MAJAC MNIEJ NIZ 5TYS NA ZYCIE TO WEGETACJA

takie jest moje zadanie, ciągle odmawianie sobie czegoś, żeby mieć coś innego, współczuję wam mamuski

Jednocześnie masz też dużo pieniędzy na śmierć :) dobra trumienka kosztuję.

Aaa bo nie ma na exkluzywne wakacje tak? Nie ma czym sie pochwalić przed znajomymi? Prostaczka

heh, no wlasnie ja mam czym sie pochawlic, tylko,ze nie mam takiej natury:D ja nie wypisuje na kafe czego to ja nie mam:D

5 tys. na ile? na 1,5 czy 10 osób?

To ciesz sie ze masz. Nie myśl sobie ze tym co maja mniej od ciebie należy współczuć to ze maja mniej. Nie musi wcale oznaczać ze im na cos brakuje moze są bardziej gospodarce od ciebie i zostaje im jeszcze i chwalić sie nie musza

tu na kafe mozna pisac wszystko bajki nad bajkami , osoba z wyczuciem taktu nie bedzie sie przechwalała i wyliczała co ma czego inne nie maja

Tępa k***o za tydzień dowiesz się że masz raka z przerzutami i ci wytną macicę i cycki, swoje 5 tysi będziesz mogła sobie wetknąć w o***t :D

Gospodarne*

jakie zostaje:D chyba byle co jedzac i lazac w szmatach z lumpa dobre jedzenie, kosmetyki, ubrania, przyjemnosci kosztuja ale ty nie masz o tym pojęcia, bo za nedznie zyjesz:D

to współczuj i s********j a zakupy, kup sobie bluzeczkę za 1000 zł

autorka w zupelnosci ma racje, wiec nie plujcie sie tak:D wszystko kosztuje oprocz wczesniej wymienoinych takze paliwo, zabawki dla dzieci, zajecia dodatkowe, itp itd

mamy niecałe 3. Jakieś 700zł to opłaty (mieszkanie, prąd, gaz, woda + media) a reszta na życie- nie czuję się biedna :D żyje nam się dobrze (4 osoby). Plus mamy ok 10tys łącznie dodatków i darmowe wakacje po całej Polsce, więc co drugi rok jeździmy za granice z dziećmi i co drugi Tatry, Mazury lub Bałtyk. Jak widać da się!

kolejny temat do kłotni szkoda ze takie tu prostactwo panuje

akurat dla mnie i 5 tys byloby malo, ale jabym nie miala kredytu i leasinu w zupelnosci by nam 4 starczylo na dobre zycie

To zależy gdzie sie mieszka,ile płaci się na mieszkanie , czy prace ma się na miejscu czy daleko. itd

to zalezy dla kogo, jakie ma sie oplaty i jak zyje, znam ludzi, ktorzy maja 3 tys na 4 osoby i na pewno nie biedują, ale tez i nie hulaja

mieliśmy 6 tys na miesiąc a potem zonk, mąż stracił firmę, popadliśmy w długi i rzeczywiście mając 3 tys. na 4 osoby uważam, że to malutko, brakuje mi na niektóre produkty spożywcze i czasami nie wytrzymuje tego. Pocieszam się, że zostało pół roku jednego kredytu, inny mamy jeszcze na 2 lata. mam nadzieję, że w tym czasie odbijemy się od dna.

autorko ale generalizujesz... ja mam na 3-osobową rodzinę więcej niż 5tys i myślisz że opływam w luksusy? To nie są niewiadomo jakie pieniądze, jak chciałaś się pochwalić to trzeba było napisać od razu 50tys, bo 5 to żaden wyczyn - w niektórych rejonach Polski to zupełnie normalne pieniądze ale i życie droższe, a w innych mało kto tyle zarabia ale za to życie tańsze, nie ma co generalizować...

ale to moj wniosek czytajac kafe ja o was pisze nie o realu

mieszkając na lubelszczyźnie i mając 3 tys dochodu to się jest bogaczem :D

same taki obraz robicie jadac po kazdej osobie ktora ma mniej

tylko pustaki jadą kogoś za to, że ma mniej kasy, a autorka tematu zniżyła się do tego poziomu (albo i jeszcze niżej bo sama taki głupi temat założyła)

zeby wam cos pokazac x x wasza hipokryzja nie zna granic:D

tak to wegetacja, bo nawet jak tysoac odlozysz to gdzie pojedziesz na wakcje za 12 tys cala rodzina, no gdzie???:D aaa nad morze:D

jasne,ze wegetacja, zycie z dnia na dzien, bez planow i marzeń

juz zygam tymi tematami ,was naprawde nie nudzi pisanie tych samych bzdur w kolko?

zgadzam się, za tyle nie da sie zyc na dobrym poziomie i nikt mi nie wmowi,ze jest inaczej

nie no bez jaj, nie mając kredytów to spoko kasa nawet na 4 osoby

a to już na kafe się skończyła szkoda tam była lepsza polewka pustaki