Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niechce mi sie juz zyc

Maz chce odebrac mi syna

Polecane posty

Gość Niechce mi sie juz zyc

Rozwiedlismy sie z mezem w zgodzie Sam ustalil Alimenty pol roku pozniej ozenil sie i urodzilo mu sie dziecko w polsce pracowalam na czarno trafila mi sie praca w niemczech legalna na umowe chcialam zabrac dziecko ze soba niewyrazil zgody na wyjazd w niemczech jestem 2 tyg i zjezdzam na tydzien do polski od poczatku moj ex robi mi podgorke niedal moje dziecko gdy ja jestem w niemczech jest pod opiekom mojej Mamy codziennie dzwonie do niego Raz w tygodniu dzwonie do szkoly dowiaduje sie Jak sie uczy teraz ojciec dziecka chce zlozyc Papiery i odebrac mi syna za to ze pracuje za granica w polsce gdzie mieszkam niema tak pracy a na czarno mialam 800 Zl. Jak mam zyc za takie pieniadze a tu Co 2 tyd Quote do domu ponad 2000 tys ex placi Alimente Jak chce niena czas i niezlozylam papierow do. Komornika Co mam zrobic w tej sytuacji Bö wychodzi na to ze niemam swego zycia tylko musi Byc tak Jak ojciec dziecka chce jestem caly czas kontrolowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Twój były już mąż wie co robi. Skoro dostałaś w niemczech pracę legalnie za chwilę niemiaszki nie pozwolą mu widywać dziecka. A jeżeli dostałby zgodę na widzenie musiałby mówić z własnym dzieckiem po niemiecku w obecności niemieckiego kuratora. Przy próbie oporu z jego strony zostałby mu postawiony zarzut i mógłby wylądować w więzieniu. Po takim akcie miałby stuprocentowy zakaz widywania własnego dziecka. Trzeba było myśleć przed rozwodem czy w ogóle było warto. Ale jak widać z ciebie kawał suki. Wiec nie dziwię się że nastąpił rozwód. Ciesz się z tego co masz. A mądry facet nie wypuści dzieciaka do niemiaszków. Tak to wspaniale Niemcy Unijni traktują Unijnych Polaków. Dobry Polak to cichy robol który się czołga i niemcowi buty liże. A głupia polka zaiwania dla bauera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh facet robi pod górkę bo nie chce stracić dziecka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co te damskie gnidy się rozwodzą a potem nie chcą oddać dziecka ojcu. Ojciec też jest rodzicem i ma prawo opieki nad dzieckiem A suka jak woli Helmuta to dziecko musi zostawić ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytamy twoją wypowiedź to nasuwa się myśl- ona chyba nie skończyła podstawówki. Nerwy nerwami ale ty piszesz do nas i na tej podstawie oczekujesz odpowiedzi więc napisz z sensem. Po drugie, dziecko jest pod opieką Twojej matki a nie twoją a ojciec to chyba bliższa i prawnie zobowiązana osoba do opieki nad dzieckiem. Te alimenty to chyba tu podstawowa sprawa, co? Ja na jego miejscu zrobiłabym dokładnie to samo. Dzwonić do niego i do szkoły to możesz jak będzie mieszkał u taty. Twoja matka jest do opieki ok a tato dziecka już nie? Wydaje ci się kobieto, bo pewnie nienawidzisz exa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie nie naskakujcie na kobiete , tak naprawde do konca nie wiemy jak było w ich w małżenstwie moze jest nie odpowiedzialny nie wiadomo .Zgłos sprawe do jakiejs fundacji jezeli nie chcesz stracic syna .Albo złóz papiery o pozbawienie go rodzicielstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta kobiet nie osądzać a na faceta już ciśniesz suko. Jeszcze chcesz pozbawić ojca dziecka nie znając go w ogóle hipokrytka jak ja dłoni. Stosujecie podwójne standardy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba mieć mocne podstawy do tego, aby sąd odebrał prawa rodzicielskie jednemu z rodziców. Ja widzę, że to ojciec bardziej się stara utrzymywać kontakt z dzieckiem niż matka. nie dziwię się, że ojciec chce mieć blisko swoje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egiroteuśkienka
jeżeli wyjechałaś do Niemiec i dzieckiem zajmuje się twoja mama to wcale mu się nie dziwię. Trzeba było szukać tutaj pracy, choć wiem że to trudne ale chodzi przecież o dziecko. Mamie oddałaś dziecko które ma oboje rodziców. Krzywdzisz syna takim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allicjaaa
nie znacie sytuacji, dlaczego się rozwiedli, co było przyczyną a już wylaliście na nią wiadro pomyj, oj, oj i wyzywacie od suk i innych epitetów, takie wasze rady to o kant d**y. Spróbuj z byłym mężem pogadać na spokojnie, ustalcie zasady, takie które będą dla was obojga dobre, tak żebyś ty mogła spokojnie pracować a ojciec dziecka miał z nim kontakt kiedy chce, to też jego dziecko, więcej załatwisz spokojem i wzajemnym porozumieniem niż tocząc z nim wojnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej przeczytaj jeszcze raz posty bo widzę masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyraźnie napisała że dziecko zostawiła u swojej matki. Ojciec się wkurzył i chce zabrać, albo już zabrał dziecko do siebie. I to jest w porzadku facet. Zdał egzamin jako ojciec. Natomiast autorka nie zdała egzaminu jako żona i matka. Rozwód z mężem. Pozostawienie dziecka i wyjazd za granicę. Chce alimenty od męża, wiec kieruje się tylko finansowym wspomożeniem swojej kieszeni. Ojciec ma rację że nie chce oddać dziecka. Ja też uważam że mój mąż jest bardziej odpowiednim opiekunem dla dziecka niż ciocia czy babcia. Na szczęście nie mam zamiaru ani się rozwodzić, ani mieć dylematów z kim zostawić dzieci. Co za głupia istota która pozostawia własne dzieci a sama wyjeżdża. Trzeba mieć tupet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak mi slow czytam i ...mysle gdzie tolerancja....? zal...szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×