Czy to normalne że facet jest bardzo religijny i czeka z seksem aż do ślubu

tutaj autorka tematu,Karolino, a gdzie poznałaś takie środowisko? bo teraz mało słychać o tym , że ludzie stosują tą metodę i są z tego zadowoleni

Odpowiadając na pytanie: Nie, nie jest normalne. jest ciepłą lucha albo im potentem i wciska ci kit.

pamiętam jak jakis redaktorzyna z tygodnika katolickiego zaciekle bronił metody NPR, sam miał chyba 4 dzieci ...jego stac na klepanie dziecka co rok... Jak dla mnie taka metoda to wieczne wyrzekanie sie seksu , to juz lepszy i zdrowszy celibat :D

nawet nie zauważyłam, że jestem na erotycznym. Zaintrygował mnie problem autorki. Środowisko ludzi wierzących- duszpasterstwo akademickie za czasów studiów a teraz wspólnota w Krakowie :' Troszkę o skuteczności NPR " Wyniki jednego z pierwszych badań (Marshall, 1968) wykazały skuteczność metody termicznej (opartej wyłącznie na obserwacji podstawowej temperatury ciała) na poziomie 98,8 procenta, podczas gdy jej skuteczność praktyczna wyniosła 93,4 procenta. W najnowszych, opublikowanych w roku 2007 badaniach niemieckich naukowców z uniwersytetu w Heidelbergu skuteczność metody objawowo-termicznej w grupie użytkowników powstrzymujących się od zbliżeń w okresie płodności została określona na poziomie 99,6 procenta. W innych publikacjach skuteczność metody (owulacyjnej lub objawowo-termicznej) oscyluje pomiędzy 97 a 99,8 procenta, natomiast skuteczność praktyczna pomiędzy 84 a 99 procent. Dla skuteczności metod NPR stosowanych dla uniknięcia poczęcia duże znaczenie ma również motywacja użytkowników. Dla przykładu: w badaniu przeprowadzonym w 1981 roku w Kanadzie skuteczność w grupie osób nie planujących w ogóle ciąży wyniosła 98,9 procenta, zaś w grupie osób jedynie odkładających ją: 83,9 procenta. " Osobiście jeszcze nie praktykuję, ale po ślubie chętnie się z Wami podzielę doświadczeniem. :) Trzeba obalac mity :)

Dziewczyno, nie kupuj kota w worku bo worek może okazać się pusty.

żyleta a nie pomyślałaś, że ten "radaktorzyna" po prostu chciał miec 4 dzieci? Szczerze podziwiam, ale widocznie chciali mieć z żoną dużą rodzinę. Czworo dzieci to nie żadna patologia, więc nie wiem do czego zmierzasz. NPR stosują też ludzie i tacy, co z powodzeniem mają 1, 2 dzieci.

Karolina, czyli tak zainteresowal cię temat że nawet nie wiesz gdzie jesteś. Myślę że jesteś biedną, nie znającą co to rozkosz dziewczyną

Nie wiem już co robić, jakbym chociaż miała jakieś dowody i znała ludzi, którzy to praktykują i nie wpadają, może czułabym się pewniejsza w NPR

Autorko wejdź na jakieś forum ludzi, którzy tym żyją na co dzień. I nie martw się na zapas. Wszystko jest dla ludzi, ale faktycznie chyba na złym forum zadałas to pytanie. Już się czepiają, że udzielam się na erotycznym będąc dziewicą :) Ech ludzie- współczuje :D Autorko powodzenia i owocnej rozmowy z Ukochanym życzę :)

tak myślałam Karolina ... co do tej metody to dobra dla ludzi planujących liczne potomstwo ,taka prawda . Mam znajomych fajne małżeństwo , wierzący i praktykujący ,prowadza przedszkole katolickie . Na obecna chwile ta znajoma ma 6 dzieci -35 lat ...z czego trójka planowana reszta z" wpadki". Wiem bo sama mówiła , dla nich to nie problem , kase maja nie martwią sie o byt dla dzieci. Trzeba sie liczyć z tym ze będzie drużyna piłkarska ;)

http://npr.pl/pomoc/ podsyłam linka do forum z którego czasem sama korzystam. Tam dowiesz się wszystkiego a darmowe kursy on-line z metody np.Rotzera też są :) pozdrawiam ciepło

Heheh jak ktos lubi "powstrzymywac sie od seksu" akurat wtedy, gdy ma najwieksza na to ochote ( a tak to wlasnie sie dzieje w okresie owulacji) to jego problem. Tyle ze brak rozladowania napiecia seksualnego moze prowadzic do roznych nerwic. A to zdrowe na pewno nie jest.

