Nie mogę znaleźć pracy

teraz studja się do niczego nie liczą tym papierkiem można sobie tyłek wytrzeć teraz nie masz znajomości nie masz pracy i tyle w tym temacie a nie jakies tam studja .to było dobre pare lat temu albo parenaście

Tylko musi mieć inteligentnego przełożonego który zauważy potencjał :) szkoda, że większośc to głąby

do wpisu wozej moja kumpela miała to samo wiec ja w to wierze

Moze nie do końca tak jest z praca po znajomosci w duzym miescie np. Wrocław czy Warszawa, ale we wsiach, miasteczkach i miastach sredniej wielkosci to już inna bajka. Staze, owszem są po znajomosci przynajmniej u mnie.

Ja odbywam staz w urzędzie w bardzo małym miasteczku. Pół roku bez żadnych znajomości. A staże,które trwają tylko 3 miesiące to ogromny plus , kończysz jeden zaczynasz drugi i w taki sposób łapiesz nowe doświadczenie i pokazujesz się pracodawcy. A tak to pół roku zmarnowane. Mam nadzieję ,że kolejny staz będę miała 3 miesiące.

Ze stażami chyba nie ma reguły. Ja mieszkam w sporym mieście i staży nie ma, a koleżanka w małym miasteczku dostała bez problemu, więc to chyba zależy po prostu od miasta a nie od jego wielkości.

nie rozumiem w ogole takich pytan na rozmowach. sam wiele razy zatrudnialem osoby w tym mega seksowne dziewczyny i nigdy, powtarzam nigdy, nie pozwolilem sobie zeby zrobic jakakolwiek aluzje seksualna na rozmowie o prace. jednak profesjonalizm musi byc... potem juz roznie bywalo :D bo u nas kameralna atomosfera w firmie jest i z sekretarkami wloczylem sie po klubach. ale gdyby powiedziala nie, spoko, zatrudniona w innym celu niz robienie laski... :P

mogę ci załatwić prace

No tak tylko ten niby szef widocznie szukał po prostu prywatnej d****i, a nie żadnej pracownicy, chociaż ogłoszenie wyglądało profesjonalnie.

A staże,które trwają tylko 3 miesiące to ogromny plus , kończysz jeden zaczynasz drugi i w taki sposób łapiesz nowe doświadczenie i pokazujesz się pracodawcy. Zaden plus. Przez 6 m-cy masz ciagiem stypendium, a po stażu 3miesięcznym możesz następnego w ogóle nie dostać ponieważ nie ma juz środków. Więc chyba lepiej pracować i zarabiać przez 6 m-cy niż 3 a potem nie mieć nic.

Bo ludzie nie wiedzą jak się taki staz załatwia. Ludzie myślą,że to UP znajduje dla nich staż i dlatego siedzą w domach i czekają na taką propozycje. A prawda jest taka,że to ty musisz znaleźć pracodawcę,który cię zatrudni na staż . A więc najpierw trzeba zrobić maraton po pracodawcach ,którzy cię interesują i oni składają wniosek do urzędu o staz dla ciebie u nich.

ja z pol roku temu, bo szybko potrzebowalem, to dostalem lapka jednego z prezesow. otwieram przegladarce tam wprowadzony login i haslo... :D klikam ok.... :D i co? gosc zonaty, dzieciaty a bez jakiegokolwiek skrepowania zalatwial transakcje na odloty.pl :D

Ja tak zrobiłam. Dyrektor firmy nawet z szefem up o mnie gadał, ale kasy nie ma (oficjalnie) i co? Gucio.

Zbereźnik, myśmy z koleżanką zawsze sprawdzały kompa prezesa. Szczególnie lubił nastolatki z kucykami (tzn. w sensie z kitkami owszem, ale z KOŃMI)

:D hahaa

Oczywiście,że są srodki . Co 3 miesiące ruszaja kolejne staże i urząd musi się tak gospodarzyc żeby starczyło na cały rok. Np. mnóstwo osób rozpoczęło staże w październiku.

Idę się przelecieć do centrum handlowego, widziałam wczoraj na jednym ze sklepów kartkę że szukają do pracy a nie miałam przy sobie CV, pójdę teraz.

Moze i są , ale nie dla szaraczków. Poza tym przepisy o tych stażach po zmianie bardzo zaszkodziły wg mnie. Owszem, firmy brały kolejnych stazystów, ale ten stazysta miał chociaż pieniadze przez kilka miesiecy, a jak sie naprawde spodobał to zostawał, a teraz o staż tak samo trudno, jak o pracę.

