Kiedy przekłuć uszka córce

Kiedy prZekulyscie drogie mamy uszka waszym pociechom?

jak miala 10lat i sama chciala a nie moj kaprys mam na dziecku spełniac..

Potem język, potem tatuaż, potem papieros... potem głupota... a potem rozczarowanie. Niechaj sama postanowi.

A dlaczego Ty o tym decydujesz,a nie dziecko?

Nie rozumiecie pytania? Odpowiadacie kiedy i to wszystko opinie i inne wasze poglądy mnie nie interesują

ja przekułam zaraz po powrocie do domu ze szpitala tępa palo!!!!!!!

Moja prosiła odkąd skończyła 4 latka, trochę odwlekałam bo bałam się o gojenie, przebieranie w przedszkolu... pozwoliłam na 5 urodziny. Mała ma prawie 3 lata i ciągle mówi o kolczykach za sprawą koleżanek z przedszkola, które mają przekłute uszka. Ja nie pozwolę za szybko, bo moja mała bardzo żywa jest, r****iwa. Potrafi ściągać sobie sama koszulkę i wołać "urwałam sobie głowę..." więc kolczyki u niej to zagrożenie. Do tego mała leżakuje w przedszkolu i panie też musiałyby uważać... Poczekamy na właściwy moment. Ja noszę kolczyki od 3 urodzin, przekłuwane uszy miałam u kosmetyczki tradycyjnie - igłą i pamiętam to do dziś ;-)

Nigdy! A temat jak mantra wraca :O

moja 5 latka tez mi sie pyta kiedy przebijemy uszy. i niewiem czy ulec czy nie? a ile kosztuje przebcie uszu?

Gość 21:00 tępa pała cię robiła

i już się zaczęły wulgaryzmy. tu nie ma ani jednego normalnego tematu.

Sory wulgaryzmy bedą bo jesli ktoś Cię obraza. Odplacasz sie tym samym

starszej jak miała jakieś 17 miesięcy, młodszej w okolicach 2 urodzin.

Ja miałam jakieś 4 lata jak mama przekłuła mi uszy i pamietam to do dziś jako, że mnie nie bolało a cieszyłam sie jak głupia:) Sama mam córkę ma 14miesięcy i jak na razie nie ma kolczyków. Byłam dość usilnie namawiana przez znajomą kosmetyczkę aby zrobic jej kolczyki po skończonym 4mc i zanim tu ktoś znów będzie wulgaryzmami rzucał to śpieszę wytłumaczyć, że z kosmetycznego punktu widzenia taki wiek jest najlepszy jako, że dziecko nie interesuje sie uszkami i nie zerwie kolczyka. ja się nie zdecydowałam bo nie chciałam małej bólu robić. Teraz jej na pewno nie zrobię bo przy takiej bardziej kumatej dziewczynce też już jest ciężko, wiadomo będzie się wyrywać, krzyczeć i za cholerę nie będzie rozumieć o co chodzi więc po co? Myślę, że jak sama przyjdzie i będzie chciała to wtedy jak najbardziej:) Aczkolwiek jeśli ktoś robi małemu dziecku jak moja koleżanka zrobiła chyba 4mc córce, szwagierka chyba 7mc córce to mnie to nie ziębi nie grzeje, nawet mi się to w miare podoba.

cztery z plusem- zapytam zupełnie nie złośliwie: po co dzieciom w takim wieku kolczyki?

Nie wiem. Teoretycznie w żadnym wieku kolczyki nie są niezbędne ale to ładna ozdoba (wedlug mnie oczywiście bo każdy ma swoje opinie na ten temat). Starsza bardzo chciała bo widziała ze ja mam a mlodsza nie mogla się doczekać bo widziała ze ma starsza. Według mnie (powtarzam sie) to jeśli dziecko nie jest już "leżące" to wiek nie ma chyba znaczenia. Niemowlakowi bym nie zrobiła bo by mu było niewygodnie ale starszej dziewczynce ok. W przedszkolu nie ma żadnych problemów u starszej. Mlodsza na razie jeszcze do przedszkola nie chodzi tylko na zajecia przedprzedszkolne i też z kolczykami problemu nie ma (ma nadal wkrętki malusieńkie te które jej zalożyla kosmetyczka). Wszystkie dziewczynki w jej grupie mają kolczyki z tego co zauważyłam.

19.10.13 gość Sory wulgaryzmy bedą bo jesli ktoś Cię obraza. Odplacasz sie tym samym A co za różnica kto zaczął? Chodzi o poziom kobiet, które się tu wypowiadają. Na każdym wątku to samo. Przykre

moja córka miała 3 latka, błagała przez 2 tygodnie o kolczyki wytłumaczyłam jej ze moze bolec its ale była uparta, wiec poszłysmy do kosmetyczki nawet sie nie obejrzała jak juz miała kolczyki. Nie przekułabym dziecku które moze zdjac i połknac kolczyka tzn zadławic sie nim