Jeśli jest zdrowy to jest ortodoksem, a to gorsze od faszyzmu. Juz się wkurza że kiedys tam nie poszlaś do kościoła, a wiesz co będzie za 2, 5 lat? Odchyłki w obie strony są niezdrowe, ale ty przynajmniej jeszcze teraz możesz wybrac. Potem już będzie za póżno.

żyleta- no fakt...czasem zdarzają się wpadki, ale nie ma 100 % metody przecież.chyba, że celibat :P w każdym razie współżyjąc w III fazie cyklu, czyli fazie bezpłodności poowulacyjnej NIE MA SZANS na bobasa, więc można :) Fakt- trzeba sobie odmawiać seksu w innych fazach, ale można z tym żyć. :) pzdr

owszem Karolina pomyślałam ,tylko niech nie krzyczy głośno i mówi co kobieta ma robic ze swoim ciałem , w większości przypadków ludzi nie stac na tak liczna rodzinę . Z tego co piszesz juz masz mózg wyprany , taka prawda , zycie realne to nie tylko kościół ...

Karolina i tak powstaje frustracja ...pożyjesz zobaczysz , zasmakujesz małżeństwa ... życzę szczęścia mimo ,ze mamy inne poglady :)

Karolina, to ty jesteś dziewicą? To co ty masz tutaj do powiedzenia? To jest to samo co sukienkowy uczy jak dobrze żyć w rodzinie. Jak nigdy nie jadłaś czekolady to jak możesz ludziom wmawiać jaki ona ma smak. Oj dziecko, dziecko, myślałam że jesteś rozsądniejsza, a ty wiesz tyle co poczytasz. Ehhh.

niestety NPR to nie jest fajna metoda - skuteczność? owszem, ale są pewne warunki aby metoda ta była skuteczna. Mianowicie: CODZIENNIE kładzenie się spać i pobudka o identycznej porze. Codziennie mierzenie temperatury o identycznej porze. Zero alkoholu bo zaburza wyniki. Podczas przeziębienia, kataru zaburzone wyniki. Obserwacja śluzu przy każdym sikaniu. Raczej praca zawodowa odpada, bo dzień musi być każdy taki sam żeby wyniki były miarodajne, stres w pracy odpada, bo może zaburzać wyniki. Takiego życia chcesz autorko? Nie piszę tego ot tak, wiem, że zwolennicy zatajają takie fakty, zwłaszcza w tych "publikacjach" o tym nie piszą, a nas uświadomiła pani na kursie przedmałżeńskim gdzie nauka NPR jest obowiązkowa. Może i ma jakąś skuteczność ale tylko dla osób ściśle przestrzegających tego wszystkiego, więc jeśli nie zamierzasz choćby wypić piwa to ok... My każdą taką rzecz musieliśmy zaznaczać w tym kalendarzyku, tak jak i śluz (rozciąganie w palcach, bleh) i temperaturę z rana... xxxxx czy to, że on chce seksu po ślubie jest normalne? tak jeśli trzyma się takich zasad, natomiast zachowuje się nie fair w stosunku do Ciebie zmuszając Cię do czegokolwiek, powinnaś mu uświadomić, że takim zachowaniem grzeszy (obrażanie się itp) i zdecydowanie powinnaś z nim porozmawiać o zabezpieczeniu, bo jak on chce NPR to zniknie cały romantyzm z sypialni...

Po ślubie to wasz seks będzie wyglądał tak: on porusza trochę do przodu i do tyłu i po minucie skończy. Na inne pozycje niż misjonarska w życiu się nie zgodzi. Ale i tak najlepsza opcja, bo równie dobrze może się okazać impotentem albo as-em. Uciekaj, dobrze ci radzę, chyba że chcesz być rozwódką.

