Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy z braku kasy ziwazek ma szanse byc

Polecane posty

Gość gość
No cóż, Halina Kiepska utrzymuje swojego męża od 30 lat, wychowała dwójkę dzieci i nawet ma już synową - co to jest trzy lata w moim małżeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajkowa
Moze on już taki jest . Pewnie ma za to inne zalety których nie maja faceci twoich koleżanek. Nie pasuje ci to go zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, ja nie mam bardzo ciężkiej pracy, ale też nie jest to praca super płatna. W mojej firmie sporo jest koleżanek, które mają dobrze zarabiających mężów, i które w pracy mogą się realizować. Rzadko która korzysta z urlopów wychowawczych - większość wraca zaraz po macierzyńskim. Mówię o pracy na Akademii Medycznej - nie jest fizyczna, ale potrafi być wyczerpująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ma duzo innych zalet ale co z tego jak wiem ze czeka mnie zycie w biedzie. moze o wyniosl z domu rodzinnego. miezkal na wsi i mieli mega biede. utrzymywali sie tylko z tego co mieli z pola, ze sprzedazy swin. czasami nie mieli na chleb. i to samo chce nam dac. ja takiego zycia nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to mam pecha w zyciu. do facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz dziecko to sobie na nie zarób. Zrozum że każdy człowiek ma granice wytrzymałości i nie można wymagać od niego pracy 24 h na dobę. Rzadko co otrzymuje się 8 godzinną pracę za ileś tam tysięcy zł. Jeśli uważasz, że twój facet powinien się zaharowywać na śmierć to rzuć tego i znajdź bogatego. Proste. Aha i jeszcze jedno - jest się z kimś w związku bo się go kocha a nie po to aby dawał ci co miesięczną sumę do rączki. No chyba że ty uważasz, że związek to taka wymiana seksualno-ekonomiczna. Jeśli tak, to nie różni się to niczym od prostytucji. Żałosna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, ja ja bym chciała zeby mój facet zarabiał 1500... :( wyszłam za debila co był na rencie inwalidzkiej, miał 800 zł, wiecznie bez pracy i jeszcze sfrustrowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kto mu kaze pracowac 24h na dobe. tylko ze mysle o przyszlosci ale jak myslec z kjims takim????????? a jak zajde w ciaze? co wtedy? miloscia dzieci nie wykarmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500 to jest srednia realna- pensja w tym kraju. nie mylic z bzdurami co nam wsuwaja oficjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale ty masz już dziecko z pierwszego związku tak ? Twoj facet pomaga ci przy dziecku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co w zwiazku z tym? ze masz juz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet nie pasuje to daj mu spokój. Widać ze go nie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×