Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdrowe granice

czy moglybyscie karmic obce dziecko piersia

Polecane posty

Gość zdrowe granice

bo mam duuuzo mleka a kuzynka wcale.urodzilysmy ptawie w tym samym czasie i ona chce bym karmila jej dziecko:Omi sie na sama mysl robi nie dobrze poza tym nie jestem krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odciagaj I jej dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóz, przecież nie musisz karmić osobiście, możesz odciągać pokarm jeżeli masz go w nadmiarze i chcesz się podzielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowe granice
teoretycznie moglabym,ale w praktyce to powinna sie ode mnie odj-----ac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dobie mm nie jest to konieczne. Kiedys tak bylo, ze biedniejesz kobiety, ktore urodzily musialy karmic dzieci bogatych pan. Albo same sie zglaszaly dla zarobku, albo poprostu je zmuszano i zabijano ich dzieci. Teraz nie ejst to konieczne, bo jest mleko modyfikowane, jak twoja kuzynka sie nei postarala i nei byla cierpliwa, ze nie ma mleka, to niech karmi modyfikowanym. Nie rozumiem co to za dziwne oczekiwania rodzinne. Ludziom juz naprawde odbija, ja sie ciesze, ze juz od lat nie utrzymuje zadnych kontaktow z rodzina, mam spokoj, nikt mi sie w zycie nie wpierdala i nie mowi jak zyc, wychowywac dzieci itd odmlodnialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet powinnaś! Wg WHO takie mleko jest zdrowsze od mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak urodzilam synka lezalam z kolezanka na sali ona wogole nie miala pokarmu a ja mialam i to duzo i bez problemu dokarmialam jej corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie ejst to konieczne, bo jest mleko modyfikowane, jak twoja kuzynka sie nei postarala i nei byla cierpliwa, ze nie ma mleka, to niech karmi modyfikowanym ................. Nie każda kobieta jest w stanie wyperodukowac własne mleko. Jest pewien procent, który chocby się zesrał, to nie będzie miał prawidłowej laktacji. Jeśli jedna ma mleka za duzo, a druga za mało, to powinna sie podzielić - tym bardziej w rodzinie! baby to sa jednak samolubne suczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odciągaj i jej dawaj. Ja dawałam przed 3 mies do banku mleka żeby pomóc cudzym dzieciom na OIT i OIOM-ie, a ty własnemu krewniakowi się wahasz pomóc? Lepiej wylać do zlewu? Ludzie są coraz gorsi w dzisiejszych czasach. Takie moje smutne spostrzeżenie. Każdy tylko patrzy na własny tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie ciesze, ze juz od lat nie utrzymuje zadnych kontaktow z rodzina, mam spokoj, nikt mi sie w zycie nie wpie**ala i nie mowi jak zyc, wychowywac dzieci itd odmlodnialam. ...... Wiesz, ja ci źle nie życzę, ale jest duża szansa, że jak ci się noga powinie, to nikt ci nie pomoże. A na grobie to może i własne dzieci ci świeczki nie zapalą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się nie zgodziła...No bez przesady. ★Karmienie wyciąga z ciebie minerały, witaminy, musiałabyś się super odżywiać żeby ich starczyło dla twojego dziecka, obcego i dla ciebie ★ Faktycznie nie jesteś krową! ★Karmienie poersią nie jest takie niezastąpione ★Wolna chwila to czas dla ciebie a nie na karmienie lub odciąganie mleka dla innego dziecka ☆ Szkoda piersi Niech kuzynka próbuje pobudzić lakatacje! Niech sobie trzyma dziecko przy piersi nawet 24/ dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie jest maciora:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jesteście po porodzie?! Laktacja ci się unormuje i nie będziesz mieć za dużo tylko tyle ile pptrzebuje twój maluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ostatnia wypowiedz-racja w 100%. tez uwazam ze mogłabys odciagac skoro masz za duzo i starczy dla drugiergo dziecka zwlaszcza ze to twoja rodzina. ja bym mogla-nie mialabym oporów,ale akurat nie ma w moim otoczeniu zadnych chetnych noworodkow;) no ale skoro się brzydzisz to czemu wogole pytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mam dziecka ale wiem
