Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On nie chce mieć ze mną dziecka jak ratowac sytuacje

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy razem rok czasu , posiadamy dzieci z poprzednich zwiazkow (ja mam corke, a on syna) On bdb zarabia (ma ok 5 tysiecy dochodu na miesiąc) , mamy wyremontowane mieszkanie po kapitalnym remoncie, auto, wszystko z rzeczy materialnych jest ok, dogadujemy sie db, jego dziecko bardzo dobrze mnie traktuje i akceptuje a moja corka polubila partnera jak prawdziwego tate (bo prawdzziwy jej nie odwiedza-zalozyl nowa rodzine). Partner posiada tez taką prace , że w jego zawodzie jak sam powiada nigdy problemu miec nie bedzie, nawet jakby go zwolnili to w tydzien czasu i ma nowa prace (naprawde!) ,widze jak dobrze sie zajmuje dziecmi, jakie ma bdb podejscie wiec sie o to tez nie boje... Przejde do konkretow: dzisiaj partner powiedzial do mnie cytuje; " zauwazylas ze nie uzywamy zadnego zabezpieczenia, nie wiem jakie masz o tym zdanie , mysle ze powinnismy o tym porozmawiac..." wtedy odpowiedzialam: '' ja uwazam ze dobrze by bylo gdybysmy mieli nasze wspolne dziecko,bo wg mnie to by jakos mocniej polączylo nas i nasze dzieci z poprzednich zwiazkow by jakos inaczej tez sie czuly juz jak w praedziwej rodzinie ze mama i tata i wspolne dziecko, czuly by sie bardziej jak nasze wspolne dzieci, kazdy ma wspolne dziecko, bo wiadomo to jakos tak inaczej, wtedy moglibysmy miec slub cywilny, tworzyc prawdziwa rodzine, a tro obecnie jest to jakies takie hmmm fikcja.. bo w kazdej chwili kazdy moze spakowac sobie manatki i sobie pojsc od siebie i sie rozstac bo nie łaczy nas ani slub ani dziecko... a twoi rodzice tez by lepiej na to wszystko patrzyli i ogolnie rodzina i znajomi by patrzyli na nas jako na rodzine a nie jak jakis "zlepek rozbitkow" On wtedy powiedzial cytuje: " uwazam , ze wg mnie chyba lepiej byloby jeszcze np. pozbierc pieniadze na podroze, na wakacje wspolne, bo to spory wydatek,na wycieczki itp by cos w zyciu zobaczyc, moze na lepsze auto, trzeba brac pod uwage ze dwojka dzieci to duzy koszt utrzymania, bo jest szkola, ksiazki, wydatki na teratr kino , na zajecia pozalekcyjne, na zabawki itp a trojka dzieci wg mnie luksus i wg mnie mamy tylko dwa pokoje i musielibysmy spać z noworodkiem razem, a potem by trojka dzieci w jednym pokoju byla! wtedy zaczelam mu tlumaczyc ze trojka dzieci w jednym pokoju to nie problem bo mozna starsszym wstawic lozko pietrowe a jednemu maly tapczanik, wtedy on zaczal komentowac: " ale pozniej starsze dzieci beda pozniej kladly sie spac, beda halasowac ogladac tv i grac na kompie i itd a to najmlodsze bedzie musialo spac i co wtedy, nigdzie sie nie ruszymy z domu zbytnio a na sylwestra to naprewnop nikt nam nie zostanie" Dodam , że moj facet nie jest typem imprezowicza, Jest domatorem( az za bardzo), wyjscia na miasto sa mu zbedne... nawet teraz gdy mamy dwojke dzieci/.// UWAZAM ZE ON NIE CHCE MIEC ZE MNA DZIECKA BO MOZE Z INNA BY WOLAL A ZE MNA NIE??? MOZE UWAZA ZE JA SIE NIE NADAJE??? MOZE SIE WAHA??? z drugiej strony gdyby sie wahal co do ,mnie, to nie planowalby np. takich rzeczy :" jak dostaniesz mieszkanie po dziadkach to mozemy kupic wieksze lub wynajmowac je i bedzie zysk, wezmiemy slub cywilny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup pozytywny test ciążowy i zobacz jak zareaguje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz wam niby rok zleciał??? dawno nie było ciebie i twoich wyimaginowanych problemów - raptem jakieś 3 tygodnie ;) jeszcze cię ten koleś w tyłek nie kopnął???