Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wkurzylo mnie dzis dziecko

Polecane posty

Gość gość

miala na akademie nsuczyc sie wierszyka i piosenki patriotycznej bo szybko sie uczy ma dobra pamiec i ladnie spiewa to pani ja wybrala z calej grupy. piosenke juz zna dzis sie mielidmy wierszyka uczyc i podklad zalatwilam do piosenki i oplacilam dziewczyne po szkole muzycznej zeby z nia pocwiczyla a corka poszla do pani i jej powiefziala ze nie da rady mowic wietszyka ze ola jedt madrzejsza to niech ola mowi. ale sie wpienilam. powiedzialam ze piosenki tez spiewac nie bedzie to siedzi i wyje w pokoju. co jej odwalilo zeby isc i takie p*****ly wygadywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do głowy by mi nie przyszło opłacać korepetycji z wiersza. Ludziom odbija już całkiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie prostak mamuska, typowa taka co z dzieciaka na siłe najlepsza gwiazde chce zrobic. odpusc sobie bo córke krzywdzisz a ona o tym pamietac bedzie i kiedys cie znienawidzi za to. widac za wysokie loty dla twojej corki, sa lepsi - nie na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z piosenki bo tekst z nia wkulam ale spiewac nie umiem a corka znajomej w szkole muzycznej jest i miala z nia pocwiczyc troche zeby rytmicznie bylo. to trudna piosenka jak dla kilkulstki a nie chcialam zeby wyszlo fatalnie bo na refrenie nie moze wyciagnac i meczy jak koza ale to mozna wypracowac tylko ktos musi jej podpowiedziec ona ma dobry sluch to zalapie w mig.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze zrobiłaś. Powinnas jeszcze jej kare zapodać. Potem rosna takie wstretne dziecka co to niczego sie nie boja i na głowe wyłaża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadnej gwiaxdy nie chce robic przeczytaj ze zrozumieniem. pani ja wybrala a corka ni z gruszki ni z pietrusxki poszla do pani jej powiedziec ze ona sie nie nauczy. a tetaz ryczy ze chce wystepowac. i co mam isc do pani i odkrecacto ze jednak chce? a rej znow cos odbije i sie rozmysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstydz sie tak pisac o swoim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co tak przyklaskujecie dzieciakowi? Macie swoje że tacy mądrzy jesteście. Autorka miała prawo sie zdenerwować. Teraz konsekwentnie powinna dzieciakowi kare nałożyć i niech nie wystepuje i basta! Nie to nie. A wam nic do tego!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech nie występuje. Co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu wy nie rozumiecie to byla jedna rola wierszyk i piosenka. juz piosenke umie wierszyka ledwo 2 linijki a ta nagle poszla ze sie nie nauczy a mi nic nie powiedziala no to pani dala role tej oli i mowie corce ze jestem zla bo tyle zamieszania robi i mogla wczesniej mi powiedziec to ona mi teraz ryczy ze ona chce wystepowac. sama posxla powiedziec ze nie chce a teraz nagle chce. i co? jak sie tamta juz z roli ucieszyla to jej pani nie odbierze. mowie ze trzeba odpowiadac za swoje czyny to ona jest na mnie zla i wyje jak opetana jakbym to ja zawalila a nie ona a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co masz za problem???? Tlumaczysz dziecku ze skoro sama poszla i z roli zrezygnowala, to juz spiewac nie bedzie, bo to sie konsekwencja nazywa i tyle. Poplacze i przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi sie wydawalo ze to mamie zalezalo a nie dziecku, bo pzreciez pani wybrala. Pewnie dziecko op******ila jak jej powiedzialo ze z roli zrezygnowalo, bo przeciez korepetycje oplacone i dlatego dziecko placze, bo mysli ze zrobilo zle i mama nie jest z niej dumna. Po ;rostu ma durna matke i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie to wisi ale chcialam jej pomoc no i sie zaangazowalam wiadomo ze chcialam jak najlepiej dla niej. a ona ni z tego ni z owego wypalila ze ila jest madrzejsza to niech wystapi a teraz ryk. pani z mezem rozmawiala bo ja mam malucha chorego i nie moglam isc dzis po nia a maz to nawet nic o zadnym wiersxyku nie wiedzial no i teraz jest wielka rozpacz. a kurde sama zawalila a obrazona na mnie jakbym to ja cos jej zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale zrezygnowała tylko z wierszyka czy z piosenki tez? No i zapytałas dlaczego? Moze faktycznie ten wierszyk wydał sie jej za trudny.. a moze ta ola jkos na nia wpłyneła? Jak dziecko nie chce to nie ma co zmuszac... ale nie zrozumiałam czy rezygnacja z wierszyka oznaczał tez rezygnacje z piosenki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tatus widze to kompletnie niezaangazowany... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ola to akurat taka fajna dzidwczynka raczej niesmiala wiec nie wplynela na nia. wierszyk mial 2 linijki wiec trudny nie byl. nie wiem co jej odbilo bo ciezko mi sie z nia rozmawia jakby zupelnie nie docieralo do niej o co chodzi. niestety piosenka i wierszyk to jedna rola w przedstawieniu byla. nie mam jak z pania porozmawiac nawet. aaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zupelnie niezaangazowany i dobrze na tym wyszedl bo ja jestem ta zla bo to przezemnie.a chrzanie to. chce wyc niech wyje. ide sobie tv obejrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak do niej nie dociera co jej chcesz powiedziec to lepiej jak bedziesz zadawac pytania i próbowac zrozumiec ją. Gdzies jest problem bo nie poszla z tym do ciebie tylko do nauczycielki - moze poczuła za duzą presję a moze wierszyk sie jej nie podobał i bała sie albo nie umiała ci o tym powiedziec. A moze nie wiedziała ze wycofanie sie z jednego oznacza tez brak mozliwosci prezentowania drugiego. Znamienne jest tez to, ze twojej wypowiedzi nie zrozumiało sporo kafeterianek - często na poziomie kilkunastoletniech dziewczynek - wiec moze masz problem z przekazaniem tego co chcesz wyjasnic, moze trzeba lepiej dostosowac przekaz do mozliwosci odbiorcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×