Maćkowe Ploty

chcę dosiąść twojego rumaka:)

:)

Nie moge doskoczyc do pisania. W ramach urozmaicania zycia seksualnego katolikos, moj proboszcz zalecil abym przywiazal sie prawa reka do kostki Natali a ona ma mnie trzymac za sutka i to trochę utrudnia bycie na forum. Napisalem dzis tylko 223 posty, w tym 108 jako ja, reszte dla wzbogacenia merytorycznego moich topikow, jako zachwycone Mackiem gospodynie domowe z kraju i zagranicy. Jutro sprobuje wpasc tu z doskoku i powiedzieć przez 8 godzin pracy w audycje. Teraz sprawdzimy z dziewczyna, jak rady mojego guru przeloza sie na praktyczne religijne zycie. Juz widzę jak poczciwy Bog figlarnie smieje sie do nas z chmurki. Niech sobie staruszek popatrzy, na pewno lubi. Spadzionko na seksionko, moi czytelnicy bawcie sie jak umiecie, a zli dla mnie ludzie, których jest tu mniejsza polowa niech popadna w indolencję czy jakos tak.

To do jutra Maciek

tez czekam

haha świetne :D PS. to w końcu kryptogej, czy bi? :)

Maciek bi

Mój Ciłon!

Maciek Bi napisz coś proszę :)

uwielbiam

Mam fajne balony :) Maciek bi masz ochotę na seks z seksowną 61l

Maćku bi pokaż swoje kubki w których popijasz herbatę z płatkami róż :)

Maciek bi co u ciebie ?

"Napisalem dzis tylko 223 posty, w tym 108 jako ja, reszte dla wzbogacenia merytorycznego moich topikow, jako zachwycone Mackiem gospodynie domowe z kraju i zagranicy." . gospodynie domowe to akurat NIE sa zachwycone mackowym gotowaniem, tylko je krytykuja, bo ilez mozna wpiercielac chleba i wieprza w kolko i na okraglo, zapijajac to kwasem fosforowym i przyprawiajac chemicznymi proszkami. zachwycone to sa moze malolaty po "szkole gastronomicznej", co gotuja zupki na "serkach" topionych :D :D

Ja cie kocham ;-)

a ja kocham prawdziwego macka :) mialam dzies prawie erotyczny sen o nim, ale do niczego nie doszlo

Matiw domyslilibyscie sie ze to witam od tylu? pewnie nie, czyz ja nie jestem genialny?:D ale mogliscie w sumie pokojarzyc, ze Maciek i od tylu, no wiecie, co bede Wam tlumaczyl, jestescie dorosli:) ciagle nie moge sie nadziwic jaka doskonalosc Pambuk stworzyl w mojej osobie, jeden na szesc miliardow i Wy moi drogie czytelniki macie ten zaszczyt by mnie czytac, spijac z ekranu i wzorowac sie przez cala dobe. Malo tego ze na tym fajnym forum, gdzie jestem lubiany i popularny, to jeszcze uwaga uwaga Mam bloga slow mi brak tak jestem z siebie dumny, pod ogromnym naporem moich fanow, stalo sie, nacisnalem klawisz Akceptuje regulamin i google wzbogacilo sie o najlepszy najciekawszy najoryginalniejszy pomysl internetu ever: blog kulinarny o gotowaniu popularnych potraw typowymi metodami. Nazwalem go rownie blyskotliwie, wiadomo mistrzostwo pisarskie zobowiazuje. Nazwa bloga to, zapamietajcie albo wydrukujcie sobie i powiescie nad komputerem, K.asztanowa K.upa. Chcialem Kuchnia ale juz bylo zajete a kolor i konsystencja moich potraw wymagaja pasujacejgo hasla. W skrocie KaKu jezeli kogos razi moja doslownosc, juz taki jestem szczery chlopak z Kujaw. Ale co ja pisze, to przez bezsennosc. mialo byc modelowy przedstawiciel middle class z duzego miasta zachodniopolskiego, a skrot piszcie Q.a_Q.u. Na bezsennosc cierpie, bo odkad zalozylem bloga to trzymam oczy otwarte i wpatrzone w niego czy pojawia sie jakies komentarze. Na razie nie ma to kwestia czasu jak blog zacznie zyc intensywnym zyciem pelnym zachwyconych wpisow pod genialnie i z polotem prowadzonym dziennikiem gotowania, beda wspaniale trojwymiarowe zdjecia z mojego loftu, beda filmiki z krojenia palcow specjalistycznym nozem, bedzie wreszcie striptiz Kamili ( po to ja zatrudnilem za darmo zeby nabijala odslony), bedzie... chrrr...chrrrr...chrrrrr

Hahaha dobre a foty będą?

Czytelniki cisna mnie bardzo ale ja jestem twardy cwany stary lis i nie otworze poki co sloikow od babci. Na razie podziwiajcie moje zdjecia z wielkiego swiata, zapoznajcie sie troche ze znanymi miejscami w europie gdzie prawdopodobnie wiekszosc z was nie ma szans pojechac, http://naforum.zapodaj.net/2dc56177df86.jpg.html bo nie kazdy ma pomysl zeby zarabiac na zagraniczne wycieczki sprzedaza wlasnej unikatowej kupy. Nie mowcie nic Kubie, hehe kupa kuba ale przypadek, ale tez bede wtykal w swoje kupy kijki z proporczykiem z moim zdjeciem. Nie bedzie to zatem plagiat tylko inspiracja ale z tym czerwonym blaznem to nic nie wiadomo lepiej zeby nie wiedzial. Po masowej sprzedazy swoich produktow najodleglejsze zakatki swiata stoja przede mna otworem- och znowu te gejowskie wtracenia, trace czujnosc. W kazdym razie obiecuje ze za wasze pieniadze pojade daleko i wszedzie gdzie sie da nasram czyli zaznacze swoja obecnosc w swoj ulubiony sposob.

fajnie czekam :)

Macku a Natalka wie ze zalozyles bloga i bedziesz wynosil kupy na sprzedaz?

to beda przepisy na dobre sranie?????

przerob sobie baner:D

Eeee, Ty wyżej, weź spertalaj, to był mój pomysł :D

pryk pryk o kasztan:D

bedziemy go czytac i komentowac

też chcę bloga!!!

Klasyfikacja Kasztanow: Kasztan Duch - czujesz, że g***o wyszło, ale nie ma go w kiblu Kasztan Czyste - czujesz, że g***o wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym Kasztan Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły Kasztan Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać Kasztan Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji Kasztan Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg Kasztan Boa - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla Kasztan Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie Kasztan Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje Kasztan Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy Kasztan Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup Kasztan Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci d**ę Kasztan Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z d**y i opryskuje całą muszlę Kasztan Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć Kasztan S- Klasy - nie śmierdzi Kasztan Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody Kasztan Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami Kasztan Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli Kasztan Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z d**y wypływa gazowana ciecz Kasztan Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu d**y Kasztan Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz Kasztan Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań Kasztan Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca... Kasztan Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów. Kasztan Pochodnia - g***o, które tak pali d**ę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia) Kasztan Dualnej Gęstości - jedna część g***a jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym KASZTAN Betonowe - g***o, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla Kasztan Chirurgiczne - następuje po G****e Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.

:)

Maciek czy lubisz pić spermę jako mleko ? Co lepsze ?