Co sadzicie o obchodzeniu Halloween w Polsce

Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności” . Na takiej samej zasadzie nawet jeśli niewinnie świętujemy Halloween dla zabawy, w jakiś sposób uczestniczymy w kulcie zła i ciemności. Zły doskonale potrafi omamić chrześcijan, którzy pod pozorem niewinnej zabawy, uczestniczą w karnawale śmierci, gdzie głównym wodzirejem jest sam szatan choć niewidoczny.

jestem za, polacy nie maja zadnych swiat zeby mozna bylo sie pobawic tylko koscielne

drugi leje wosk w andrzejki ale to tylko ateiści i podajacy sie katolikaczyli tylko z nazwy ale prawdziwy katolik tego nie robi

Przestańcie pieprzyć o jakimś nieistniejącym szatanie, katotaliby. Dajcie ludziom się pobawić raz w roku, a nie tylko smęcić śpiewając jakieś katolicko patriotyczne pieśni, do porzygu.

Właśnie, może zabrońmy dzieciom w szkołach bawić się we wróżby andrzejkowe, co? Najlepiej niech całymi dniami siedzą sztywno w ławkach i uczą się Biblii na pamięć.

To kazdego sprawa co zrobi ze swoja dusza.

to pijcie trucizny dla zabawy

A co ma wspólnego trucizna z zabawą w Halloween? Według mnie to fajny zwyczaj, przynajmniej można się pobawić. Sama mam już prawie 30 lat, a wybieramy się ze znajomymi na imprezę w ten dzień. Tak, będziemy się przebierać:)

widac po waszych wpisach jaki to zaściankowy moherowy kraj prostaków

w tym katolandzie z kultem zmarłych i świętych nie da się nic zmienić, ja jako protestantka nie moge uwierzyć że ludzie modla sie za zmarłych i wierza w czysciec. Obu tym sprawom Biblia przeczy (nawet prawosławni nie mają takiego wymysłu jak poczekalnia dla zmarłych - czyściec, poczekalnia za grubą kasę dla klechy, i wtedy cudownym spodobem zmarły idzie dalej haha) ale katolicy Biblii nie czytaja wiec łykaja wszystko co klecha powie z ambony i lecą na cmentarz palić znicze, jakby to coś dało ludziom którzy wg Biblii śpia i czekają na Sąd.

Dla dzieci kolejny powód do zabawy a dla dorosłych kolejny pretekst do picia. Natomiast takie elementy jak przebieranki w trupy i potwory albo słynne "trick or treat" to już klasyczna amerykańska głupota niewarta kopiowania.

Akurat na kafe najwekszymi prostakami sa gimateisci

czytamy biblie Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu (2 Mch 12:45)Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre (2 Kor 5:9-10). Miej dar łaskawy dla każdego, kto żyje, nawet umarłym nie odmawiaj oznak przywiązania! (Syr 7:33).

To święto dla idiotów!!! Czy musimy zżynac wszystkie idiotyzmy z zagranicy!?

halloween, walentynki, święto dziękczynienia i co tam chcecie - wszystko to lepsze od PRZYMUSOWEGO "świętowania" 1 listopada w Polsce - kraju "świeckim", który zmusza obywateli do podporządkowania się jedynemu wyznaniu jakim jest katolicyzm (poprzez publiczne procesje ulicami miast, krzyże w szkołach, religijne święta wolne od pracy) dla tych, którzy wierzą w co innego albo nie wierzą wcale pozostaje tylko świętowanie nielicznych dni "narodowych" (uchwalenie konstytucji, dzień niepodległości itp.) czas najwyższy aby każdy mógł świętować dni wolne jak mu się podoba, i jeżeli to oznacza wycinanie dyni lub zbieranie cukierków to proszę bardzo

nie lepiej zamiast iść na Halloween pooglądać horrory? fajny portal do szukania filmów, polecam: http://film.wp.pl

Założyłam podobny temat tylko napisałam co ja myslę o obchodzeniu tego święta w polsce...i wszyscy mi piszą, że jestem urzedzona, dziwna..i żebym się nie wtrącała co oni robią...chory kraj..mamy przecież swoje święta i swije tradycje..po co obchodzić inne ??

Jak bede mial ochote przebrac sie jak pajac i chodzic po domach i wyludzac cukierki to bede tak robil, a jak bede chcial jechac na groby to pojade i CH*j wam do tego. Czemu polacy sa tacy p******i? Ze uwielbiaja mowic innym co maja myslec, co maja robic itd?

