Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy isc na jego imieniny

Polecane posty

Gość gość

Hej wam! Mam przyjaciela w pracy, za tydzień wyprawia imieniny. On ma dziewczynę, ale flirtuje ze mną i ja się w nim chyba zakochałam. Nie chce iść na te imieniny, bo będę się głupio czuła, jego dziewczyna będzie mnie obserwować, ja będę żałować, że nie jestem na jej miejscu. Dobrze myślę, żeby nie iść? Tylko on się pewnie na mnie obrazi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko on się pewnie na mnie obrazi xxxxxxxxxxxxxx nie sądzę - ale wmawiaj sobie dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść go sobie, nie idź na imieniny, utnij flirty. Skoro ma dziewczynę to dobrze się to dla Ciebie nie skończy, chyba że zgodzisz się na rolę kochanki? Uwierz mi, wiem co mówię...przeszłam to samo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie mam zamiaru tam iść, tylko nie wiem jak się z tego wykręcić, bo wiem, ze będzie przekonywał, mówił , ze jego dziewczyna chce mnie poznać itd. a ja nie mam ochoty na takie telenowele :/ No tak, te flirty bez sensu były, ale no nie zawsze się w porę pomyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz że masz inne plany (randka np. :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakiś d.u.p.e.k a nie facet. Biedna ta jego dziewczyna, pewnie nie jesteś jedyną z którą flirtuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie jestem jedyna, on mnie nawet chciał zaprosić na JEJ imieniny, oczywiście nie poszłam. Wiem, że bym się źle czuła, ona by mnie cały czas obserwowała, co robię i jak się zachowuję. Muszę szybko coś wiarygodnego wymyślić i mu dać odpowiedź, dlaczego nie przyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdę? Chyba bym się ośmieszyła poważnie przed nim. Nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz że idziesz na randkę i już. albo nic nie pisz i nie idź, przecież nie musisz się tłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz się tłumaczyć, po prostu - nie mogę przyjść i tyle. Swoją drogą, dziwny ten koleś. Po co Cię zaprasza? Chyba chce w dziewczynie zazdrość wzbudzić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak osmieszyła? On z Tobą flirtuje mając partnerkę. Napisz jemu,ze głupio byś się czuła będąc blisko niej zwazywszy na to,ze on ciebie też kokietuje i tyle. Po co szukac jakichś dziwnych i pokretnych historii po to tylko by nie pójść? Albo piszesz prawdę,albo piszesz,że nie masz ochoty i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie macie rację, nie muszę, powiem, że nie mogę. Zaprasza, bo uważa, że jesteśmy "przyjaciółmi". Ale te flirty i smsy nocne mi trochę nie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Napisz jemu,ze głupio byś się czuła będąc blisko niej zwazywszy na to,ze on ciebie też kokietuje i tyle." To jest też dobry pomysł, w sumie konfrontacja, ale rozwiązuje dużo rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sobie wmawiasz, ze on flirtuje z toba, a faktycznie uwaza cid za fajna kolezanke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak rozluźnić z nim kontakt? W końcu jesteśmy przyjaciółmi, ale przestaje mi to odpowiadać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 323232
zacznij traktować go nonszalancko, olewająco. z niczego przed nikim się nie tłumacz. ja bym na imieniny poszła i flirtowała tam przed jego oczami z największym przystojniakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym poszła i poflirtowała tam z kimś, ale raczej wszyscy w parach będą, taki wiek. Ale gdyby nie to, to bym mu właśnie pokazała, żeby się taki pewny nie czuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On z toba flirtuje, wymieniacie w nocy sms-y, a jednoczesnie zaprasza cie na wspolna impreze ze swoja przyjacilka? Facet ma nie po kolei w glowie. Albo to typowy k****arz, ktory musi miec kilka kobiet "pod reka", albo jakis nienormalny egzemplarz. Nie rozumiem, dlaczego nie chcesz zapytac go wprost, co jest grane, co znaczyc maja te wasze nocne sms-y. Dlugo tak zamierzasz sie mieczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, no bo go lubię i on często (chyba się sam rozgrzesza) mówi, że jestem jego przyjaciółką. Ale to nie zmienia faktu, że nie chcę poznawać jego dziewczyny i udawać, że się dobrze tam bawię. Ciekawe tylko, czy to zrozumie. Z resztą nie powinno mnie to obchodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idzz tylko ładnie sie ubierz. jemu bedzie głupio pewnie że tam bedziesz pewnie i własnie udawaj ze jest fajnie gadaj ze wszystkimi badz miła jakby nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź! obczaisz jak jest miedzy nimi i jej go zabierz! od razu się lepiej poczujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie szla chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×