Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochanaizalamana

Zazdrosny kolega mojego chłopaka chce by moj chłopak ze mną zerwał

Polecane posty

Gość Zakochanaizalamana

Nie wiem juz co mam robic. Kiedys na początku naszego związku pojawiła sie dziewczyna która wyznawala mu milosc i mówiła ze chce z nim byc. Okej sprawa ucichla on juz z nia nie pisze jest oki. Mieliśmy wspólnego kolegę. Był nawet spoko przynajmniej mi sie tak wydawało. Na początku jak zaczęliśmy ze sobą chodzić powiedział by do mojego chłopaka by uważał na mnie bo ja lecę na niego (tego kumpla) ze niby wiecej z nim gadam i wgl. Kompletna bzdura. No ale moj ukochany powiedział żebym sie nim nie przejmowala bo gada głupoty. Oki. W koncu zdenerwował mnie, nabierają sie i wygarnelam temu kumplowi wszystko co o nim myśle. Oczywiście sie obraził i wtedy wszystko sie zaczęło. Zaczął mówić ze ja nie jestem niczego warta ze stać go na lepsza niż ja. Gadal na mnie Komornik (nie wiem czemu bo ja nigdy nie chciałam czegokolwiek od mojego chłopaka gdyż po prostu głupio sie czuje jak dostaje jakies prezenty. Jestem dość skromna i jesli ktos ma wydawać na mnie pieniądze to tylko ja sama albo moi rodzice) . Moj chłopak chciał podobno nawet 3 razy ze mną zerwać podczas kłótni bo tamten mu nagadal jakies głupoty ale powiedział mi o tym i przeprosił. Powiedział ze jakby to zrobił to by żałował bo kocha mnie najmocniej. Ten jego kumpel zawsze sie przechwala co on ma a czego nie . I wczoraj az sie poplakalam. Żaczal wyzywać mnie ze jestem brzydka żebym spojrzala w lustro ze nic nie mam ze na nic mnie nie stać (on pracuje bo ma 25 lat ja mam 17 i utrzymują mnie jeszcze rodzice ale nie oszukujmy sie ze mam wiecej kasy od niego bo nie mieszkam w melinie jak on) wyzywać mnie od najgorszych a moj chłopak nie zareagował tylko poszedł po mamę. Jego mama wkroczyła do akcji i zaczęła bo opierdzielac i w sumie mnie tez ze sie kłócimy a on do niej żebym ja spojrzala w lustro ze jestem brzydka a mama mojego chłopaka ze to ze Michał ze mną jest to znaczy ze ja mu sie podobam i jej tez sie podobam i nie powinien sie w to wtrącać. Najgorsze jest to ze to on zaczął bo zaczął sie ze mnie śmiać to powiedziałam chlopakowi by powiedział temu frajerowi cos to tamten zaczął mnie wyzywać od j****ych komornikow to ja od pijaków i poszło... Potem Michała brat powiedział do niego ze jest lewy ze nie p**********il mu w pysk za to co do mnie mówił. Kilka razy juz mi mówił ze juz sie z nim nie bedzie kolegowal ale to jest zawsze na tydzień. Ja nie wiem co mam robic. Strasznie mi sie chce płakać jak widzę tego jego kolegę bo wiem co on mi zrobił i ze chciał sie przyczynić do tego by Michał ze mną zerwał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale patologia :O Twój facet nie ma jaj skoro pozwala ubliżać swojej kobiecie a do tego jest podatny na manipulacje kolegi skoro wystarczy, że kolega nagada mu głupot a ten chce z Tobą zrywać. Ja bym od takiego faceta wiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanaialamana
No ale on jest serio inny jak nie ma tego kolegi, ostatnio jak sie z nim nie widział to wszystko było super a jak on sie pojawił to kłótnia bo mi przeszkadza jego towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problemem nie jest kolega tylko Twój chłopak. Ja bym nie chciała faceta który wyżej ceni kolegę niż zdanie swojej kobiety. Twój facet to zwykła c**a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozumiał ktoś? ja pierrdolę czy dzisiejsze nastolatki potrafią się wysławiać w jasny, czytelny sposób ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×