Ślub syna i wielki problem z dogadaniem się

Mój syn też ma wiele na sumieniu poprzednie kobiety zdradzał i wiedziałam o tym, a teraz. Owinela sobie go wokół palca.

ją też zdradza i twoim zadaniem jest ją o tym powiadomić.

Ona jest trochę inna niz poprzednie dziewczyny syna. Wydaje mi się, że jest falszywa- cały czas się uśmiecha, jest wyjątkowo miła.

Po co ? Skoro nie wiem czy ją zdradza ? Ja o tym nie wiem, wcześniej wiedziałam. Poprzednie były takie suche, bez uzuc. Dziwne.

Do " pan tu nie stał " czytałam inne pańskie posty w których skarży sie pan ze mamusia nie lubi dziewczyny , kpi sobie z niej itd ... A powinien pan zadać sobie pytanie dlaczego tak jest? Zakochani rzadko dostrzegają wady w swoich idealach , wychodzi to po kilku latach a wtedy nikt sie nie przyzna ze mamusia odradzala, ze miała inne zdanie o " ukochanej" . Czy naprawdę sadzi Pan ze mama jest idiotka? Może warto poświecić kilka minut na poważna rozmowę z mama ... Ta pańska dziewczyna to tez napewno nie ideał bo takich nie ma :-D

a tak w ogole ta jego narzeczona mam kłopot bo dowiedziałam sie już od kolejnej znajomej, że spała z jej synem :o To by było już 20 chłopaków z jej klasy i z sąsiednich a nie ze wszystkimi rozmawiałam :o

11.14 podszyw.

nie wiem teraz czy mu o tym powiedzieć i jak, będzie załamany ale może lepiej przed ślubem :(

że bez welonu o jeszcze sie da wytrzymać ale on atki zakochany a ona taka puszczalska :(

I po.co się podszywac.

Jakoś wątpię żeby moja mama była najlepszym doradcą - sama jest po rozwodzie, nigdy nie ułożyła sobie życia. Więc raczej wiedzę ma w tym temacie zerową. Ona krytykuje idiotyczne rzeczy (dietę, styl ubierania się itp). Z narzeczoną jestem już prawie 7 lat. Mieszkamy razem. To nie jest "zakochanie" a miłość ;) Narzeczona o mnie dba, rozumie mnie, kocha, jest zaradną, inteligentną, piękną kobietą. Oczywiście, że ma wady. Widzę je i je akceptuję. Ona akceptuje moje. Nad częścią naszych wad pracowaliśmy/pracujemy. To nie jest szczeniackie zauroczenie. Wiele przeszliśmy razem. I możemy na siebie liczyć. Na matkę nie zawsze mogłem. Matkę mam po prostu toksyczną, która - jak autorka tego wątku - próbuje rywalizować z moją przyszłą żoną. Zamiast zrozumieć, że kocham je obie - ale zupełnie inaczej.

Może się zmienił i będzie wierny ?

moje serce matki się kraje :(:(:(

Ja z nikim nie realizuje ja chce szczęścia syna.

mieszkali razem ale ona zawsze znalazła sposób, żeby robić skoki na boki

nie rywalizuję

Moja przyszła synowa jest znana w całej okolicy ze swobodnego prowadzenia się!

Hehehe ale podszywy

nie podszywaj się :(

Co mam zrobić, żeby uchronić syna przed tą latawicą???

Nie zapomnij im wejść do sypialni jak już będą chcieli iść spać.

wtedy będzie za późno ale poślę do niego matki jego kolegów z którymi zdradzała go narzeczona.

Ta i jeszcze może będę sobie w kącie siedzieć jak.będą seks uprawiać

nie w kącie tylko podejdę, odkryję kołdrę i zapytam: a co wy tu robicie?????

haha, zrób tak tej zdzirze ! :D

Po co się podszywacie?

Chciałabym żeby on się wkońcu ustatkowal, miał dzieci.

Myślicie że ona go kocha ?

droga 'mamoAlino' jestes glupia jak but z lewej nogi i jestem pewna na 10000000000000000%, że niebawem stracisz syna i przyszłą synową a wnuki będziesz mogla ogladac jedynie jak syn przysle Ci mmsa o ile oczywiscie przysle.....

Na synowej mi nie zależy, a syn mnie nie zostawi.