hemoglobina w 30 tyg ciazy czy bede musiala isc do szpitala

moja hgb wynosi 8.6 norma jest od 12, zelaza przyjmowac nie moge zle sie czuje po nim , czy ktoras tez miala tak niska hgb?

to jest bardzo mało ! wiesz ze to zagraza ciąży, twojemu dziecku w brzuszku ??? biegiem do lekarza. Ja miałam 10 z kawałkiem i był podniesiony alert w szpitalu

A moze pomoze picie soku z burakow 2 szklanki na dzien. Wiele znajomyfh ratowalo sie tym po porodzie jak mialy slabe wyniki.

10 to niejest powod zeby panikowac

ja mam 8,8 i wizyte u hematologa, ponoć mozna teraz dostac żelazo w kroplówce, dobrze przyswajalne, tez pije sok ale na razie malo pomaga

i nie straszcie autorki, nic sie dziecku nie stanie, rozmawiałam z lekarzem i to jeszcze nie jest wynik , który zagraza dziecku, a stres niestety wpływa na stopień przyswajania żelaza, więc przede wszystkim autorko ogranicz stres, jedz zielone warzywa (szpinak, pietruszkę - pęczek dziennie) ale razem z mięsem bo inaczej tez się żelazo nie przyswaja, jest wiele art. medycznych dostepnych w sieci na ten temat, poczytaj, aha, i suszone morele wcinaj :)

ja mialam 9, wizyta u hematologa i tak bez skutku, po porodzie podobnie... tak mam

litości kobiety! po co ją straszycie! masz po prostu mega anemię, co w ciąży generalnie jest normą (występowanie anemii). Ja nieco mniejszy wynik miałam jak urodziła syna, gdzie najpierw zaczęłam krwawić, krwawiłam mocno około doby (do chwili porodu, który mi indukowali z tego powodu, że krwawię, a nie było widocznych znamion odklejania się łożyska - ono mi zjechało, kawałek się odkleił i był niemal przy ujściu szyjki, także mało co brakowało do cc, ale udało się indukować w porę poród 3 godziny i urodziłam). Także ja miałam jeszcze niższy wynik, słaba byłam, nie mogłam iść, mroczki przed oczami, duszność, nie mogłam oddychać, blada byłam jak śmierć, aż ordynator rano na obchodzi (urodziłam 20 minut po północy) na cito wyniki kazał robić i z takimi wynikami nie podawali mi krwi, a zaaplikowali jakieś żelazo, tyle, że ja mogę spokojnie tabletki przyjmować. Także spokojnie, masz anemię, która wymaga obserwacji i konsultacji, ale nie panikuj, że to grom wie co. Widocznie gdzieś ta ciąża powoduje wysysanie z ciebie tego pierwiastka, dziecku nic nie będzie, bo to wędruje do niego, cierpisz ty, a przypuszczam, że słabo się odżywiałaś i pewnie żadnych witamin nie bierzesz ... jeśli natomiast tu nie masz sobie nic do zarzucenia, może być problem z przyswajalnością (braki wit. C, która pomaga wchłaniać się żelazu).

co jedna to madrzejsza ,lekarki:O spytaj lekarza a nie forum tepa dzido