Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylematy dylematy

czy to ma sens

Polecane posty

MUSIALAM WYJECHAC !!!- a jak przyjechalam to on sprzedal dom i ............. juz sie nie spotkalismy - andrzej gdzie jestes !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze czesto jestem wywolywana do tablicy :-P .To moze jeszcze raz wytlumacze , w jaki sposob zinterpretowalam wypowiedz naszej autorki . 1-znaja sie dlugo , od 3 miesiecy razem 2-bedac na stopie przyjacielskiej bardziej sie staral 3-czlowiek(ON) , ktory nie zyje na czas , czas jest dla niego kwestia plynna, w zyciu codziennym ogromna wada 4-nigdy nie wiadomo , jak spedzi popoludnie autorka, bo kolega nie raczy ugodnic tej kwestii i zadzwonic , czyli gdzies w podswiadomosci jest "czuwanie", a noz bedzie dzwonil i moze bedzie chcial sie spotkac 5-laskawie po 22 ej dzwoni , ze dzis nie przyjdzie , o rany o tej porze idzie sie odpoczywac, przed dniem jutrzejszym i praca , byc moze odpowiedzialna 6-trudno zaplanowac sobie czas samej, nigdy nie wiadomo , kiedy nie bedzie sie zapchajdziura na jego mozliwosci, checi i nude 7-rozmowa byla juz z nim 2 razy na ten temat, nie kumaty w zab nadal 8-sprawy rodziny stawia , jako piorytet (ok-ale bez przesady , zakupow nie trzeba robic dzien w dzien siostrze , tym bardziej , ze nie zawsze sa konieczne itd) 9-intuicja kobieca podpowiada jej , ze cos nie klapuje tu i ma obawy , czy to ma sens ( kobieca intuicja nie powinna byc bagatelizowana ) Dla mnie milosc, zakochanie to jedno ; a poszanowanie drugiej osoby tzn jej czasu, pragnien i wizji zwiazku inna sprawa Dla mnie jest lekcewazacy i malozdyscypolinowany Mozna czekac , az dorosnie , zmieni postepowanie, odpepi sie od rodziny ale mozna stracic kilka lat i zostac z wiecznym" dzidziusiem "przyssanym do mamy i siostry. Zalezy jaka ma sie wyp***oc psychiczna , cierpliwosc i chcec poukladania chlopca w doroslego mezczyzne . Gdyby autorka miala lat 19-20 to mialaby duzoooo czasu , majac 26 czas jest szybszy i warto wsiasc do pociagu ,a nie zostac we Wloszczowej na peronie w ciemnym polu .Samej i grzebiacej wsrod znudzonych mezusiow , rozwodnikow z wilczym biletem , wolnych ale takich, ktorych nikt juz nie chcial Kto sie ze mna nie zgadza -absolutnie ma takie prawo , ja panaceum na madrosc nie mam, jedynie moje doswiadczenie zyciowe tak ten probblem widzi. Pozdrawiam adwersarzy , bo zawsze uwaznie czytam wypowiedzi innych i to sklania mnie do przemyslen.Dziekuje za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eleene i zgadzam sie i nie zgadzam. ;) Ustalmy fakty: chlopak zle robi, brzydko, nieladnie. Autorka zastanawia sie czy jemu zalezy. I to jest chyba jej glowny problem. Moze mu zalezy a moze nie. Tego nie wiemy. A chyba ja to najbardziej nurtuje. jesli nie zalezy to sprawa jasna. A jesli zalezy to musi mu lopata do glowy naklasc czego oczekuje. Nie dziwie sie nawet, ze na zakupy z siostra jedzie itd. Jesli byl dlugo sam to przyzwyczail sie do takiego zycia. To powinno sie zmienic w miare jak bedzie sie angazowal w zwiazek. Poki co moze nie do konca jest zaangazowany (nie mylic z tym, ze mu nie zalezy) Pewnie sobie chlopak nie zdaje sprawy, ze takie zachowanie lekcewazy autorke. Naprawde wielu ludzi robi dziwne zle rzeczy a nawet tego nie dostrzega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czizas co sie nie wypowiem to Ty sie smiejesz;p co znow zle napisalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj cos napisalam, ze "opadlo" i tez smiech z Twojej strony szedl;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dylematy
dzięki za komentarze i spojrzenie z boku ;) sprawa jest do przemyślenia, temat do przegadania. Zobaczymy co on na to, moze sam dojdzie do wniosku że rzeczywiście to nie to i się rozstaniemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale napisz czy bywal w zwiazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowisz : lopata klasc -ok. Mozna , pytanie jak dlugo? Rozmowa byla 2 -krotnie , a efekt jest grochu o sciane . Mozna wszystko , tylko czy to ma sens ? Doroslego chlopa badz, co badz wychowywac , jak mu to lata kolo nosa ? To nie jest dzis poznana osoba , to osoba , ktora autorka zna i byla w relacjach kolezenskich .Czyli wie , jakie autorka ma podejscie do relacji partnerskich , bo przyjaciele rowniez rozmawiaja na takie tematy Jak chce autorka niech bierze lopate , mlotek i wali do glowy .Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna , pytanie jak dlugo? Rozmowa byla 2 -krotnie , a efekt jest grochu o sciane . Mozna wszystko , tylko czy to ma sens ? Doroslego chlopa badz, co badz wychowywac , jak mu to lata kolo nosa ? Znamy sytuacje tylko z jednej strony, opowiedziana przez autorke. Nie wiemy jak ta rozmowa wygladala. Skoro znaja sie od lat i zdecydowali sie na zwiazek to autorka musi ta osobe bardzo lubic i szanowac. Za malo danych nam podala do doglebnej analizy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dylematy
był w związku jakieś 7 lat temu, który trwał kilka lat. Właśnie nie chcę na nim niczego wymuszać i mu zrzędzić. Sądziłam, że jak na kimś człowiekowi zależy to mu to pokazuje. A ja czasem po prostu czuje się jak jego zapełniacz czasu. Rozmawiając z nim poprzednio powiedział, że potrzebuje czasu żeby sie przyzwyczaić, że mu zależy. Zasugerowałam mu, że albo mu nie zalezy albo nie umie być w związku. Stwierdził, że może nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ale moj znajomy tez tak mial. Dluuuuuuuuuuuugo sie otwiera, ale potem wszystko jest ok i pieknie ;) Tak maja indywidualisci i samotnicy. Nie znaczy, ze kochaja mniej. Ja mialam chlopaka ktoremu zalezalo cholernie mocno, czulam to widzialam ;) wypalil sie po pol roku. :) Teraz doceniam kazde drobne gesty ;) 7 lat temu byl w zwiazku, zdecydowal sie po tylu latach na bycie z Toba, wiec musi mu zalezec. Moze mniej niz Tobie, ale kwestia czasu kiedy caly w to wejdzie. jestesmy rozni -pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylematy dylematy
a jednak nie było warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×