Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZIECKO BUDZI SIE Z KRZYKIEM

Polecane posty

Gość gość

gość WITAM. Pisze bo jestem zdesperowana i już tracę siły i nerwy. Moja córcia Madzia ma juz 7 miesięcy od jakiś 3-4 miesięcy non stop budzi sie w nocy z płaczem i krzykiem. Na początku budziła sie normalnie tak jak na karmienie co 3 godziny i wtedy płakała a potem coraz częściej. obecnie budzi sie co noc co 15-20 minut. czasami nawet piersią nie mogę jej uspokoić. juz od dawna nie przespałam nocy. boje sie kłaść spac bo wiem co mnie czeka. tak ladnie nam spala kiedyś budziła sie tylko na jedzenie książkowo co trzy godziny. a teraz ni w nocy ni w dzien. jest niewyspana ale spac nie moze bo zrywa sie non stop. a ja w nocy poprostu siadam i placze. na bierzaco chodze do pediatry. ma robione posiewy moczu. cały dzien wesołe dziecko a jak przychodzi do spania to jak w amoku. CO ROBIĆ? najpierw myślałam ze jej sie sni potem ze moze pic jej sie chce. zęby dopiero teraz jej wyszły wiec wątpię zeby to o zeby chodzilo skoro to tak długo sie ciagnie. Chore dziecko chyba i w dzien byłoby smutne. POMOCY. Czekam na wasze rady te RACJONALNE i NIERACJONALNE. MARTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu był ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestraszyla się czegoś. Przelej wosk. Miałam to samo przez mc nie spalam prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest takie coś jak lęki nocne, To mi na to wygląda, poczytaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przelej woskiem. Zabobon, ale pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tak bylo przy zebach. Pomogla camilia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn robił dokładnie to samo. Budził się w nocy z wrzaskiem, nie pomagało noszenie, mówienie do niego ( syn był straszy - miał już 4 lata )Wyglądało to tak, że kładł się spać ok 21, a krzyk zaczynał się co noc ok 1-2 w nocy. Brałam go wtedy na ręce i tuliłam. On dosłownie wrzeszczał, po czym jak gdyby nigdy nic zasypiał. Chodziłam z nim i do ogólnego i do neurologa i do psychologa. Lekarze rozkładali ręce, bo dziecko było zdrowe. Ale najlepsze jest to, że rano jak pytałam dziecko dlaczego w nocy krzyczy nigdy nie pamiętał żeby krzyczał. On to robił w trakcie głębokiego snu i faktycznie jak do niego mówiłam w trakcie "ataku" nigdy ze mną nie nawiązywał rozmowy, był jakby nieobecny. Trwało to ok. roku i samo przeszło. Uzbrój się w cierpliwość, musisz to po prostu przeczekać. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jest głodna? Budzi się, gdy już odczuwa silny głód. Albo bóle brzuszka ... Dajesz jej pokarmy stałe. Co je po południu? Co je jako ostatni posiłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem tak reaguje na ząbkowanie, u nas było podobnie. Posmaruj jej dziąsła na noc np dentinoxem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lęki nocne (łac. pavor nocturnus) są zaburzeniem snu zaliczanym do parasomnii, charakteryzującym się skrajnym przerażeniem oraz czasową niezdolnością odzyskania pełnej świadomości. Zaburzenie występuje zazwyczaj niedługo po zaśnięciu, w czwartym stadium fazy snu głębokiego NREM. Chory najczęściej siada na łóżku, rzadziej wstaje z łóżka, krzycząc lub jęcząc z przerażenia. Mimo otwartych oczu nie występuje pełna świadomość i często nie udaje się go obudzić. Po ataku trwającym zazwyczaj od kilku sekund do kilkunastu minut, chory spokojnie zasypia i najczęściej nie pamięta później ataku. Lęki nocne różnią się od innego typu parasomnii - koszmarów sennych - pod kilkoma względami. Po pierwsze, w przypadku lęków nocnych chory nie budzi się w pełni, a jego pełne obudzenie często jest niemożliwe. Po drugie, chory reaguje negatywnie na dotyk fizyczny (np. objęcie) odpychając osobę próbującą go uspokoić. Po trzecie chory zazwyczaj nie pamięta przebiegu zajścia. Zaburzenie występuje najczęściej u dzieci, w przedziale wiekowym od pół roku do 12 lat. Najczęściej zdarza się pomiędzy trzecim, a czwartym rokiem życia. Kopia z Wikipedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przelej woskiem, zliż czoło, niech ktos mu jajko "potoczy". zobaczysz ze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam, jej niech potoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie, że z tym woskiem to żart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd, zabobony w tym wieku????????? i może jeszcze do kościoła chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afromental
Leki nocne maja czasem zwiazek z pelnym pecherzem.Moja corka tak ma,budzi sie z wrzaskiem,wtedy ja od razu sadzam na toalete i idzie dalej spac.Zanim na to wpadlam bylo koszmarnie,atak trwal czasem i 10 minut,darla sie,nie pozwalala sie przytulic,rano nic nie pamieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodze do kosciola, a z tym woskiem to sama i praktykowalam i widzialam na wlasne oczy. dziewczyna pyta to jej odpowiadamy, komentowanie postow oncych ludzi jest tu akurat niepotrzebne ani nikogo twoje zdanie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, posadz 7-miesieczne dziecko na toalete i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy sie czepiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo juz nie mam sily, synek ma 11 miesiecy Od kilku miesiecy nie przespalam normalnie nocy. Z tym ze on nie budzi się ze strasznym placzem, raczej marudzi popłakuje wierci sie itd chyba ze nie ma zainteresowania to wtedy ryk. Budzi sie średnio 7-8 razy w ciągu nocy. A jak zasypiaja wasze dzieci? same w łozeczku? Bo myslę ze u mnie częsciowo problem wynika z tego ze synek zasypia tylko na rekach lub w wozku i jak obudzi sie w lozeczku to nie potrafi sam zasnac. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×