Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAKIE TO PEREŁKI WYNAJDUJECIE W LUMPEKSACH

Polecane posty

Gość gość
[zgłoś do usunięcia] lubie luksus ja mam pieniadze i stac mnie zeby kupowac nowki ale sie tego oduczylam. I sram na to co mowia takie "damy" jak autorka. xxxx taaaa:D mnie też stać na BMW X6, ale wole poloneza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowe spodnie levisa za 7 zł.w sumie mam większość ciuchow z lupma .to mój nałóg hehe .niczego nie nazwę perelka ale mam mnóstwo świetnych rzeczy z lumpa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio kupiłam 2 pary spodni diesela ,1 zł sztuka xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy myślicie że jak kupujecie nowe , to niby takie zayebiste. W magazynach dużych szwalni materiały leżą latami, myszy po nich łaza, walaja się po podłodze w kurzu i syfie... I tak musicie je prac przed nalozeniem , czy to nowe czy używane. Jak kupujesz w sh , widzisz autentyczny ciuch, który ma marne szansę aby po praniu cokolwiek złego się z nim stało, czego nie można powiedzieć o nowym. Ja jestem zwolenniczką kupowania w sh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie luksus zmien sobie nicka na lubie lumpki :) bo do luksusu to ci daleko na kazdym temacie o lumpkach siedzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12334gosc34567
który ma marne szansę aby po praniu cokolwiek złego się z nim stało, czego nie można powiedzieć o nowym. Ja jestem zwolenniczką kupowania w sh. xxxxxxxxxx Twoj wybor, ale ja kupuje tylko nowe i nigdy nic nie stalo sie z moimi ubraniami, ani nie skurczyly, ani nie rozcignęly,ani kolor nie zbladl:) ale marna jakosc jest i w nowych i uzywanych:) czego spodziewac sie po nowej bluzce za 40zł??? ja na takie nawet nie zwracam uwagi, bo jaka cena taka jakosc uzywanych zas nie uznaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, przecież w sklepach też ludzie przymierzają ciuchy i cholera wie, czy nie roznoszą jakichś chorób. Ja kupuję w lumpeksach ale nie nazywam tych ubrań perełkami, po prostu fajne ubrania, w świetnym stanie, za grosze. Nie stać mnie na ubrania znanych, drogich marek, jedynie na te ubrania z sieciówek z galerii a wiadomo, że z jakością różnie bywa. Wolę więc kupić coś za grosze w lumpie i nie płakać, że po praniu nadaje się do wyrzucenia. Znam wiele kobitek, które śmiały się z lumpeksów, szydziły i oburzały się, jak to można tam kupować. I co? Poszły kilka razy z ciekawości, w końcu za którymś razem się wkręciły i tylko tam kupują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie rozumiem, co was tak boli to, że niektórzy lubią kupować w lumpeksach. Nie macie swoich spraw, swojego życia? Co was obchodzi, gdzie ktoś kupuje? Widać, że macie jakiś problem ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po to jest forum, pisza osoby za i przeciw wiec o co kaman??? ja nie kupuje w lumpie,ale nie obchodzi mnie kto tam kupuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam temat od podszewki
ten szajs co idzie na warszawę, nawet w powiatowym miasteczku by nie przeszedł:D:D:D Znam sortownię, bo sama mam sklep i właścicielka się chełpi, co to za biznes, ona na WARSZAWĘ wysyła hahahahaaa kupa durni tam kupuje, dla mnie w ten towar to strata kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Wawce wszystko pojdzie, tez to słyszalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mala torebka prady z certyfikatem (sprawdzalam na necie czy orginalana-jest orginalna!!) za okolo 15 zlotych (ale inna sprawa ze to nie w polsce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z takich rzeczy do 5 zł: yves saint laurent, christian dior i dolce gabana w stanie co najmniej bardzo dobrym Ale nie rzucam się na marki i nie jaram perełkami, może w ciuchach nie być wcale metek jak mi się rzucą w oczy bo wyglądają jak nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy wiecie ale te ciuchy są z bud pck w anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przymierzane ciuchy, a noszone , to jednak różnica. Potu śmierdzącego po kimś, niczym nie wywabisz, gronkowca też sie nie pozbędziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim trzeba być zawistnym burakiem żeby krytykować kogoś biedniejszego, że kupuje "na