Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 rok jestem bez seksu glupieje juz

Polecane posty

Nie tylko z nią próbowałem rozmawiać, ale i wygoniłem do seksuologa. Za pierwszym razem lekarz orzekł, że nie jest w stanie pomóc komuś, kto uważa, że pomocy nie potrzebuje. Za drugim razem spotkała się trzy czy cztery razy z psychologiem i wykorzystała wakacje, by przestać chodzić a teraz mówi, że pani psycholog jest głupia i więcej do niej nie pójdzie. Teraz nie daje się o tym porozmawiać, bo od razu reaguje złością. Ona nie przyznaje się, że nie chce seksu. Ona twierdzi, że zawsze jest na to niewłaściwy czas lub warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu na inna szans nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może musisz zadbać o to aby warunki były sprzyjające i czas też odpowiedni... zbuduj odpowiednią atmosferę, niech żona wie że ci nadal na niej zależy, pomagaj jej, wspieraj... sama wskoczy na ciebie z czasem. Jakby mnie dziewczyna wyganiała do psychologa to też odeszłaby mi ochota :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie a jakie sa wasze relacje poza łóżkiem?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to nie trzeba pytać, bo skoro w łóżku jest źle to w życiu codziennym może być tylko gorzej. Czas chyba przypomnieć sobie jak to było przed małżeństwem... mamy piękną jesień, można iść na spacer do parku... poszurać nogami po liściach, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doświadczony to chyba ona cie nie kocha i juz, jestes jej obojetny. I co teraz? Tak soe bedziesz meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale baba, ja nie moge. A skad jestes?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam takiego doświadczenia jak ty, ale ewidentnie widać że twojej zonie czegoś brakuje... pytanie tylko czego? Jeśli ty się tego nie dowiesz, to forum tym bardziej nie znajdziesz odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jest aseksualna ewentualnie niskopotrzebowa. Wystarczy jej palcóweczka raz na rok, a w tym roku miała już dwie, więc wyrobiła normę także na przyszły. Właśnie wpadłem na pomysł, że jak przyjdą pierwsze prawdziwe mrozy, to kupię sobie litra spirytusu i urządzę samotną balangę w plenerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie umial bys sie zaangazowac z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli na początku waszej znajomości też miała niskie potrzeby, to wybacz, ale gdzie ty miałeś oczy??? A jeśli niechęć do seksu przyszła z czasem, to gdzieś po drodze coś się musiał stać. Psycholog jej nie pomoże, bo oni sami mają jeszcze większe problemy niż ci co do nich przychodzą... mam znajomego od problemów małżeńskich, a sam jest po dwóch rozwodach, więc nawet nie ma o czym wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypalilo sie ityle, pozostaje ci albo znalezc kochanke albo rowiesc sie i zaczac od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klapa totalna, co teraz zrobisz? Meczarnia do smierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jesteś jak w nicku "doświadczony przez życie" i jak rozumiem znasz je już dość dobrze....to zastanawia mnie czego oczekujesz żaląc się na erotycznym forum? Sądzisz, że ktoś ci coś mądrego doradzi? Chyba sam w to nie wierzysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc skoro taka jest od zawsze, to raczej niewiele już zmienisz. Trudno, tak wybrałeś i niestety sam jesteś sobie winny... czas pomyśleć o zmianach, lub tkwić w beznadziei do usranej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie miales oczy, teraz nic nie zmienisz, za pozno. Jej nie zalezy na tobie i ma spokoj bez sexu a ty cierpisz . Ile dasz rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex jest bardzo wazny, jak tego nie ma to koniec malzenstwa. Wszystko inne tez nawala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doświadczony to masz pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w podobnej sytuacji jak doświadczony. jestem w związku 11 rok, 8 miesięcy temu wyjechałam za granicę, partner miał do mnie dołączyć--ale ciagle odkłada się to w czasie... przez te 8 miesięcy kochałam się z nim 2 razy---JEDNEN RAZ podczas mojego pobytu w Polsce i teraz byłam też--KOCHALISMY SIĘ JEDEN RAZ. tak mi brakuje bliskości mężczyzny, dotyku,zapachu,stosunku. coraz mniejszą mam nadzieję na to,że jeszcze będziemy razem. wszystko się rozmywa, jesteśmy już na odległośc 8 miesięcy a to nie jest dobre dla związku. tak bym chciała się wtulic w ramiona jakiegoś mężczyzny---nawet widzę,że miałabym z kim to zrobić--ale nie chcę być przez kogoś wykorzystana, seks jest dla mnie przypieczętowaniem uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doświadczony--powinieneś się rozwieść. zycie jest za krótkie,żeby się męczyć. ojcem dla dzieci będziesz zawsze---co za głupia wymówka. masz prawo być szczęśliwy. ja też się chyba ze swoim rozstanę. poszłabym w ramiona innego mężczyzny,ąle boję się zranienia. nie chcę być czyjąś zabawką do łozka tylko. potrzebuję związku,ciepła,lojalności,bliskosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna jest twoja zona, jakby coś nie tak z psychiką:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukales szanującej się cnotki na zone, to ja masz! wcale mi takich hipokrytow nie zal. Myslal, ze jak cnotka to po slubie przeistoczy się w demona seksu? hahaha....faceci to jednak debile do sześcianu i hipokryci w jednym. Masz cos szukal.....milej zabawy....hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuziu co ty pieprzysz? Co ma cnotliwość do tego jaka kobieta jest w łóżku, to że dziewczyna się szanuje i nie puszcza się na prawo i lewo nie znaczy że nie ma potrzeb... do takiej kobiety trzeba umieć dotrzeć, musi zaufać, pokochać... a wtedy w łóżku będzie gotowa na wszystko. A "doświadczony" najwyraźniej trafił na taki typ co ma małe potrzeby i tyle... czasem tak się zdarza i nie ma to nic wspólnego z cnotliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×