Był dziś odcinek "sądu rodzinnego" o identycznym przypadku. Przed ślubem nie, bo religia a później się okazało, że aseksualny. Ja bym kota w worku nie kupował :(. A może on po prostu pedał jest

a później pełno takich krypto pedałów na forach co to marzą aby ktoś zerżnął mu żonę. Na każdym forum, tu też jest tej plagi do bólu

Żyleta- także pozdrawiam. Frustracji się nie obawiam, bo wiem, że małżeństwo z NPR, prezerwatywą czy tabsami nie jest usłane różami.. do kogoś tam- nie wstydzę się, że czekamy z narzeczonym do ślubu. Zresztą Autorka tematu pytała, czy to normalne, więc odpowiadam, ze tak- skoro sama tak żyję i mam przynajmniej 60 par znajomych, którzy też czekali z seksem do slubu. Teraz są małżeństwem i zyją zgodnie z NPR, więc można, prawda? A to, że obserwować trzeba swój organizm, wstawać o tej samej porze... Dla ludzi wierzących i nie tylko,bo NPR stosują także ateiści(z różnych powodów) NPR są najlepszą metodą :) Wszystko zależy od ludzi :) A śluzik jest fajny. Jak kobiety macie problem z akceptacją swojego organizmu to już inna bajka.

Pogubiłam się każdy z Was mówi inaczej :( Aseksualny raczej nie jest, bo zawsze gdy mnie widzi.... to ma wzwód.I ciągle męczy mi piersi.W ogóle nie dotyka mnie tam na dole. Kocham go, bo ja jestem spokojna i on jest spokojny, dużo mamy wspólnego ale seks też jest ważny, i nie chce żyć w taki sposób z myślami czy zaszłam czy nie.Bo prawde mówiąc chyba zawsze jak facet się spuści to można zajść w ciążę.Wiara to fajna sprawa, ale pewne zasady mi się w niej nie podobają.

A jak myślisz, czy Bóg dał ci mózg po to tylko aby czacha nie dzwoniła jak pusty gar, czy po to aby z niego korzystać ?. A tak na marginesie, jak jest właśnie z pettingiem ?, tylko macanie przez spodnie, czy na golasa ?. Bo jak przez spodnie to może facet ma stulejkę albo inną przypadłość i się wstydzi ?. W każdym razie na mój nos starego lisa coś tu nie gra !

wiara to jedno a to co wmawiają nam księża (np antykoncepcja, bo choćby na prezerwatywę nie mają logicznego wyjaśnienia) to drugie. Ja wierzę w Boga ale to nie znaczy, ze słowa jakiegoś pedofila w sutannie mają być dla mnie wyznacznikiem w życiu, raczej Bóg woli aby ludzie byli dobrzy niż tylko zaślepieni kościołem a w rzeczywistości zawistni i źli do szpiku (oczywiscie nie wszystcy)

Ale chyba wg kościoła każdy kontakt seksualny jest zabroniony przed ślubem? bo to przecież "kuszenie" itp? w sumie co ksiądz to inna opinia

Gość-przez spodnie, bo bez majtek nie daje mi w ogóle go dotykać, bo mówi że się spuści

musisz koniecznie porozmawiać z chłopakiem i pokazać co Cie boli , nawet jak sie bedzie obrażał ... na szalce jest Twoje zycie i Twoje spełnienie w małżeństwie. Poczytaj co tutaj pisza ludzie i wyciągnij wnioski .

do kogoś tam- nie wstydzę się, że czekamy z narzeczonym do ślubu. Zresztą Autorka tematu pytała, czy to normalne, więc odpowiadam, ze tak- skoro sama tak żyję i mam przynajmniej 60 par znajomych, którzy też czekali z seksem do slubu. Teraz są małżeństwem i zyją zgodnie z NPR, więc można, prawda? A to, że obserwować trzeba swój organizm, wstawać o tej samej porze... Dla ludzi wierzących i nie tylko,bo NPR stosują także ateiści(z różnych powodów) NPR są najlepszą metodą ****** Tak od razu 6000 takich par znacie. Weź wypier..laj z tą katolicką propagandą pedofilu w sułtanie. I nie obrażaj ateistów, bo żaden z nas nie jest idiotą żeby stosować pseudonaukowe metody antykoncepcji, z których ludzie rodzą po 5-cioro dzieci.

Porozmawiam z nim.Chce zeby obydwojga nam było dobrze.Jestem akurat osobą co często się stresuje i pewnie wyniki z zeszytów obserwacji były ciągle zakłócone.Nie piję , ani nie palę obydwoje jesteśmy bez nałogów.