Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1m2a3x

Poślubna pułapka

Polecane posty

gość napisał: "Ślub nie czyni z kobiety seksualnej niewolnicy męża. i nie zyjemy w sredniowieczu. Teraz mąż jak jest grzeczny to "dostanie" albo niech głoduje i trzepie po kątach., wolna wola." xxx Aż rzuciłam okiem na kalendarz, czy to na pewno XXI wiek mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie dlaczego tak wiele kobiet wiąze się i zyje w toksycznych zwiazkach?? moze to zły przykład, ale generalnie podłoze ma to samo. Toksyk jest nieprzewidywalny tu nie ma miejsca na rutynę czy nudę[choc rozwala psychicznie]. Mądry życiowo facet zna ten mechanizm i potrafi dla kobiety stworzyc coś co nie pozwoli jej na nieprzewidywalność nawett w najbardziej prozaicznych momentach codziennosci:) Jest romantyczny zaskakujaco, w chwilach odpowiednich potrafi przysłowiowo pokazać kto jest facetem w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Juken Panaceum na wszystkich facetów ? Seks , alkohol i jedzenie spioch.gif w tą stronę nie ma nic trudnego , droga V oczko.gif xxx o kurde a ja myslałam ze cycki minimum 75D i dupa Beyonce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy facet jest prosty jak budowa cepa. Chce miec dostep do pelnej michy i tylko swojej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niejedna tą waszą prostote potrafiłaby tutaj zdementowac. Mało tu tematów?? dałam tyle a on znalazł sobie ładniejszą koleżankę z pracy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety tez zdradzaja. Wszystko dziala w 2 strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydsza jak brzydsza ale jak jest głupsza to juz porażka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat: "Mądry życiowo facet zna ten mechanizm i potrafi dla kobiety stworzyc coś co nie pozwoli jej na nieprzewidywalność nawett w najbardziej prozaicznych momentach codziennosciusmiech. Jest romantyczny zaskakujaco, w chwilach odpowiednich potrafi przysłowiowo pokazać kto jest facetem w domu " Idąc tym zabawnym tokiem rozumowania, kobieta jest ładnym manekinem, który tylko potrafi brać od takiego naskakującego jej mężczyźnie, nie dając mu nic w zamian - bo przecież ona nie musi się starać, on zaś starać się musi bezustannie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że kobiety zdradzają. Bo ileż można wytrzymać z takimi facetami, którzy widzą jedynie czubek swojego nosa, mówią tylko o swojej krzywdzie i którym WYDAJE SIĘ, że potrafią słuchać kobiety i rozmawiać z kobietą. Poczytajcie sobie kafeterię, co chwilę jest taki sam temat "oziębła żona", "brak seksu". Mężczyźni powtarzają w nich wciąż te same schematy (przy czym z reguły narzekają). Każdy twierdzi, jak to on się strasznie nie stara, gotuje, pierze, dziećmi się zajmuje a wredna oziębła żona ich zbywa. W którymś momencie w każdym się przelewa, jedna kobieta ucieknie w pracę, dom, dzieci, a inna do innego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Deidra - a kobiety jak zwykle są niewinne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idąc tym zabawnym tokiem rozumowania, kobieta jest ładnym manekinem, który tylko potrafi brać od takiego naskakującego jej mężczyźnie, nie dając mu nic w zamian - bo przecież ona nie musi się starać, on zaś starać się musi bezustannie. xxx idąc waszym tokiem rozumowania facet to manekin któremu daje sie d**y i miche i mozna go za nos wodzić:classic_cool: nadal bedziemy się spierać?:P bo ja w takiej rozmowie nawet sensu nie widze ;) Nie bez kozery wstawiłam tu przymiotnik "Mądry":classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Przeczytaj moje poprzednie posty w tym temacie i nie każ mi odpowiadać znowu na to samo pytanie, bo już dwukrotnie napisałam o tym, że wina albo leży po obu stronach albo nie należy jej szukać w ogóle; pisałam też o tym, że każde z partnerów powinno się starać, tylko każde inaczej. Aaaa, rozumiem, tamto było za długie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo przecież ona nie musi się starać, on zaś starać się musi bezustannie. xxx jak to co napisłam dla Ciebie jest staraniem, a nie naturalnym sposobem wynikającym z osobowości, to o czym my tu rozmawiamy?:O Facet albo ma jaja i jest męski albo nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za długie Deidra tylko płasko-szablonowe, bo