Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajcarzowa

co się dzieje z tymi pieniędzmi

Polecane posty

Gość jajcarzowa

Po zwolnieniu mnie z pracy żyjemy z jednej wypłaty męża. Po opłaceniu rachunków zostaje 1600 zł. Żyjemy w trójkę oszczędnie. Ok. 900 zł idzie na jedzenie(ok. 3 razy w miesiącu do marketu i kupuje za ok. 250 zł+150zł na jakieś rzeczy z bazaru i małych sklepów). 300-400 oszczędzamy np. na wakacje i nieplanowane wydatki. Półtorej stówki na paliwo i zostaje 150 na jakieś ubrania i malutkie rozrywki(bardzo rzadko, są to rozrywki typu gałka lodów w supermarkecie). A i tak chodzimy ubrani jak dziady, patrząc na innych naprawdę nie wyglądamy rewelacyjnie i nie skupujemy jakiś drogich rzeczy a zarobki innych osób są podobne. Gdyby nie pomoc rodziców dziecko ni poszło by kiedyś do przedszkola :/ Gdzie ja popełniam błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam podobny problem, ja niestety żyję z niewielkich pieniędzy z córką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfasfafaf
nie jest źle, bo nie głodujecie, dziadowania aż tak strasznego też nie ma. to nie jest wegetacja; gdybyście mieli kredyt hipoteczny, to by dopiero było./....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarzowa
Smutne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarzowa
Najgorsze jest że niewielki mamy, ale już prawie koniec. Nie pisałam o nim bo to doliczamy do rachunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w doopach się poprzewracało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarzowa
czemu gościu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarzowa
I często jak robimy kupe to nie spuszczamy by oszczędzać na wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a temu że kilka milionów polaków żyje za głodowe 1200zł a Tobie już PO OPŁATACH zosataje JESZCZE 1600zł!!! to 3-5 milionów polaków nawet tyle nie zarobi, nie wspominając o emerytach którzy biorą 700-1000zł a Tobie już po opłatach zostaje sie 1600 i nadal ci mało? W doopie ci sie z tego dobrobytu poprzewracało kuro domowa! Sama sie rusz do roboty jak ci mało K***O JEDNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz ubierac sie w lumpeksach, mozna spotkac super ciuchy za grosze. mozna tez czasem troche przyoszczedzic na jedzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarzowa
Te podszyw, zamknij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajcarzowa
Nie musicie od razu wyzywać. Ubrania kupujemy w lupeksach bardzo często. Żyjemy z dorastającym dzieckiem, więc ono też wymaga, chociaż tłumaczę mu że nie ma pieniędzy. Nie poprzewracało mi się nigdzie, uwierzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie sobie odmówić niektórych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego do ku....y nędzy to my mamy wiecznie sobie wszystkiego odmawiać? Zeby Rozencwajg-Rostowski mógł zatrudnić kolejnego wiceministra nr 28 z ministerialną pensją i limuzyną za 150 000zł ? O dyrektorach departamentów nawet nie wspomnę. Polacy pracują najwięcej w Europie i g.. z tego mają. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzę ci mam podobnie tez na zycie zostaje mi po opłaceniu rachunków 1600 z groszami i też jestem przerażona. Dodam jeszcze że ja kupuję obiady w stołówce pracowniczej za 300 zł. na miesiąc dla 3 osób to zostaje mi 1300 z czego na paliwo idzie z 400 zł. reszta na drobne zakupy żywnościowe, chemia, kosmetyki i nie daję rady. Chyba jestem mało gospodarna czy co, ale staram się liczyć każdy grosz, a i tak czasem przekroczę budżet. U mnie akurat mąż stracił pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wy to robicie że na samo jedzenie wydajecie tylko 900 zł. przeciez jak to podzielę na 30 to jest 30 zł. na dzień. To tak średnio kosztują produkty na obiad a gdzie jakaś wędlina serki, owoce, masło, jajka itp. Na jakich produktach oszczędzacie? Może ja gdzieś robię błąd i wydaję za dużo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
ma baba męża,własne mieszkanie,dziecko,samochód,wakacje i jeszcze trochę kasy zostaje i narzeka!! Do roboty się weź nierobie jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
masla nie jem wiec oszczedzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastrucja 123
"Jak wy to robicie że na samo jedzenie wydajecie tylko 900 zł. przeciez jak to podzielę na 30 to jest 30 zł. na dzień. To tak średnio kosztują produkty na obiad a gdzie jakaś wędlina serki, owoce, masło, jajka itp. Na jakich produktach oszczędzacie? Może ja gdzieś robię błąd i wydaję za dużo??" x x x b duzo ci idzie na obiady. Przy obiedzie kilku osobowym sredni koszt na osobe to ok. 3 zł, w szkołach gdzie nie ma cateringu sie tyle płaci. Ja na 2 osoby na obiad wydaje srednio 8 zł i to i tak uwazam za duzo. Przeciez dwa kotlety to ok. 3 zł, do tego ziemniaki za góra 1 zł, surówka za 2,50 i jest obiad, a sa znacznie tańsze obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia159
Przepraszam a gdzie ty te kotlety kupujesz że dwa kosztują 3 zł. No chyba że widać przez nie słońce.Ale to się nazywa carpaccio a nie kotlet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia159
poza tym ten kotlet trzeba przyprawć, opanierować i upiec na jakimś oleju. Ziemniaków suchych chyba tez nie jadasz? A surówka chyba 2 pomidory to się zgodzę bo inaczej to tez chociażby 1/4 główki kapusty i dwie marchewki trzeba jakoś doprawić i wtedy z całą pewnością wyjdzie więcej niz 2,5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia159
owszemw szkołach kosz obiadu to ok. 3,50 zł. ale na dużą ilość dzieci. To na 3 os. wychodzi juz 10,50 a nie 8 zł. o tańszych juz nawet nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
900zl na jedzenie to bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3zl to może mielone. Schabowy czy z kurczaka to jakies 3zl za sztukę. Dziecko jak małe to kotleta nie zje w ogóle albo połowę mniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie po opłatach zostaje 18 000 zl. Też jest cięzko i musze sobie radzic. I tez nie wiem gdzie się te pieniadze rozchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×