co o tym sądzę. Mogłabym, ale tylko gdyby to było absolutnie konieczne (bezludna wyspa i inaczej cudze dziecko umrze z głodu itp. ;)). W dobie mm taka prośba jest bezczelna i absurdalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz to karm, ale wtedy swój wolny czas poświęcisz, będziesz mieć jeszcze mniej czasu i to co wyżej opisano jak Ci to nie lezy, to lepiej nie zmuszaj się ja bym nie chciała, dziwnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwie sie kuzynce bo z mlekiem przekazesz dziecku wszystkie ewentualne wirusy gdybys była czyms zarazone, a wiele osób nie ma pojecia o nosicielstwie wielu chorób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie tak, no bo ile czasu na to! w nocy tez miałaby karmić? a witaminy chociaż Ci kupi, żebyś sie mogła odzywiać? w czasie, co będziesz karmić, to bys mogła coś w domu porobic, obiad gotować albo odpocząć, to nie....ja bym się buntowała an to chyba bym nie wpadła na to, by kogoś poprosic o coś takiego szczerze mówiac wystarczy, że od karmienia swojego cycki więdną, a co tu dopiero na obce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie- potem jak dziecku cos będzie, to się okaże , ze Twoja wina, jak dziecko alergię złapie lub coś, to będzie na Ciebie i jeszcze dodatkowo dietę do drugiuego dziecka będziesz dostosowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Nie wirusy tylko przeciwciała. Naturalnie uodporni to dziecko, tak jak uodparnia własne. I słusznie ktoś zauważył, lepiej oddać nawet do banku mleka i mieć dobry uczynek pomagając jakiemuś wcześniakowi abo dziecku z nietolerancjami pokarmowymi niż spuścić w toalecie albo wylać do zlewu jak ma się nawał albo nadwyżki. Żadne - powtarzam: żadne! - mleko modyf nie jest zbliżone idealnie składem ani tak wartościowe jak naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Heloiza ty takie bzdury wypisujesz jak niepełnosprawna. Jak chcesz mieć jędrny biust to wcale nie zachodź w ciąże, bo to nie od karmienia szpetnie. O reszcie tego co piszesz nawet nie będę się rozwodzić, bo szkoda czasu. Widać, że koło matki nawet nie stałaś. Nie rozumiem co robisz na tego typu forum? Skoro już piszesz, to przydałaby ci się jakaś podstawowa wiedza, nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnego nie karmiłam, więc cudzego bachora nawet bym nie tknęła. Szkoda czasu i cycuszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Cycuszków prawdopodobnie ładnych już nie masz dawno skoro masz tego swojego - jak go tu ładnie nazywasz - bachora. :o Boże, kto tu w ogóle pisze? Gimnazjaliści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co takiego złego wypisuje? zdrowie mam nienaganne. z mamą mam bliski kontakt od zawsze. no to czemu mówią, że od karmienia więdną cycki? ale z resztą cała mam rację- no bo jak cos sie stanie, to zaraz jej wina będzie, zabierze sobioe mnóstwo czasu na to karmienie, najpierw nalata się wokół własnego, potem miałaby czas dla siebie, to będzie karmić cudze dziecko. ale jak chce, toż jak chce, to jej nikt nie będzie bronil. tylko ciekawe, czy kuzynka jej chociaż kupi witaminy, suplementy, czy jej w tym czasie obiad ugotuje, czy tylko podrzuci dziecko na odkarmienie i hura??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahahahahha :D Karmię dziecko mm i w życiu bym go nie pozwoliła karmić piersią innej kobiecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cycuszki mam piękne, jędrne i nie małe (70g/h). Miałam ustawioną cesarkę w pocz.36tc., aby nie przybrać wodą i oby mi 'maleństwa' nie nabrzmiały za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Tak, najczęściej mówią to takie jak ty, co w życiu w ciąży nie były. jak zajdziesz, to obserwuj uważnie jak zmieni się twój biust. Nie będziesz potrzebowała nawet ani razu przystawić dziecka, żeby nigdy więcej nie mieć jędrnego. I co się niby ma stać? Poważne alergie u dzieci są jak kometa Halleya i nie są niczyją winą, bo mogą zaskoczyć nawet matkę biologiczną, a skaza czy nietolerancja laktozy to pikuś i zdarza się wśród Polaków nagminnie (to nasza rasowa przypadłość), po czym się z niej najczęściej wyrasta nim się zdąży dorosnąć do szkoły podstawowej. Podstawowa wiedza się kłania. Składniki pokarmowe masz kobieto w diecie, a pokarmu często nadmiar, szczególnie na początku i dziecko nie wszytko przerabia, nadmiar trzeba ściągać, żeby uniknąć skatów zapalnych i zatorów. Suplementy diety są źle przyswajalne przez organizm niż naturalne. Mało wiesz i dużo gadasz o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Gościu, tak, bo sposób porodu bardzo wpływa na wielość biustu..... :o Idź spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest różnica rodzić z obrzmiałymi cycorami w 40tc lub po i nie dopuścić do tego odpowiednio wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×