Kto wie z waszego środowiska że jesteście prawiczkami

i czy wstydzicie się tego ?

rodzice, siostra, koleżanki. Nie wstydzę się tego ale też niema powodu by pisać to w profilu na FB. Jestem mężczyzną aseksualnym/małym libido lub nie uaktywnioną seksualnością i nie przeszkadza mi ten stan na teraz.

U mnie rodzina a oprócz nich chyba nikt nic nie wie Czy się wstydzę... - Morzę troche

Ziomki z byłej klasy w swoim czasie wiedzieli, ale nikt się nie śmiał także się nie wstydziłem.

"Czy się wstydzę... - Morzę troche" Może trochę :D

bo jesteś młody to się nie śmiali jak będziesz kolo 30-stki to nie wiadomo

Ja znam parę osób którym jak byś powiedział że jesteś prawiczkiem to by cie wyśmiali. Ale to patologia :)

wiedziec to może i mało kto wie:o ale pewnie wiekszosc otoczenia was o to podejrzewa:D

tak podejrzewam że mogą przypuszczać choć by sąsiedzi bo żadnej kobiety nie widzieli ze mną

Te umartwiania się Ble Ble są niczym nostalgiczne myśli bezdomnego dlaczego nie ma on miliona złotych albo plebsu dlaczego nie jest królem -czysta groteska - a przychodzi jeden i nie zastanawiając się zabija króla i przejmuje władze, i przychodzi drugi do burdelu i już prawiczkiem nie jest. Czyż słowa me zacne prawdą drogocenną nie są? :o