kiedy test pokazał Wam ciążę

Druga próba, seks co drugi dzień w okolicy owulacji.. i czekanie. Mówię Wam jak zawsze szybko mi leciało od okresu do okresu, to teraz tak mi się to dłuży. Co patrzę na kalendarz to myślę: "raaany jeszcze tyle do okresu" Zaczełam czytać na necie, fora, linki, wywiady, porody itd. Oczywiście zażywam folik i jodid i w okolicach zbliżającego się okresu, nie piję ani pół łyczka alkoholu, nie siedzę z palaczami, nie jem surowych mięs typu tatar sushi. Zaczęły mnie pobolewać piersi, a dokładnie sutki. Myślałam że to już napewno to.. Wariowałam, mąż mnie uspakajał, że powinniśmy czekać do testu. A ja czytałam i czytałam i szukałam u siebie objawów. Dzień okresu robię test.. mąż chciał wejść ze mną do łazienki żeby być przy tej chwili. I możecie nieuwieżyć, ale w momencie robienia testu, już podczas podcierania widziałam, że dostałam okres... :( no ale patrzę i patrzę .. i nic - jedna krecha. Zawód

Trzecia próba. Seks codziennie w okolicach owulacji. Odpuściłam szukania na siłe pierwszych oznak ciąży. Ale podczas tej próby, po każdym stosunku miałam uniesione nogi w górze przez 20 minut. Mąż mnie do tego zachęcał:) bardzo mi imponuje jego zdrowe podejście, ale jednak niesamowicie zaangażowane. Ogólnie trzecia próba trwa nadal... :) ponieważ jestem w 15 dniu cyklu. (mój cykl jest bardzo krótki -25 czasami 26 dni) w 8 dniu cyklu zachorowałam za napalenie zatok, byłam na L4, lecz lekarka mi przepisała już leki, jak dla kobiety w ciąży, ponieważ ją poinformowałam, że się staram. Już jestem zdrowa i jest wszystko ok. i CZEKAM.. :) i ogólnie zastanawiam się kiedy mogłabym już zrobić test, wcześniej niż dzień okresu? Okres mam dostać 5/6 grudnia.

Najlepiej w dniu spodziewanej miesiaczki z samego rana ;) najlepiej przestan muslec o dziecku bo wtedy rodzi sie blokada w glowie nie wiem jak to dziala ale czesto tak jest ;) spontanty plodne nieplodne dzialac spokojnie bez naciski ;)

Żeby to było takie łatwe o tym nie myśleć. Czuje że i tym razem sie nie udało, ponieważ nie widzę żadnych zmian w organizmie. W następnym cyklu spróbujemy z testami owulacyjnymi. A jeśli i to nie pomoże to zapiszę się na jogę i będę chodziła z 2 razy w tygodniu, żeby się wyluzować. Bo już czuje że serce z przejęcia zaczyna mi skakać nierówno. Kilka razy dziennie mam wrażenie jakbym miała je w gardle.. aha i mam nadzieje że nie przeziębiłam się znowu, bo pierwszy raz odkąd pamiętam chodzę sikać co chwileczke. Najgorsze są noce, bo chcę spać a tu pęcherz ciśnie.

Proponuję żebyśmy się wszystkie określiły bo ciężko jest ogarnąć która jest w jakim etapie planowania. Każda niech kopiuje wykres i się sama dopisze . . . . ŻoneczkaKrk ..... 25 lat........ 3 cs ...... 0 dz ........@ 05,12 . . . . gdzie cs -cykl starań(który raz już się staracie) dz -liczba już posiadających dzieci @- okres najbliższy

Anonina na 90% nie ma szans:< Chociaż znam przypadek czy dwa że dziewczyna miała tak krótkie cykle że zaszła tuż przed okresem. Witaj ŻoneczkaKrk :) Fajnie że dołączyłaś.. DO starań trzeba mega spokoju bo organizm płata takie figle że o jacie ;) WIem po sobie. Teraz mam 27dc i czekam co się będzie działo, a od kilku dni mam mega bolesne piersi i podbrzusze kuje :< Oby nic złego

ŻoneczkaKrk ale póki człowiek się nie stara to wszystko jest super a tu nagle czas się dłuży, objawów ciążowych ma się pełno itd ;/ Przerabiałam to nieraz... Staram się odpuścić ale jest ciężko. A ile razy miałam tak że szłam do łazienki siurać na test i w tym samym momencie okres ;P hahahah. Makabra :) A test najlepiej robić w dniu spodziewanej miesiączki, bez sensu wcześniej ;)

Anonina ma rację w 100% seks ma być przyjemnością a nie tylko takim mechanicznym 'robieniem dziecka' ;) Ja stosuję testy owulacyjne, wiem kiedy mniej więcej owulacja występuje a mimo to nie udało nam się dotąd wstrzelić idealnie. No cóż ironia losu ;-) Ale próbuję dalej i nie zrażam się.

