mdłości

hej. może weźmiecie mnie za idiotkę ale sama nie wiem co mi jest. i nie boję się panicznie ciąży ani nie czekam z utęsknieniem na płodne. po prostu cieszę się z życia (jedyną antykoncepcją jest sex przerywany od ponad 2lat i nigdy mnie nie zawiódł) wiem jakie są konsekwencje sexu i wiadomość o ciąży i mnie uszczęśliwi i zasmuci. ale do rzeczy. ostatni okres dostałam 16.10. czyli niedawno. przeszłam go tylko na wkładkach bo nie był obfity. od kilku dni odczuwam silne mdłości szczególnie wieczorami. wiem, że to niemożliwe że może to być ciąża. no bo jak to ciąża i okres? nie wiem już co myśleć. bo niby sex przerywany to żadna antykoncepcja i mogę w każdym miesiącu być gotowa na ciążę jednak jak to może być możliwe-okres i ciąża!? jest sens robić test czy po prostu szukać przyczyny gdzie indziej? proszę o normalne odpowiedzi-jesteśmy ludźmi i kultura jednak wymaga od nas czegoś. pozdrawiam

wykonaj test..wszystko mozliwe,że to ciąża

mam w szufladzie jeszcze nie użyty sprzed kilku miesięcy i nie wiem. myślę, że nie ma sensu i to niemożliwe a jednak mogę być.

no tak po co robić test, który grosze kosztuje, a jeszcze na dodatek jest w domu, ale szkoda go otwierać jak na forum pewnie jakaś wróżka powie- nie, nie jesteś w ciąży a może druga wróżka albo jasnowidz powie jesteś w ciąży, co za głupota ludzka

a myślisz że jest sens robic skoro jedynymi objawami są mdlosci? szczegolnie ze jestem po okresie?

to po cholerę zadajesz pytania, jak podejrzewasz ciąże zrób test jak nie to nie rób, ludzie z forum nie siedza w twoim brzuchu czy macicy

przeszła mi mysl o ciąży no ale pytam czy to możliwe mieć okres i być w ciąży!?!?!?

Możliwe ;) koleżanka do 3 miesiąca ciąży miała normalnie okres.