ciuchach"? Widocznie głód wam do d**y nie zajrzał i robicie sie na nowobogackie paniusie. Pozostaje wam tylko życzyć dużo szczęścia w życiu i...bodaj nigdy nie musiałaś chodzić głodna i obdarta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ja nie jestem biedna a czasem kupuję w lumpach.ciuchy sa lepszej jakosci niz w niejednej sieciówce a tam szyje głownie wschód. ciuchy z lumpa sa przewaznie z Anglii,Niemiec.zresztą sa fajne lumpy i beznadziejne,nie mozna wszystkicvh wrzucac do jednego wora. u nas sa takie gdzie juz przed 9tą sa kolejki a jak otwierają to trzeba uwazac zeby nei zarobić łokciem. bo kupią np torebkę LV za 50 zł a potem sprzedają za 500. raz potrzebowałam luznej koszuli,byłam swieżo po porodzie i wszystko mnie bolało,kupiłam pierwsza lepszą firmy channel za 2 zł:) i poprostu rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwgierka kupuje w lumpeksach i jakoś od niej nie czuć tego zapachu, gronkowca i pchel też nie. Wymyslacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam z******tą kieckę, z metką, popularnego w ciucholach M&S, za całe 6 zł rozmiar 38, pewnie Brytyjki się nie mieszczą w coś mniejszego niż 46 sporo jest nowych ubrań, wystarczy poszukać oprócz M&S mam sporo nowych rzeczy Atmosphere, New Look itp., dlatego tych marek nigdy bym nie kupiła normalnie, a już na pewno nie przez allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że ktoś ma takie kompleksy, że musi taki temat zakładać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie wierze ,ze sa takie wredne i glupie babska jak ta 2 pietra wyzej.no oczywiscie brytyjki sie nie mieszcza w 36 ,tylko takie piekne polki jak ty :) i czym sie szczycisz ? Atmosphere? przeciez to bubel z primarka za pare groszy,pewnie w polskim lumpie i tak za niego przeplacilas.a w M and S ubieraja sie zazwyczaj starsze panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, w Zarze jakos ubierja sie i malolaty i starsze panie(moja mama) i jakos nikomu to nie przeszkadza:D tepaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem,ze w domu bida i trzeba po kims szmaty donosic, ale nie musicie wyzywac sie na tych, ktore maja dobrze w zyciu, trzeba bylo sie uczyc to bylaby dobra praca a tak do kogo żal:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie w zarze nie ubieram bo kolekcje maja rodem z jarmarku ale kto co lubi.ty natomiast zeby podkreslic swoja "wyzszosc" i racje musialas oczywiscie kogos wyzwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubię chodzić do lumpeksu . Zawsze coś tam ciekawego kupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Perełka to coś co się podoba i co jest rzadkie, więc niedostępne w sieciówkach i nie widuje się tego na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lumpeksie na moim osiedlu jest oddzielny wieszak z ubraniami ciążowymi firmy Kathma :-) Wszystko nowe z metkami i tylko ta firma. Kupiłam tam nowiutkie dżinsy i sukienkę sztruksową. Za kilkanaście zł :-) I co? to nie są PEREŁKI?? W oryginalnym sklepie Kathmy grubo ponad 100zł na sztukę. Piszcie, co chcecie - dla mnie osoby, które by tyle przepłaciły to frajerzy :-P Potrzeba tylko trochę wyobraźni i chęci, żeby taki znaleźć lumpeks, gdzie wszystkie ciuchy są elegancko wywieszone, a cały sklep ma charakter eleganckiego butiki, a nie myla ;-) Ale cóż... łatwiej iść na łatwiznę :-P a później obrażać kobiety przedsiębiorcze i z wyobraźnią :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbys byla przedsiebiorcza to bys nie siedziala na kafe tylko kombinowala jak rozkrecic nowy biznes ale fakt wyobrazni to ci nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ludzie przedsiębiorczy nic nie robią tylko pracują? Serio myślisz, że nie mają wolnego czasu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, jak mozna PO KIMS nosic ciuchy?? nie wazne, ze 90% bogatych ludzi, 'kupuje' ciuch i po jednym czy dwóch dni noszenia zwraca go do sklepu (gdzie naiwniary NIE JEST ustylizowany natychmiast wapnem i ogniem :P ) tylko wieszany z powrotem na wieszak (tak, tak BEZ PRANIA, jedyne jest odswiezany na sucho) a potem wy - klasa srednia, idziecie wydac na noszony ciuch 60zl i wyobrazacie sobie, ze jestescie takie bogate noszac nowe ciuchy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×