Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prasowałyście wszystkie ciuszki dla maluszka

Polecane posty

Gość gość
I uważasz, że pierwsze dni w szpitalu to akurat sterylne i jałowe warunki dla noworodka? :D Ubaw po pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:58 - odp***ość się nabywa - nie rozśmieszaj mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Łapanie za słówka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mam pytanie czy wyparzacie smoczki za każdym razem razem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahhaahha i myślisz, że piorąc w 90 stopniach i prasując w ramach sterylizacji uchronisz dziecko od wirusów, bakterii i drobnoustroi, które otaczają nas w każdym miejscu? A jak ma złapać tą odp***ość jak próbujesz - i myślisz, że Ci to wychodzi - uchronić Twoje dziecko? NIE TAK NIE MYŚLĘ, ALE JEŻELI TY TAK MYŚLISZ TO TYLKO POGRATULOWAĆ WIEDZY:) Milka1988 Myślę że zminimalizuję ich ilość - zdecydowanie. - DOKŁADNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Mało udana prowokacja - bo nie wierzę, że są ludzie, którzy mają takie podejście na prawdę do dziecka. Uwaga - zamierzam jeszcze kąpać dziecko codziennie - w Oilatum! :) I zakładać na noc wyprasowane ubranka, kłaść dziecko w wyprasowanej pościeli i dawać wyparzony smoczek :) I zamierzam też wychodzić z dzieckiem na spacer stopniowo na ten brudny świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:09 - TAK, wyparzam za każdym razem, mam nadzieje, że to nie jest dla niektórych z Was problemem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie jest :) A jak z pluszakami? Też pierzecie je zanim włożycie do łóżeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prasuje ciuchy mojej 18 miesięcznej córki bo po pierwsze nie chce by chodzi la w pogniecionych a i wyprasowane są milzsze do zalorzenia.... Po drugie bakterie, córka ma lekka egzeme... A po trzecie każdy robi co uważa.... Ja sprawuje sobie i mężowi i córce choć nie zawsze wyrabiam.... Ogolnie jest ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 - też, ale niekoniecznie przed włożeniem do łóżeczka :) nie wiem czy widziałaś kiedyś jak są opakowane w sklepach zabawki dla dziecka a raczej nie są opakowane, niektóre z nich z przodu nie mają szybki więc są ogólnodostępne dla łapsk wszystkich a poza tym pewnie nie raz wylądowały na podłodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak piore regularnie pluszaki.,, i pralam zanim dziecko się z nimi zaczęli bawić. Ot tak po prostu :-) jesteś rodzicem to naucz dziecka higieny i również siebie hahshs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Póki co nie mam żadnego pluszaka - ale nie widzę problemu z ich wypraniem :) Nawet ręcznie :) Może to i kwestia wychowania (nie mówię dobrego czy złego - po prostu wychowania) - u mnie w domu od maleńkiego nie wkładało się do szafy ciucha, który nie był uprasowany. I ja mam tak samo. Po praniu prasuję wszystko, sobie, mężowi no i teraz dziecku. I szczerze mówiąc myślę, że tak mi zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
To gość od pluszaków chciał pojechać a nie wiedział chyba że się normalnie je pierze :) Hehehehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A macie jakieś sterylne pomieszczenia, w których trzymacie te nieskazitelne ubranka? Bo jak nie to trochę mija się z celem ta wasza jałowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zabawki plastikowe o ile to możliwe przemywam gorącą wodą, jeśli nie można tego robić przemywam zwilżonym ręcznikiem kuchennym? domniemywam, że nigdy nie czytałaś informacji zawartych na opakowaniach zabawek dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo nie pracowałaś w sklepie z artykułami dziecięcymi, pewnie też nigdy nie upadła Ci na brudną podłogę rzecz, którą chciałaś zobaczyć, przymierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy zobaczyć jak wyglądają półki z art. dla dzieci pod koniec dnia - wszystko nie na swoim miejscu, nie raz pewnie leżało na podłodze, ubranka powyjmowane z opakowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Poparzona kawa... Nie, nie mam sterylne go pomieszczenie ale chodzi o wygląd ciuchow i jak dziecko się w nich czuje. Wyprasowane są bardziej miękkie, wiec i dziecku wygodnien ... Pewnie dzieci nie masz... A i nie życzę ci ich bo o te skarb i trzeba dbać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poparzona kawa - o to nie wiesz, że nie wolno gotować, wkłada się tylko do wrzątku NIE GOTUJE, ale skąd Ty to możesz wiedzieć, chciałaś dogryźć? no przykro mi bardzo, nie udało Ci się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poparzona kawa - a jak Twojemu dziecku upadłby smoczek w przychodni to tak nawet bez polania wodą z kranu włożyłabyś dziecku ponownie do buzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Jejku przecież to nie chodzi o to, żeby dziecko odizolować od wszystkiego - mam wrażenie, że ludzie nie widzą niczego pośrodku - albo jest coś białe albo czarne - innych kolorów nie ma. Jak pierzesz i prasujesz ubranka to nie wychodź na dwór bo tam jest brudno - no bez kitu :) I pranie i prasowanie wówczas nie ma sensu. Trochę ograniczone. A czy widzicie różnicę pomiędzy właśnie wypranym ubrankiem do którego może i dotarł nawet delikatny kurz a ubrankiem które dotykało kilka osób i pachnie jeszcze smarem maszyny albo paczki w której było transportowane? Ja widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka - Twoje życzenia są zbędne, a i dzieci mam, o które zdecydowanie bardziej dbam niż niejedna paranoiczka z tego działu :) Estetyka wyprasowanych ciuchów jest dla mnie jak najbardziej zrozumiała, ale reszta? Kompletnie nielogiczna i rozśmieszają mnie te wasze elaboraty dotyczące sterylności i pozbywania się wszelakiej wirusologii z waszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poparzona kawa - oj przykro mi bardzo, że gdyby Twoje dzieci używały smoczków i gdyby takowy upadł na podłogę musiałabyś lecieć do domu, u mnie w przychodni jest dostęp do bieżącej wody i nie miałabym takiego problemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Milka - Twoje życzenia są zbędne, a i dzieci mam, o które zdecydowanie bardziej dbam niż niejedna paranoiczka z tego działu Życzenia? Nie za bardzo wiem gdzie się w moich wypowiedziach pojawiły? Hę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka - chyba sobie teraz żartujesz? Nawet masz problem z interpretacją swoich własnych słów? A może masz problem z przelewaniem myśli i słów na klawiaturę? :-o Płuczesz w wodzie obleśnej toalety w przychodni? Gdzie setki czy tysiące nieznanych Ci brudnych i chorych rąk dotyka tego samego kranu? Odważna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Bo to nie był mój post - i może dlatego go nie pamiętam. Bez kitu :) Dobreeee :) Z resztą post dosyć prymitywny i nie w moim stylu - na pewno nikomu bym nie życzyła tego, żeby nie miał dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Chodzi o post z 16:23 i pozdrawiam osobę, która się podszyła :) Wyższy stopień prowokacji widzę - WOW :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×