Ślub syna i wielki problem z dogadaniem się

Jeśli nie zmienisz swojego zachowania, steków o ubranie syna i synowej (co kompletnie nie jest twoją sprawą) to załatwią to inaczej - sami sobie zapłacą za wesele i zrobią je tam gdzie chcą i jak chcą. Bez ciebie.

Sami wybrali salę, sami wybrali orkiestrę, kameryste, fotografa, auto do ślubu. Ale uparli się na skromny ślub i wesele. Jak to będzie wyglądało jak mój syn będzie bez kamizelki i muchy tylko garnitur i krawat czarny tak to on do pracy musi chodzcić. A do tego ona będzie stała prawie równa z nim przecież to będzie nie ładnie wygladac.

ci sie nalezy.moze medal za glupote.zyj i pozwol zyc innym kretynko!!!:

Zrozum to jest ICH DZIEŃ. Jak chcesz im zrobić prezent płacąc za wesele, to zrób im prezent i już. Daruj sobie te manipulacje. Współczuję takiej matki.

To rzeczywiście musi być prowokacja, bo nie jest możliwe aby ludzie byli tak głupi. To będzie ładnie wyglądać, bo im się tak podoba. Twoja opinia jest nieistotna. Której części tych dwóch zdań nie zrozumiałaś?????

Ja na swoim ślubie nie miałam nic do gadanie i miałam skromny ślub nie podobalo mi się więc teraz nie chce żeby mój syn miał skromny ślub. A syn nawet nie widział jej sukienki.

mamo alinko jestes madra matka....a ile masz lat i ile masz dzieci,a twoj synek ile liczy wiosenek? mamusia taka jak ty :(

Bo taki jest ślubny zwyczaj. Tego też nie wiesz? Nie dotrze do Ciebie, że to nie Tobie ma się podobać? To jest ich święto i ich decyzja. Im ma się podobać, nie Tobie.

Mój syn ma 28 lat, ja mam 54 lata. Mam jedno dziecko synka..

Rany kobieto. Daj im spokój, niech sobie robią co chcą. Dajecie kasę, to dobrze. Wkurzasz, się, to im nie daj i niech będzie kwas. Jak mój syn się żenił. To też płatności były podzielone u nas pomiędzy rodziców. Ja pytałam tylko co mają zapłacone, a co im zapłacić. Fotograf, sala, kucharze... Wiedziałam ile pieniędzy im przeznaczam i w tym się spokojnie zmieściłam. Ubierali się sami w to co chcieli. A żeby Mama syna prowadziła to jeszcze nie widziałam. Ojciec pannę młodą tak, jeśli tradycyjnie podchodzą.

Ją ojciec nie będzie prowadził. Druga sprawa wczoraj dowiedziałam się, że wymyślili sobie mix czy coś piosenek na pierwszy taniec i będzie to śmieszy taniec.

no widzisz stara juz jestes ,a taka glupia.ja mam tez 1 syna ,ale zonatego i juz mam wnuki,a jestem od ciebie starsza o 1 rok...wiesz liczylam ,ze masz jakies 78, i jestes z innej bajki rabnieta kobieto!

strasznie ograniczona i tępa jesteś autorko tej prowokacji.

Ja brałam ślub 3 lata temu i zamiast wesela na 200 osób zrobiliśmy przyjęcie na 50, właśnie przez moją teściową. Negowała każdy mój wybór- od surówek do obiadu kotletów itp. co skończyło się odwołaniem wesela, oczywiście o płaceniu za cokolwiek nie mówiła, chciała tylko porządzić szybko ukróciliśmy te pomysły, a dużego wesele ja w sumie nie chciałam ani mąż także pretekst był żeby wycofać się z tego pomysłu.

Jak ktoś ma ciasny móżdżek to nic ciekawego nie wymyśli, nawet w formie prowokacji. Tępota ma tam poupychane kamizelki i garnitury i ponad to w życiu się nie wzniesie.

mój sobie wymyslił że na starym rowerze na ramie powiezie swoją młodą panią , welon jej będzie na wszystkie strony latał , do roweru przypięty będzie sznur z kolorowymi puszkami a reszta rodziny w karawanie autami :) i co ja mam powiedzieć ? (młodzi to artyści i kasy im jak i nam nie brak) ale młodość to szaleństwo niech robią co chcą to jest ich dzień ! autorko już się wtrącasz ? co będzie potem ? wredna teściowa?

Teraz ponoć wchodzą stoły okrągłe i właśnie mój syn chce mieć takie stoły okrągłe ale zostałam przegłosowana rodzice przyszłej synowej bardzo się podobają ten pomysł ze stolikami więc się zamknelam. Ja z jej mamą mamy wybrać menu

Hahahaha To coś czuję, że większość gości się nie naje, chyba, że matka młodej jest rozsądniejsza :D

Niby czemu się nie naje ? Będę tradycyjnie i cos nowego na weselnych stołach. Podobają mi się karteczki na weslach zwłaszcza przy okrągłych stołach no ale co ztego syn mnie wysmial.

Bo masz dziwny gust i nie jesteś w stanie zrozumieć, że czasy się zmieniły. Syn wyśmieje Cię jeszcze wiele razy.

Chciałabym, żeby żona syna miała na sobie piękna sukienkę z trenem i długim welonem, piękny do ziemi bukiet, syn w garniturze mucha i kamizelkę. Żebym go prowadziła do ołtarza, ją ojciec. Taki ślub jest piękny a nie ich plany sami.wejdą do kościoła, ona w prostej sukni, malutki bukiecik bez welonu, syn w zwykłym garniturze.

Na szczęście to co Ty chcesz nie ma żadnego znaczenia. Jesli uważasz, że jej prosta suknia nie jest piękna to aż się boję jak się sama na ten ślub wystroisz. Dobrze, że masz mądre dzieci to nie pozwolą Ci zrobić z ICH ślubu obciachowego, tandetnego widowiska.

Według ciebie huczne wesele jest obciachowe ?

Huczne nie oznacza bukietu do ziemi, muchy i prowadzenia młodego do ołtarza przez matkę. Naoglądałaś się tandetnych wenezuelskich romansów. Wiesz, że czasem piękno tkwi w prostocie? Ty to chcesz zastąpić tandetnymi błyskotkami.

Nie mówię, że ta suknia nie jest ladna, bo jest tylko jest taka skromna,.nic się nie świeci, prosta, bardzo, bardzo skromna... Ale w tych obcasach to będzie dziwinie wygladac nie dosc że ma 173 to jest szczupła i jedzie dlugim patykiem, i taki patyk prawie równy z moim synem będzie stał koło niej.

Buhahahaha To ona świecącą suknię ma ubrać na ślub? Masakra.

http://www.prettywedding.pl/bialy-bukiet-slubny-czesc-1/ ona chce teki bukiet ten najmniejszy.

Skoro nie chce welonu to jakiś akcent świecący powinien być nie mówię że cała suknia.

A mój syn nawet nie widział tej sukni.

świecący???? co ma ślub wspólnego ze świeceniem się czegoś na sukience??? Czy jesteś babą, która uważa, że tylko to co złote lub świecące się jest ładne?