Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam mieszkających za granicą

Polecane posty

Gość SamaNieWiemPoCo
Moja corka ma 4.5 roku i mowi swietnie po polsku a dodatkowo w jezyku kraju w ktorym mieszkamy. W domu rozmawiamy tylko po polsku i choc nie mamy polskiej TV to corka ogladala od zawsze polskie bajki (DVD, net...) w zasadzie do 3.5 roku (do pojscia do przedszkola) miala bardzo maly kontakt z jezykiem obcym .... ale kiedy tylko weszla w grupe rowiesnikow nauczyla sie go blyskawicznie :) Smialo moge powiedziec ze na dzien dzisiejszy jest dwujezyczna. * Corka nie ma zadnych oporow przed mowieniem po polsku, czasami zastepuje slowka z jednego jezyka tymi z drugiego .... ale tylko dlatego ze kazdym z tych jezykow ma rozny zasob slow z roznych dziedzin.... my staramy sie te brakujace slowka tlumaczyc i kiedy slow jej brakuje podopwiadac. Jesli corka sie zapomni i na przyklad zapyta nas o cos w innym jezku powtarzamy pytanie po polsku. Czasami slysze jak w swoim pokoju rozmawia z pluszakami i lalkami ... nie po polsku ale nie interwaniuje ... sama musi sobie wybrac swoj PIERWSZY jezyk i jestem w 99 procentach pewna ze nie bedzie to jezyk polski. * Nie mam amblcji zeby corka znala jezyk polski perfakcyjnie, mam nadzieje ze nauczy sie tez po polsku pisac i czytac, ale jesli sie nie uda to tez sie wieszac nie bede.:P .. dla mnie najwazniejsze jest zeby mogla bez problemow porozmawiac z dziadkami i dalsza rodzina w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wyzej-sama,to sie raczej nie nauczy czytac i pisac po polsku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×