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozniej juz nie wytrzymalam i powiedzialam jemu : "czyli oznacza ze nie chcesz miec ze mna dziecka wspolnego???" odpoiedzial ze uwaza ze to nie jest odpowiednia pora, pozniej dodal: "zreszta sam nie wiem, przemysl to sobie, jeszcze o tym pogadamy..." dziewczyny ja nie wyobrazam sobie sytuacji ze dojdzie do zbblizenia i ja np. bede na nim on zacznie dochodzic i bedzie mowil i spychal mnie z siebie i mowil ze nie mozna do środka!!!! nie chce tak.... chcialabym naprawde z nim miec dziecko..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile macie lat....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerz? On ma racje, dwójkę dzieci macie, nad następnymi radziłabym si zastanowić. nie mówię nie, ale powinna to być Wasza, wspólnie podjęta decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma lat 31, ja mam 25 ja bardzo chce miec z nim dziecko, on dzis poruszyl ten temat... jechalismy sobie autem tak poprostu i nagle zaczal o tym mowic, ze przeciez nie uzywamy zabezpieczenia i chcial poznac moje zdanie co ja o tym sadze, ja powiedzial;am ze chce miec z nim dziecko, a on powiedzial ze powinnam sobie nad tym pomyslec, ze on czuje ze to nieodpowiednia pora, bo ma dlugi (kredyty), i tlumaczyl to tym ze ma dwa pokoje a nie trzy.... Ja znow czuje sie przez to jakas gorsza...:::(/.. chcialabym nasze wspolne dziecko, uwazam ze to poproawiloby nasze relacje w rodzinie (nie mowie ze są zle, ale jakos by tak bylo bardziej jak rodzina prawdziwa a nie jak "zlepek rodzin",,, -tak to tlumacze sobie.... A TERAZ JAK WYBRNAC Z SYTUACJI??? NIE PORUSZAC TEGO TEMATU? A JAK ZA JAKIS CZAS DOJDZIE DO ZBLIZENIA I ON POWIE COS TYPU " CZEKAJ, JA NIE MOGE SIE SPUSCIC DO SRODKA BO NIE MOZNA MIEC DZIECKA"? JAK ZAREAAGOWAC??!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto, opanuj się, nic na siłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile dzieci maja lat? Chłopiec i dziewczynka w jednym pokoju ( w dodatku nie jest to "prawdziwe rodzeństwo") i do nich chcesz dołożyć kolejne?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jestes psychiczna, facet ma rację, a ty brniesz w swoje głupoty po to, żeby twoje było na wierzchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
dobrze gada ten twój facet, widać odpowiedzialny i madry. z kolei ty wyglądasz na dość sfrustrowana i wydaje mi się ze bardziej chcesz go usidlić tym dzieckiem, bo jak sama twierdzisz boisz się ze pojdzie do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam co przemawia u mnie za tym by miec z nim dziecko.... - jest bardzo odpowiedzialny i wiem ze nigdy by mnie juz nie zostawil gdybysmy mieli razem dziecko -wiem ze umialby mi pomoc przy dzieciach -ma dobra sytuacje materialna -wiem ze wspolne dziecko pomogloby nam wszystkim w tworzeniu normalnej rodziny a nie jakis zlepek dzieci z poprzednich zwiazkow a zero dziecka wspolnego... (dzieci by wiedzialy juz na czym stoja ze jest normalna rodzina ze mama tata i dzieci, a tak starszy mysli ze tata ma kolezanke i sobie ja do domu zarosil i mieszkaja razem) -jego rodzice by tez inaczej na to wszystko patrzyli (zajeli by sie czasem dziecmi gdy by bylo trzeba bo wiem jacy są, nie mowioli by wtedy ze nie mamy wspolnego dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale TY nie masz dobrej sytuacji materialnej i wisisz na nim jak rzep, mądry jest, że sie nie chce ładować w większe zobowiązania z tobą, wez sie opanuj, ogarnij i rusz d**e do pracy, a nie patrzysz na jego kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się, że partner nie chce mieć z Tobą dziecka. Co to za argumentacja, że on Ciebie wtedy nie zostawi? To jest motywacja do posiadania dziecka? On dobrze zarabia, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze, facet ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak on jutro poruszy ten temat i powie ze jednak dziecka nie chce i ze tak postanowil>?