Idą chłodną dni i czekam na Wasze menu

Hej! Za oknem piękna złota jesień :) W końcu przyjdą chłodniejsze dni a w tym apetyt się również przynajmniej w moim wypadku zwiększa. Macie jakie przepisy na sycące śniadanie i kolacje ale nie bardzo kaloryczne. Tak aby się najeść i za dużo nie dopychać niczym innym. Dodatkowo jakieś fajne przekąski też nie za bardzo tyłkorozrostowe :) Udało mi się zgubić od lutego 7 kg a chciałabym do końca roku zgubić jeszcze 3 kg i boję się, że będę miała problem, bo już mi się chce więcej jeść :( i jednak będę miała mniej ruchu niż latem. Pozdrawiam :)

Ja nie mam wahań apetytu w zależności od pory roku i pogody, ale może cośCi podpasuje :) Na sniadanie w moim przypadku najlepiej sprawdza się owsianka - 60g płatków owsianych, łyżeczka siemienia lnianego mielonego, szklanka mleka (w moim przypadku mleko owsiane albo sojowe), do tego różnorodne dodatki. Jak się spieszę, to nawet nie gotuję płatków, tylko miksuję całość w blenderze. Ostatnio mam fazę na kakao, więc jest ono raczej stałym elementem mojej owsianki. Tutaj dwa przepisy (obydwa z gotowaniem): 1. Płatki owsiane (50-60g) miksuję ze szklanką mleka i 2 łyżeczkami kakao, po czym zagotowuję na wolnym ogniu. Jak już sięzagotuje i nieco zgęstnieje, dodaję łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną w odrobinie wrzątku. Do tego cynamon albo ekstrakt waniliowy, można posłodzić. 2. Baza podobna (płatki, mleko i kakao), z tym że nie miksuję i gotuję razem ze startą na tarce połówką niedużej cukinii.