zależy mi na niej ale czasem ja ignoruje

jest kobieta wyjatkowa, na ktorej mi zalezy, ktora wiem ze czuje do mnie wiele, ja choc powinienem byc z tego faktu szczesliwy czasem czuje sie przytloczony, sam nie wiem czemu uczucia mnie przerazaja i uciekam od tego

to sie nazywa instynkt samozachowawczy;]

to jest popieprzone! to jedyna kobieta ktora widze jako zone moich rpzyszlych dzieci, jedyna w ktorej pociaga mnie nie tylko cialo ale tez intelekt! imponuje mi tym ze ma pasje, jes niesamowicie wrazliwa i pelna milosc.. a ja jednoczensie uwielbiam to w niej a zarazem uciekam od niej, co jest k***a ze mna nie tak?

mam podobnie, blokada, strach przed odrzuceniem i dużo innych rzeczy się kumuluje. Polecam odwrotnie do mnie zrobić coś z tym bo za jakiś czas będziesz żałował i to bardzo

stary, musisz w nia wejsc jak Mojzesz w Morze Czerwone, wlasnie tak, z wiara, czaisz?

Daj jej spokój. Ona zasługuje na kogoś, kto ją szczerze pokocha.

No proszę, jakbym o swoim związku czytała. Jestem z nim kilka miesięcy, i pomimo jego zapewnień, że mnie kocha, że jestem najważniejsza, nie potrafię w to uwierzyć. Wszystkie jego działania mówią dokładnie coś innego. Mieszkamy w różnych miastach - nie dzwoni, czasem napisze smsa a i to go męczy przeokrutnie, nie ma potrzeby dotyku takiej jak ja, w towarzystwie o mnie zapomina, nie słucha czego bym chciała, za to zawsze jest tak jak on chce, po 4 miesiącach bycia razem zapomniał o buzi, trzymaniu za rękę... Czuję się jak w związku z 25letnim stażem. Książkę można by napisać. Niestety dziś właśnie doszłam do wniosku, że to nie ma sensu. Będzie bolało, bo bardzo go kocham, ale inaczej zamęczymy się nawzajem.

Więc zastanów się. Jeśli faktycznie jest dużo warta, lepiej szybko poukładaj sobie pewne rzeczy w głowie. Bo może się okazać, że ta druga strona tego nie zdzierży zwyczajnie. Tak jak ja.

gościówa18- i ty to nazywasz zwiazkiem :O facet mieszka w innym miescie nie dzwoni nie pisze ? he

No właśnie :) A wg niego ważna jest WIĘŹ. A nie jakieś tam telefony, kwiatki, p*****lety. Czesto przyjeżdża, to trzeba mu oddać.

""to jedyna kobieta ktora widze jako zone moich rpzyszlych dzieci"" Masz racje to jest popierzone skoro jeszcze nie masz dzieci a już znalazłeś im żóne tak tak .......... poszukaj w słowniku znaczenia słowa psychiatra a następnie załóż temat zależy mi na wizycie u dobrego psychiatry

Chyba niektorzy im bardziej na kims im zalezy tym bardziej uciekaja...

up

mam wrazenie,ze pisze to moj chlopak . jestesmy razem niedlugo, wiem,ze mu zalezy, ale wlasnie tak robi-ucieka ide mnie. To smutne, kiedy ludzie nie potrafia sobie radzic z wlasnymi emocjami i uczuciami. Smutne jest to, ze tak naprawde wszyscy boimy sie odrzucenia i samotnosci, nawet kochajac bardzo.

A opisz swoja relacje z chlopakiem?

jestesmy razem 3 lata a on sie jeszcze nie oświadczył...to moja relacja

mnie nikt nie ignoruje ,przylukała bym .:)

jak ona cie zignoruje to wtedy przestaniesz miec takie idiotyczne mysli , wiem co mowie sam to mialem, bedac z idealna dziewczyna, olalem ja, a potem kilka lat sie meczylem nie moglem znalezc jej rownej ona jednak szybko znalazla pocieszenie chociaz niby tak mnie kochala teraz ma juz meza i jest w ciazy a ja oddalbym wszystko by cofnac czas jakim bylem gowniarzem ze nie docenialem co mam

Ale dlaczego uciekamy od szczescia? Boimy sie?