wina czasem leży tylko po jednej stronie a czasem po żadnej (np. nagła śmierć współmałżonka) - i związek szlag trafia. Nie spodobało mi się natomiast Twoje lekceważące podejście wobec mężczyzn, którzy aktywnie uczestniczą w obowiązkach domowych (pranie, prasowanie, gotowanie, zabawa z dziećmi etc.) Cytat: "Poczytajcie sobie kafeterię, co chwilę jest taki sam temat "oziębła żona", "brak seksu". Mężczyźni powtarzają w nich wciąż te same schematy (przy czym z reguły narzekają). Każdy twierdzi, jak to on się strasznie nie stara, gotuje, pierze, dziećmi się zajmuje a wredna oziębła żona ich zbywa." - moja opinia brzmi: tym oni bardziej mają prawo domagać się wypełniania przez zonę obowiązku seksualnego współżycia z mężem. No chyba że żona to taki bezkrytyczny leń. V34 - uważasz że wiesz jak powinien zachowywać się prawdziwy facet .......a na jakiej podstawie wiesz ze jesteś rzeczywiście godną go, prawdziwą kobietą ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdzią kobietą mozna być tylko przy prawdziwym męzczyznie :) wtedy kobieca kwintesencja kwitnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Wybacz, ale moim zdaniem "domagać się" to żadna strona nie ma prawa od drugiej niczego, a już z pewnością nie wypełniania obowiązku współżycia. To bowiem sugeruje przymus, więc już z założenia nie niesie w sobie przyjemności. Dla mnie ktoś, kto zadowala się współżyciem pod przymusem nie jest mężczyzną tylko zwykłym draniem, który nie potrafi inaczej niż przemocą (często psychiczną) lub szantażem (często finansowym) sprawić, żeby kobieta chciała dać mu przyjemność. Co do mojej wypowiedzi i obowiązkach domowych (pranie, sprzątanie, itp.) wspomniałam o nich dlatego, żeby uświadomić narzekającym facetom, że nie to jest dla kobiety ważne i z pewnością kobieta nie nabierze na faceta ochoty seksualnej z tej przyczyny, że on posprząta. Ach i co do pierwszej części Twojej wypowiedzi, oczywiście nie mówię o sytuacjach skrajnych, jak śmierć czy ciężka choroba, zagrożona ciąża itd. Dziwi mnie też, że takie wydarzenia rozpatrujesz w kategorii winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, i po raz kolejny dziś zgodzę się z V34, że prawdziwą kobietą można być tylko przy prawdziwym mężczyźnie :) Oczywiście pod warunkiem, że chce się nią być, to po pierwsze, a po drugie, że dany facet uosabia cechy, które dana kobieta jako te prawdziwie męskie odbiera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że kobiety mają w naturze np. skłonność do traktowania agresji i chamstwa jako cech prawdziwie męskich. Doskonale to widać po tym jak tu na ero wszystkie latają za forumowym gwiazdorkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mowa o mnie :D ktoś ma ból d**y :classic_cool: V - moim zdaniem Ty mówisz o dopasowaniu charakterów i temperamentów , które w relacjach międzyludzkich zdarzają się niezbyt często :O W innych przypadkach ludzie powinni ze sobą po negocjować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juken ale negocjacje są mozliwe jesli jesteśmy w stanie zaakceptować pewne odstępstwa:classic_cool: wiec tak czy siak musi byc to dopasowanie charakterologiczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci którzy trafiają na jednostki pozbawione chęci negocjacji , spotykają się z brakiem zeksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A neta29
Temat jest durny. Nie ma oziębłych zon tylko te co juz nie kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tym oto wpisem A neta29 wyjaśniła wszystko. Ja tylko starałam się wyjaśnić dlaczego tak się dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dodam że oziębłosc nie pojawia się z dniem załozenia obrączki:classic_cool: tylko na długo przed zawarciem zwiazku :P Wiec albo sobie taką wziąłeś i bierz to na klate albo rozwiedz się i szukaj takiej jaką potrzebujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A neta29
Dziękuję Deidra za podzielanie moich słów. Dodam jeszcze że oziębłość to kara za grzechy doczesne i brak wystarczającej wiary w sercu. Oj, wy naiwne Deidry i V34 - znawczynie od wszystkiego i niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzbycie się naiwności prowadzi do zgorzknienia, zgryźliwości i nurzania się pesymistycznych wizjach życia. Pozostanę więc naiwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×