Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bardzo martwie się o koleżankę

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyna daje się wykorzystywać i nie ma do siebie szacunku a wy się śmiejecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jej jest tak dobrze to jest udany zwiazek. Ja zajmuje sie domem,mąz pracuje zawodowo i utrzymuje 4 osobową rodzine.Oczywiste jest dla mnie, że to ja gotuję pomywam, sprzątam itd. mąż nigdy mi nie pomaga,nawet od niego tego nie wymagam, on ciężko pracuje zawodowo,ja w domu.Nigdy mi niczego nie zabrania kupuję sobie czy dzieciom co chcę i kiedy chcę,większe zakupy typu pralka,telewizor itp.robimy razem. Nie uznaję siebie za ofiarę losu,to że jestem kurą domową to mój wybór, i jest mi z tym dobrze i póki nie muszę do pracy się nie wybieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakiś bliższy przepis na ten makaron z łososiem? Zrozum głupia babo, że to NORMALNY związek oparty na partnerstwie! Większość związków się na tym opiera jeden robi obiad drugi sprząta i odwrotnie. Każdy Ci to pisze dosadnie a Ty dalej swoje. Oni są szczęśliwi on jej NIE wykorzystuje, teraz kumasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcja humoru z samego rana
Ja się boję robić naleśników, wydaje mi się że to trudne :) a związek koleżanki jest szczęśliwy :) baboku, nie pisz już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z Gór
A ja mam trzeci dzień fasolke po bretońsku... Z wiekem już coraz mnie chce mi się gotować. Pana i władcy aktualnie nie ma, nawet syn jest poza domem. Jak jutro przyjadą to coś ugotuję. A ja z córeczkami lubimy fasolkę :) :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porcja humoru, brzmi super :) Serek przyprawiasz czymś czy po prostu wrzucasz do muszelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykorzystuje do sprzątania i żeby mieć sex a nie szanuje jej wcale. Ja się tak nie dam. Co z tego że pomoże jak dom jest jego ona tam tylko mieszka Widać że wykorzystuje nawet tym dotykiem i jak ją całuje i że nie wychodzą do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z Gór
Ważna w naleśnikach jest dobra patelnia (taka specjalna do naleśników -zboki nie ślinić się :P ) Ja mam z tej sławnej firmy na "T" i mało kiedy mi się porwie. Czasem dzieci czekają na porwanego żeby gołego zjeść - a tu nie ma. Dobrze jest też zastosować wodę mineralną z bąbelkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcja humoru z samego rana
Tylko nadziewam, bez przyprawiania :) ostatni prezydent był z rzodkiewką, ale moze być zwykły śmietankowy, albo czosnkowy. Co kto lubi. Eh, muszę iść na uczelnię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcja humoru z samego rana
ciiii.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo. Ja też dziś robię naleśniki tyle, że z nadzieniem serowo-bakaliowym i sosem czekoladowo-miętowym :) a autorce tylko psychiatra pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany, po co ja zaczęłam z Wami dyskusję o żarciu... teraz wszystkiego mi się chce :D A fasolka po bretońsku i leczo to moje ulubione dania. Jeden garnek, a jakie pyszne żarcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo rozmarynowe polędwiczki wieprzowe z caviar d'aubergine... palce lizać, ale to plan na jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dziś zupkę brokułową,niestety z torebki,bo te przygotowane przeze mnie,nie są zbyt smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcja humoru z samego rana
Moją specjalnością ostatnimi czasy jest grzybowa, ale na kostkach nie na mięsie :/ ale wychodzi smaczna, podlana śmietaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZyli że nikt nie widzi nic złego i niewłaściwego w tym związku? No to ja wam współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle nie korzystam z opcji torebkowych. Podobnie, jak nie używam kostek. Mam po nich nieziemską zgagę. Nawet bardzo rzadko korzystam z gotowych mieszanek przypraw. Jak już, to wolę sobie przygotować sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem że ona będzie przez tego chama płakać. Teraz do niej dzwoniłam a ona że sprząta a on robi ogrodzenie. Tak właśnie para spędza JEGO dzień wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też rzadko robię coś z torebek, boję się chemii. Zup, sosów w proszku wcale nie używam. Mieszanki przypraw czasem tak, czasem w dziwnych połączeniach. Ostatnio zrobiłam rybę w przyprawie z ziemniaków i wyszła całkiem, całkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeśli już ugotuję,to korzystam z gotowych przypraw,ale i tak te z torebki bardziej mi smakują,chociaż zdaję sobie sprawę,że nie są zbyt zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryba w przyprawie z ziemniaków? Brzmi nieźle. Napisz coś więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93 21 725
jeśli ty to tak na serio piszesz to znaczy że jesteś totalną kretynką i najlepiej będzie dla twojej koleżanki, która niby się marnuje jak o tobie zapomni . między uszami masz pustą przestrzeń idiotko i nie obciązaj już więcej takimi problemami swojego niedorozwiniętego " mózgu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, oczywiście moje przejęzyczenie: przyprawa do ziemniaków :). Użyłam jej zamiast przyprawy do ryb (nie miałam), a na kombinowanie czasu nie miałam. A mój Pan i władca stwierdził tylko, że bardzo dobre, nawet nie poznał oszustwa :). x x x Przy okazji coś mi się przypomniało. Słyszałam ostatnio (i to od dwóch osób) o jakiejś fantastycznej niemieckiej przyprawie do pomidorów. Wiecie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie słyszałam. Dla mnie najlepszą "przyprawą" do pomidorów jest sól, pieprz, dojrzałe awokado, czosnek i odrobina oliwy (i ew. świeża bazylia). Mogę to jeść na śniadanie, obiad i kolację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcja humoru z samego rana
Ja uwielbiam przyprawę do ziemniaków. Nadaje się do wszystkiego w sumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9321725 tak piszę jak najbardziej serio. Martwię się o nią bo ona będzie płakać on jej nie szanuje nie kocha i wtkorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, przyprawa do ziemniaków super sprawa. Teraz jestem na diecie i wykluczyłam niektóre rzeczy z jadłospisu. Takich pieczonych, fajnie przyprawionych ziemniaków brakuje mi najbardziej. Chyba bardziej niż pieczywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcja humoru z samego rana
Taaa, wykorzystuje ją, bo ona gotuje a on robi ogrodzenie. Niech się zamienią. Ona niech płot robi i będzie git!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka niech idzie na temat 6LAT RAZEM I ZERO SEKSU tam jej prowo narzeczony zalozyl fajny temat,a wogole to mi sie z***biscie chce jesc prze te wasze przepisy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×