Bo czlowiek to taka niedorzeczna stota. Jak ktos ma dobrze w domu to schodzi na zla droge, szuka przygod i mocnych wrazen,a jak ktos ma w domu pieklo to kocha swoich rodzicow i marzy by oni kochali ich, ty pokochasz laske ktora bedzie miala cie gdzies, bedzie cie zdradzac a kiedy moze dojrzejesz i pomyslisz,ze lepiej by ci bylo z ta ktora ignorujesz jej juz nie bedzie dla ciebie. Ludzie chca to czego miec nie moga. Albo to co straca.

Ja uwazam, ze ludzie zle patrza na zwiazki. Ktos szuka dziewczyny, chlopaka. Mam dziewczyne, chlopaka. I zatracaja sie w tym. Najpiekniejsze zwiazki to zwiazki oparte na prawdziwej glebokiej przyjazni, w takich zwiazkach nie ma miejsca na "gierki milosne", zdrady, nielojalnosc. Ludzie po prostu sie lubia.

Dokladnie, ludzie czekaja na milosc z piorunami a potem zle to sie konczy, tragedie dramaty, wygrywaja ci co maja zwiazek oparty na szacunku, przyjazni, oczywiscie odrobina przyciagania musi byc

od niczego nie uciekam tylko kawalera mi związali i nie puszczają ...:D

Idealny zwiazek: zakochanie, przyjazn i wola walki o kazdy dzien ;) A nie czekanie, ze z nieba spadnie nam milosc i juz nie trzeba o nic dbac. A jak jedno cos przeskrobie albo nie pasuje nam idealnie w ramy "naszego wymarzonego, urojonego partnera" to sie zloscimy i pytamy na forum czy to zakonczyc. Bo on mnie nie kocha bo mi kwiatow nie kupuje... No i rozmowa = klucz do sukcesu ;)

Jestem bardzo czuła na magie słów...;)

Uciekasz,bo masz zrytą podświadomość.Masz tam pewnie jakiś fałszywy zapis,że "jak kocham to będę raniony","nie jestem wart miłości","to za dobre,żeby było prawdziwe/na długo" itp.Popracuj nad tym co masz w głowie.Przeczytałam wiele książek o samorozwoju i trochę ponaprawiałam to,co zepsuli moi rodzice.Komuś ,kto nie ma o psychologii pojęcia i nigdy sie nie zastanawiał dlaczego jest, jaki jest i nie rozumie dlaczego postępuje tak ,jak postępuje,polecam książkę Beaty Pawlikowskiej "W dżungli podświadomości" ,a potem "Księga kodów podświadomości".Powodzenia.

up

Mi też na Nim zależy, jemu na mnie, ale obydwoje nie umiemy zrobić pierwszego kroku bo oboje jesteśmy zamknięci na trzy spusty, Strasznie się denerwuje kiedy on mnie ignoruje, to strasznie boli, ją pewnie też boli..chcesz ją ranić? nie ignoruj jej, bo to tylko sprawi, ze się odsunie od Ciebie bardziej, tak jak ja się odsuwam od Niego kiedy to robi, a potem mam problem żeby trafić na odpowiedni tor, bo skoro on juz teraz mnie rani..kiedy nie jesteśmy w zwiazku tylko sie przyjaźnimi to co będzie później? Tego się boje. Autorze..on wie o tym, ze jest dla Ciebie aż tak ważna ?

tracksofmy w jaki sposob on Cie ignoruje?

Czasami udaje, ze mnie nie widzi, robi mi na zlosc rozmawiajac z innymi kobietami, nie odpisuje na smsy, ale jesli ja robie to samo to juz mam wypomniane przez niego itp itd