możliwe ze ciaza

Tematów takich chyba było wiele ale proszę o wyrozumiałość i poważne odpowiedzi:) Otóz byłam u gina który zlecił mi badania z powodu nieregularnych @... wyszło że mam bezowulacyjne niektóre cykle i przepisał mi bromegron 1/2 tabl na dobę. I powiedział że nie muszę czekać do @ tylko już mogę zacząć jeść było to 10 października. Wtedy też seks bez zabezpieczenia a te tabletki zaczęłam jeść 11.10... ostatni okres miałam 10.09 więc teoretycznie nie mogłam zajść w ciążę ale @ nadal nie ma... czy to możliwe żebym zaszłą w ciążę ??? testu nie robię bo jest za wcześnie 9 dni od zapłodnienia bo wcześniej zabezpieczaliśmy się... nie powiem że była bym załamana a nie chce sobie robić nadziei...

skoro miałaś cykl bezowulacyjny, to nie mogłaś zajść w ciążę

Tez tak miałam i to nie była ciąża. Nie dostałaś luteiny na wywołanie @? Ja biore bromocorn non stop i od 14 dc przez 10 dni luteiny i mam @ równo co 4 tygodnie

no tak ale to nie jest tak ze cały czas mam cykle bezowulacyjne... w sierpniu np miałam bo byłam u gina i była piękna owulacja ale z racji innych badań nie spróbowaliśmy jej wykorzystać:) i zastanawiam się czy mogła się aż tak przesunąć???

nie dał mi luteiny bo przez ostatnie 3 m-ce miałam regularnie co 31-33 dni... co jakiś czas mam takie zawirowania że spóźnia i sie 2-3 tyg... wywoływaną miałam w kwietniu luteiną...

jak owulacja z sierpnia mogła się przesunąc na pazdziernik????????

czy ja napisałam ze owulacja z sierpnia przeniosła sie na październik??? napisałam żę NIE KAŻDY CYKL MAM BEZOWULACYJNY!!!! w sierpniu i we wrześniu normalnie dostałam @ tylko teraz mi się spóźnia!!!

"była piękna owulacja ale z racji innych badań nie spróbowaliśmy jej wykorzystać usmiech.gif i zastanawiam się czy mogła się aż tak przesunąć???"- wez wytłumacz po polsku, o co ci tu chodziło?

jeżeli nie każdy cykl jest bezowulacyjny, to normalne że podczas współżycia możesz zajśc w ciażę, chyba że chodzisz na monitoring i wiesz kiedy dokładnie nie ma owulacji

tłumaczę więc: potwierdzeniem ze nie każdy cykl mam bezowulacyjny było usg robione w sierpniu... nie wiem co tu jeszcze tłumaczyć.... napisałam też że po owym sierpniowym usg miałam 2 @... czegoś jeszcze nie rozumiesz????

a o przesunięci i chodzi takie w tym cyklu... czy np ten lek mógł wywołać owulacje??? nic nie wiem na ten temat...

już ci napisałam, że skoro nie każdy cykl masz bezowulacyjny, to jak najbardziej możesz być w ciąży, a jedyne czego nie rozumiem, to twojej pseudo ironii, może gdybyś nie miała problemu ze składnią zdań, to nie byłoby dyskusji

może sobie wkręcam ale czy możliwe jest to że np w tym m-cu mi się tak przesunęła że tuż przed spodziewaną @ pod wpływem leku owulacja nastąpiła tak późno??? sama nie wiem jestem zielona w tym temacie... mam już dziecko i nie maiłam problemu z zajściem a po porodzie wszytko tak sie rozregulowało:(

nie jest pseudo ironia tylko pytałam czy teraz jest wszystko zrozumiałe;) nie ma problemu ze składnią tylko zwyczajnie w świecie jak każdy człowiek mogłam sie pomylić tak??? pytam bo jak już napisałam to najwcześniej do zapłodnienia mogło dojść właśnie 10.10 więc testu nie robię bo jest za wcześnie...i pytam czy może wyjść dodatni czy raczej sie nie nastawiać...ot kobieca ciekawość:)

jesli cię uraziłam w jakiś sposób PRZEPARSZAM:) nie było to zamierzone:)

tak, bromergon normalizuje proces owulacji, więc po raz 3 pisze ci że mogłaś zajśc w ciażę

upsss literówka PRZEPRASZAM

tak wiem sęk w ty że w październiku nie maiłam @:( kurcze jakbyśmy poczekali do @ i dopiero zaczęli nie było by sprawy:( ale hasło cykle bezowulacyjne zadziałało na nas że skoro mamy pod górkę tym razem to na pewno nic z tego a na dodatek tuz przed @ na bank nic nie będzie a tu takim zonk:(

kiedy w taki razie radziłabyś zrobienie testu???

jestem senna, nudności, bolesność piersi ale to też skutki uboczne tego leku i bądź tu mądry...

test domowy najwcześniej po 14 dniach od stosunku, natomiast po 10 możesz iść na betę, wcześniej nie ma co, bo wynik może byc niewiarygodny

czyli w sumie w poniedziałek możesz zrobić betę

wiesz panikuje trochę bo mam ciężką prace w dodatku systemie 4 zmianowym a mam za sobą poronienie i dlatego tak panikuje... w środę zrobię test już chyba powinien być wiarygodny...

jeśli w pon pojadę na bete to wynik i tak odbiorę dopiero we wtorek popołudniu...realia naszego lab:(

rozumiem, sama mam za sobą poronienie i w przypadku kolejnej ciązy od początku będę musiała byc na lekach, jak wytrzymasz do środy, to ok, jak nie to w pon idz do laboratorium i powodzenia :)

nie dziękuje;) żeby nie zapeszyć;) ale była by niespodzianka gdyby mimo takich prognoz na zajście w ciążę udałoby się zanimbyśmy zaczęli:)

test w pon negatywny test we czwartek negatywny w sobotę z porannego moczu 2 kreski popołudniu jedna niedziela dzisiaj test z porannego moczu 2 kreski:)