Sedalia syrop

Witam, Moja córka (2,5 roku) od dwóch tygodni ma problemy ze spaniem. Budzi się w nocy z krzykiem, a później ciężko ją uspokoić. Kiedy znowu zaśnie, to budzi się po ok godzinie i jest to samo. Próbowałam podawać melise, ale nie było żadnej poprawy. Nasz pediatra jest na urlopie, więc dziś byłam z córką w przychodni. Pani przepisała syrop Sedalia, mam dawać małej 5ml co wieczór. Tylko teraz czytam sobie ulotkę i mam wątpliwości, bo 5ml to dawka dla dzieci od siódmego roku życia. Poza tym w składzie jest etanol. Nie wiem teraz co robić- czy podać czy zaczekać do środy aż nasz pediatra wróci z urlopu?

a jakie córka ma zwyczaje przed spaniem , może zasypia rozemocjonowana i dlatego budzi się w nocy , może trzeba ja wyciszyć wieczorem przeczytać bajkę pomasować plecki ( co bardzo uspokaja dzieci) i zobaczyć jak zareaguje leki w mojej ocenie zaradzą na skutek nie przyczynę

Po kolacji kąpiel, mycie ząbków i idziemy się położyć. Leżę z Nią, czytam bajki i przytulam. Przy drugiej książeczce zasypia, a ja jeszcze chwilę przy niej siedzę. Do tej pory nie było ze spaniem żadnych problemów, to trwa od ok dwóch tygodni. Jest bardzo niespokojna, zachowuje się tak jakby bała się, że ją zostawię, bo cały czas musi mieć mnie na oku. Nawet z babcią nie chce zostawać, a z reguły było tak, że jak tylko babcię zobaczyła to nawet nie zwróciła uwagi na to, że mnie nie ma. No i kiedy budzi się z płaczem to krzyczy- mama gdzie, mama nie idź. Nie wiem co jej się stało.

może zapytaj córkę czego się boi , może coś przeżywa takie małe dzieci czasami tak reagują na kłótnie rodziców, może coś obejrzała w telewizji i sie przestraszyła

Właśnie kiedy się pytam czy np się wystraszyła to mówi, że nie wie. Przytulam Ja , spedzam naprawdę dużo czasu i cały czas tłumacze, że jest dla mnie najważniejsza. Telewizji nie ogląda często, jedna bajkę dziennie- dudusia wesolka, to spokojna bajka. Wcześniej ja oglądała i było w porządku. Sama nie wiem co się mogło stać, bo była nauczona, że czasem wychodzę bez niej i zostaje wtedy z babcią. Nigdy nie było z tym problemów. Szkoda mi Jej bardzo, bo naprawdę się męczy.

moim zdaniem leki tego nie poprawią , a może nie pytaj czego się boi bo może ona nie rozumie co znaczy zdanie " czego się boisz" może zapytaj co się jej śni ... dobrym sposobem rozmowy z dzieckiem jest w zabawie użycie lelki, pacynki i taka udawana rozmowa pytania zadaje zabawka i w ten sposób można wywnioskować co się z maluchem dzieje