czy 245zł za kurtkę zimową to dużo pytajnik

bo upatrzyłam sobie taką jedną, ale wydaje mi się trochę droga...

Chyba niedużo Moja kumpela kupiła ostatnio za 5 stów

to zalezy czy faktycznie jest zimowa, czy tylko na taka wyglada, a faktycznie jest jesienna :P

jest zimowa, dość gruba, taka dłuższa za tyłek i z kapturem. tylko kurde droga mi się wydaje...

hahaha,śmieszna jesteś.to tanizna jak u chińczyka. :D ja kupiłam za 499 w pull&bear i to jeszcze nieocieplana.praktycznie taki płaszczyk na jesień.

ja ostatnią swoją kupowałam za 4 stówy, cieplutka, bo 100% pierza, i będę w niej popiertalać już trzecią zimę :)

nie, nie jestem śmieszna tylko może nie mam aż tyle pieniędzy nie przyszło Ci to tumanie do głowy? nie każdego stać na kurtkę za 5 stów...dla mnie 245 zl to drogo i nie wiem czy warto się szarpnąć czy szukać taniej

Ja we wrześniu kupiłam z******ta kurtkę zimową za 119 zł w promocji a jej cena wyjściowa to 400 zł,więc pomyslcie ile ona jest naprawdę warta. :-)

Ja kupiłam 2 lata temu w stradivariusie na przecenie z 320 na 80 i bede w niej chodziła 3 rok bo wyglada idealnie, no ale udalo mi sie po prostu. 250 bym nie dała.

dokładnie, mnie zastanawia czy nie poczekać do styczniowych wyprzedaży bo może być za 150:P

ok, czyli są jednak głosy że 250zl to niemało (zapomniałam ze na kafe sami bogacze)...już nie wiem

ja też kupowałam po przecenie z 6 stów na 4, tylko, że w moim mniemaniu jest tyle warta :P

owszem na kafe sa bogacze, ale cena kurtki za 250 zł - lepszej jakosci, a nie targowej jest OK ;/ wystarczy przejsc po sieciowkach by ceny zobaczyc ceny kurtek 300, 400 a nawet 500 zl ... wiec 250 jest w miare niska cena. oczywiscie mozna kupic taniej, ale to trzeba poczekac do promocji.

no to jest właśnie cena z sieciówki. no wlasnie mam dylemat czy szarpnąć się teraz czy poczekać do zimowych wyprzedaży

poczekaj, wyprzedaże będą lada moment, po 1 listopada bo wszyscy będą się stroić żeby calutka rodzina oblukała:)

Ja zarabiam 3000 netto i jak dla mnie to masakrycznie drogo. Za tę cenę mam płaszcz ze skóry. Nowy.

no chyba poczekam...nie lubię przepłacać:) zawsze jest jednak ryzyko, ze nie będzie mojego rozmiaru jak się wszyscy rzucą w wir wyprzedażowy ;)

calkiem sporo

A moim zdaniem to tak przeciętnie za kurtkę zimową. Ani nie tanio, ani jakoś specjalnie drogo. Zwłaszcza, że kurtka to zakup na kilka sezonów, nie na jeden, przynajmniej dla mnie. Zależy jeszcze jaka kurtka, jaki materiał, jakie ocieplenie. Jak nie potrzebujesz jej na tą zimę jeszcze, to może warto rzeczywiście poczekać do wyprzedaży, chociaż moich rozmiarów zazwyczaj już wtedy nie ma... Zależy jak się trafi, zawsze można jeszcze próbować zamawiać przez internet szukać rozmiaru, skoro ubranie już wcześniej zmierzone w sklepie :)

Nad WSZYSTKIMI, które kupują coś z futra zwierzaka, należy stanąć okrakiem i nasrać na ryj.

dokładnie, futro z jenota...:O jesteś moralnym zerem

Ja kupiłam za 150 euro ( bylam z rodzicami w Berlinie na zakupach w zeszłym tyg ) W zarze. Szaj nieprzevietny no bo zara to szans ale ślicznie na mnie wyglada, a przeciez nie bede jej dwa lata nosić wiec bie musi byc wytrymala. 250 zł to raczej nieduzo. Chociaz moze duzo, nie zarabiam to nie wiem

jak dla mnie to dużo, a nie wiadomo czy to jest dobrej jakości kurtka bo w sieciowkach czesto jest szajs.

do dziewczyny ktora kupila kurtke w pull&bear hahahah Ty myslisz ze ten sklep to nie chinszczyzna ? daj spokoj w tym sklepie jest 99% szjs

od kiedy pull bear to jakiś luksus...zwykła sieciówa:P a ta się podnieciła ze tam kurtkę kupiła:D

tepe strzaly pull bear to nie CHINSZCZYZNA :p CIUCHY szyja w INDII - wiem mala roznica, ale chcialam sie wymadrzyc :P bo ogladalam ostatnio dokument jak to pieprzony INDITEX do ktorego naleza Pull&Bear, Bershka, Stradivarius, Oysho i Zara Home Massimo Dutti oraz Uterqüe, pozwala na WYKORZYSTYWANIE do produkcji swoich ciuchow malych dzieci w INDII ...

chyba w Indiach:P

To zależy czy Cie stać. Generalnie ja w zeszłym roku po sezonie kupiłam płaszczyk zimowy ocieplany za 100 złotych. W sezonie jednak najtańszy porządny płaszczyk czy kurtka zimowa to koszt około 180 zł. 245 jest normalną ceną, z kategorii tańszych.

ja jak mam kupic to jade do roermond w holandii, pisze poniewaz duzo polakow tam tez kupuje - slychac ich po mowie wiec wiem,jak ktos juz tam byl to wie ze mozna tam kupic mase rzeczy firm z calego/prawie/ swiata po malych /prawie/ cenach ! - dlatego dla zainteresowanych pisze, wiec za kurtke z takich znanych a tanszych firm np.puchowa fajnie wyszywana z charakterystycznym znakiem firmy "nike" dalam 70 e - i to sa ceny o wiele nizsze niz normalnie

I jeszcze jedna rada, jeżeli szukasz tanich rzeczy to nie szukaj w sieciówkach. Jeżeli ta kurtka jest ładna i porządna (będzie ci służyć kilka lat), to myślę że szukanie innej (co pozwoli Ci zaoszczędzić 50 złotych jest bez sensu).