Do diabła z tą amerykanizacją ! ! ! Powoli wszystko będzie na ich modę. Co jeszcze nam sprezentują ? ...

uważam to za idiotyzm a jak jakieś głupie bachory przyjdą do mnie żebrac cukierki to je psem poszczuję

jestem za .Zawsze lepsze niz smucenie

Wcale nie uważam żeby w Halloween było coś złego. Sama co roku chodzę po domach z koleżankami i bardzo mi się to podoba. A przeciez jestem chrześcijanką. Wprawdzie nie taką zagorzałą jak starsze osoby, ale jednak jestem. Przeciez jak chodzę w przebraniu zbierać cukierki, nie myślę o tym, żeby czcić diabła czy zabijać niewinnych ludzi, ale przede wszystkim o tym, żeby wreszcie dobrze się bawić, chociaż raz w roku. A ci, którzy są na tyle przewrażliwieni że ochrzaniają każde przebrane dziecko na ulicy, to do kościoła się modlić a nie po ulicach chodzić i wypatrywać, komu by tu zrobić wykład na temat pogańskiego święta. Pozdrawiam -,-

a ile masz lat?

To jest durne, obce, niepotrzebne. W zeszłym tygodniu dorwało mnie przeziębienie. Najadłem się tabletek, napiłem gorącego i pod kołdrę. Nagle dzwonek do drzwi. Wstaję, cały mokry, spocony, zakładam na siebie kurtkę, owijam się szalem, zakładam czapkę, otwieram drzwi, a tam stoi jakieś dziewczę - cukierek albo psikus. Ot tak po prostu, ani się nijak nie przebrała, żadnego dobry wieczór tylko od razu jak jakiś bandzior, bo czyż cukierek i psikus nie jest odpowiednikiem słynnego pieniądze albo życie? Więc mówię jej, że nie mam cukierków, że nie kupuję paskudztwa, że w ogóle nie używam cukru, nie słodzę od wielu, wielu lat. A ona mi na to, że może być dwa złote. Więc mówię jej, że niby za co? Nie uznaję gróźb, a tym bardziej żebractwa. Skrzyknijcie się z rówieśnikami, przyjdźcie jako kolędnicy na Boże Narodzenie, zaśpiewajcie... z chęcią dam nie dwa złote lecz dwie dychy i jeszcze dorzucę kawał placka i pierniki. W odpowiedzi dziewczę sięgnęło do kieszeni, wyciągnęła stamtąd jajko, rozbiła mi je pod nogami i pędem rzuciła się do ucieczki. Zastanawiałem się kto jest bardziej chory - ja z gorączką, czy dziewczynka z cukierkami w jednej kieszeni i jajkami w drugiej.

Faktycznie, Halloween szczerze mówiąc niewiele wnosi do naszego życia, ale każdy robi to co chce i nic wam do tego. W sumie to cie rozumiem, bo byłeś chory. Tez na twoim miejscu raczej nie byłabym zadowolona. Ja osobiście nie rzucam jajek prosto pod nogi, ani w ogóle jajek nie rzucam, jedyne co to, kiedy nikt nie widzi, obdarzam osobę jednym niewinnym maźnięciem pastą po klamce czy w okolicach drzwi (nie na wycieraczce bo wiem jak to trudno potem zmyć) i tyle. A na pewno o pieniądze sie nie proszę, jak ktos chce to daje, jak nie, to mówi że nie ma cukierka i koniec. Robię psikusa tylko wtedy, kiedy ktos otworzy, zobaczy mnie z koleżankami i bez słowa zamknie drzwi, bo uważam to troche za chamstwo. Ale po prostu drażnią mnie starsi ludzie, którzy wszystkich pouczają co do religii i na siłę próbują wymusić w dzieciach wielką wiarę. A przeciez zazwyczaj chodzenie z przyjaciółmi na Halloween jest o wiele ciekawsze dla nastolatków niż posłuszne siedzenie i modlenie się. Dla mnie to także nic nie wnosi, więc na prawdę niektórych ludzi nie rozumiem.

Według mnie kto chce to obchodzi i tyle. Ja tam lubię Halloween. Zawsze fajnie jest i wesoło. Wystarczy poddać się magii tego święta. Ostatnio nawet wpadłam na https://www.przepisy.pl/przepis/dyniowe-cupcakes i odkryłam już kolejny przepis, które z pewnością wykorzystamy.

"Modlitwa nic nie wnosi". Modlitwa to rozmowa z Bogiem. Nie można tego porównać do zbierania cukierków. Budowanie relacji z Bogiem jest bardzo ważne. Możesz powiedzieć, że Ciebie to nie dotyczy bo jesteś ateistką, ale to tak jakbyś uważała, że nie musisz używać filtrów bo uważasz, że słońce nie opala.

Przeczytalam tylko kilka pierwszych postow. Halloween jest 31 pazdziernika wiec nie wiem czemu niektorzy z uporem maniaka porownuja go do dnia Wszystkich Swietych, ktore jest przeciez 1 listopada. W USA jest tez All Saints Day. I dla tych co zaslaniaja sie wiara i krzycza ze Halloween jest niezgodne z religia katolicka- mieszkam w Stanach i moje dzieci chodza do szkol katolickich i (o zgrozo!) w owych szkolach Halloween obchodza. Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umiec zachowac umiar.