Wiecie co Bratowa ma to samo skończyła geologię na Uniwersytecie Śląskim w tym roku i od września się wkurza bo nie może znaleźć żadnej pracy. Ale mi się wydaje ,że to troche jej wina bo podczas wakacji na studiach nigdy nie robiła nic. Ja od 16 roku życia pracowałam jako hostessa lub przy wykładaniu towaru ,w weekendy , potem poszłam do szkoły średniej wieczorowo pracowałam w butiku odzieżowym , w piekarni. troche nawet w telemarketingu , jako przedstawiciel handlowy. Po LO i zdanej maturze (wieczorowo) poszłam zaocznie na studium policealne ( turystyka) mam technika ale za wiele mi to nic nie dało , teraz obecnie robię drugiego technika z Prac Biurowych i przypadkowo przy odbywaniu praktyk udało mi się dorwać robotę w biurze za niezłą kasę jak na kobietę 22 letnią. Na dodatek już od 18 r ż mieszkam z nażeczonym i utrzymuję się samodzielnie. Studia to naprawde nie wszystko liczy się zapał i doświadczenie a od czegoś trzeba zacząć niektórzy mają podejście ,że za 700 , 800 zł do pracy nie pójdą a od razu kokosów nie ma. Mój narzeczony też po technikum od razu do pracy imał się różnych zajęć i teraz jest zawodowym żołnierzem i ma dobre zarobki. Bratowa w moim wieku z licencjatem płacze bo mieszka dalej na garnuszku u mamy i nawet do kebaba jej niechcą zrozumcie ,że studia to nie wszystko!!

no sory ale jakby mi ktos powiedzial zeby pracowal za 800 zl miesiecznie to bym mu sie zasmial w twarz! :D juz lepiej oglosic sie ze sie domy maluje niz isc na takie etat :D

może i studia w młodym wieku sie aż tak nie liczą, ale po 30stce napewno będą dużym plusem.

Ja ostatnio slyszalam rozmowę w autobusie dwóch kobitek, jedna mówi, że jej córka studiuje geografię, a ta druga na to: a co ona będzie po tym robić? tamta mówi że nie wie i że też wszyscy się nad tym zastanawiają :/ ech.

Ale ja nie mówie żeby całe zycie za tyle pracować , ale czasami są oferty na 6 h dziennie za 800 zł i od czegoś trzeba zacząć zdobywać jakieś doświadczenie a nie siedzieć w domu. W między czasie można poszukać sobie czegoś lepszego. No sorry ale niby gdzie znajdziesz prace od razu za 2000 na rękę ?? Chyba tylko za granicą albo po znajomości... No albo jeśli naprawde jestes dobry w jakiejś dziedzinie.

nawet za te 800.

ja wiem ze swego czasu a bylo to jeszcze w liceum dostalem prace jako akwizytor i sprzedawalem ludziom rozne bzdury. hehe :D no i przynosilem wiecej jako mlody chlopaczek niz te 800zl na etacie :D:P

Ostatnio powiedziała ,że jak do wiosny nic nie znajdzie to jedzie pakować sałatki do holandii za 1000 e no i na co jej te studia po 30 nagle zostanie super geologiem z doświadczeniem w pakowaniu sałatek ?? w sumie niech lepiej tam siedzi bardziej sie opłaca tam żyć za najniższą niż tu.

W czasie przerwy podczas szukania pracy zapraszam na: www.facebook.com/emuzykpl

Liczy się przedsiębiorczość. Sasiadka dziennie jezdzi na giełde kupuje warzywa przywozi i na lewo koło targu sprzedaje bez zusów bez działalności na pewno jej się to w jakiś sposób opłaca już ze 4 lata tak funkcjonuje. Ale pewnie daje jakieś łapówy straży miejskiej ,że jej jeszcze nigdzie nie zgłoszono. Z drugiej strony to smutne że ludzie teraz tak muszą kombinować. Stare babulki żurek na handlu sprzedają by dorobic na chleb bo renta niska. Gdzie powinny już odpoczywać w ciepłych kapciach w domu a nie wystawać z kwiatkami i innymi d**erelami

a ty za ile chcesz pracowac??? jak cie zapytaja - prosze podac zakres wynagrodzenia to co im odpowiesz? :) chyba ze to tez tajemnica tak jak studia :D hahaa

i od razu było wiadomo kto wygra bo dziewczyna nawet się nie kryła z tym że ma tę pracę załatwioną, na drugiej od razu mi powiedziano że chodzi o sekretarkę która po godzinach będzie umilała życie prezesowi." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx przepraszam Cie autorko ale nie moge zrozumiec, ze potrafisz odejsc do przadku dziennego po TAKIEJ propozycji. Czy Ty wiesz, ze w innym kraju moglabys natychmiast podac pania sekretarke i pana prezesa do sadu???? Nie rozumiem dlaczego nic z tym nie robisz????????????PRZECIEZ TO JEST MOLESWTOWANIE SEKSUALNE I ROWNIEZ SZANTAZ BO JESLI SIE NIE ZGODZISZ NA TAKIE WARUNKI TO PRACY NIE DOSTANIESZ!!!!! MOJE PYTANIE: CZY TY MASZ W SOBIE CHOCIAZ ODROBINE GODNOSCI????