>? co wtedy??!?juz tak pozostanie?::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli pierwszy powód by mieć dziecko, że facet cię nie zostawi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde sie juz boje ze on powie mi ze to postanowione(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałam: ile Ty zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak z***biscie macie materialnie to chcemu macie mieszkanie klitke? 2 pokoje tylko?? czemu? moze zmiencie mieszknaie na wieksze chyba to nie problem skoro tak super finansowo stoicie - maz ma racje tak male mieszkanko i tyle dzieci - masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz jak wyjsc z twarza jak on powie jutro: sluchaj to postanowione ja napewno nie chce trzeciego dziecka nie mamy na to warunkow" co mam odpowiedziec? byc nadąsana i sie nie odzywac?::

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez twoja corka i jego syn nie sa ze soba spokrewnieni czemu dziela pokoj? ja mam syna i corke i kazde ma odzielny pokoj nie wyobrazam sobie tego inaczej mysle ze mieszkanie to wasz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można nikogo zmuszać do czegoś takiego! To że nie chce dziecka teraz nie oznacza, że nie chce w ogóle dziecka albo że mu na tobie nie zależy. Weź się opanuj. Sama zachowujesz się jak dzieciak "ja chcę tu i teraz. Natychmiast". Jeśli nie chce dziecka to musisz to zaakceptować i przełożyć plany na później, albo rozstać się, skoro musisz mieć TERAZ dziecko. Najgorsze co może być to zmuszać kogoś. Popsuje to wasze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto mozesz sie dasac i fochy strzelac ale facet ma racje wy nie macie warunkow mieszkaniowych na dziecko trzeciie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma dobrą sytuacje materialną, a co z Tobą? Wydaje mi się, że najbardziej na tę kasę lecisz i dlatego chcesz go złapać na dzieciaka. Żałosne... A rzeczywiście 2 pokoje, dla czwórki to za mało, a co dopiero dla piątki.... :O Gość przynajmniej ma łeb na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25-26 lat i troje dzieci? Przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norwegia Norwegia
po prostu zrozumieć. a co masz być nadasana? on ma prawo decydować co chce w zyciu a co nie, a nie jakies wymuszania i fochy. bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DLACZEGO NIE MAMY WARUNKOW MIESZKANIOWYCH NA TRZECIE DZIECKO? teraz male dzieci moga we dwojke mieszkac w jednym pokoju, a to najmlodsze z nami w pokoju, za jakis czas ja dostane mieszkanie po dziadkach (wtedy mozemy nasze obecne zamienic na 3 pokojowe -tak powiedzial moj partner!) czyli jakies plany wobec mnie ma? zasstanawiam sie wlasnie gdyby nie chcial ze mna byc i mieszkac to by chyba nie planowal ze za 10 lat sprzedamy moje mieszkanie kupimy wspolne wieksze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę myślisz,że wspólnym dzieckiem zaklepiesz sobie faceta do końca życia? Zapomniałaś,ze jeden już od Ciebie uciekł? I wcale mu sie nie dziwię. I nie zdziwię się,jak ten przejrzy na oczy i to samo zrobi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad wiedz ile jeszcze będą żyli twoi dziadkowie????????????? co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×