A co do mnie to mam 23 lata, staram się od czerwca, a @ mam mieć jakoś początkiem grudnia. Zobaczymy co z tego będzie ;) Ale jeśli nic to w grudniu planuję odwiedzić lekarza

Blagam tylko bez tabelek... Tu mamy grupe wsparcia bardziej niz grupowe umawianie sie na testy itd. Olkaa jestes w moim wieku! Haha ;) dziewczyny; wino kapoel ksiazka a potem do dziela hihi mi sie wlasnie skonczyl a wieeec ;))))

Anonina dobrze gadasz :) Ja preferuję winko, kolacyjkę a potem pójście na żywioł :D Wtedy się nie myśli o tym parciu na dziecko... tylko 'żyje się chwilą' :-) ja mam 27dc także czekam na @ :) powinnam mieć tak 31-33dc ;) Choć ostatni cykl mnie zawiódł bo miał 40 dni jak nigdy.. Także ja cierpliwie czekam a Wy do dzieła :D

40 dni cyklu.... łaał, ja mam po 25 dni. 5 dni krwawienia i 20 przerwy. z drugiej strony zastanawiam się od czego to zależy. Czy to moja taka cecha że tak mam krótko, czy może trzeba szukać głębiej przyczyny. jak myślicie? a test jutro już kupie w aptece, żeby sobie leżał, i czekał na użycie 5 grudnia. ciekawe czy będzie mikołajek wesoły:)

40 dni cyklu.... łaał, ja mam po 25 dni. 5 dni krwawienia i 20 przerwy. z drugiej strony zastanawiam się od czego to zależy. Czy to moja taka cecha że tak mam krótko, czy może trzeba szukać głębiej przyczyny. jak myślicie? a test jutro już kupie w aptece, żeby sobie leżał, i czekał na użycie 5 grudnia. ciekawe czy będzie mikołajek wesoły

żoneczkaKrk miałam po prostu jakieś zaburzenie ostatniego cyklu - owulacja się musiała przesunąć, a już myślałam że dwie kreski zobaczę a tu nic ;) No ale cóż i tak się czasem zdarza. Zwykle mam 31-33 dni :) A dzisiaj mam 28dc i niedługo przyjdzie @ - czuję to w kościach że na dniach będzie ;)

Olkaa mam nadzieje ,że zobaczysz dwie kreseczki :) Dawajcie znać co i jak ja zaczęłam działać od dziś czyli 12 dc :))

Anonina chyba się myślami przywołujemy bo jak nie wchodzę to nie wchodzę a jak mnie natchnie to o proszę wiadomość od Ciebie :P No ja koło pon/wt/śr powinnam dostać @ :) Zobaczymy... Mam mieszane uczucia, bo cycki mam tak obolałe że najchętniej bym je sobie wyrwała.. no normalnie dotknę i mam gęsią skórkę :/ No ale nie ma co się doszukiwać objawów, przed @ są praktycznie takie same.,..Trzymam kciuki za Twoje staranka :D Też pisz co i jak :)

Ja dopiero dostena jakos na swieta takze mam jeszcze troche czasu zobaczymy co czas przyniesie moze maly prezent na swieta hihihi

up

Dziewczyny jak tam u was sprawa stoi? Jak sie czujecie? Ola okres Ci sie zbliza... Albo i nie hihi ;) w sumie przemyslalam wszystko i taka tabelka nie jest zla zoneczkakrk ;)

ŻoneczkaKrk ........ 3 cs ...... 0 dz ........@ 05,12 Anonina ................1 cs....... 0 dz ........@ 20.12

Anonina no ja mam zamiar test robić może jutro :) Ale nie mam już żadnych nadziei, chcę tylko wiedzieć na 100%. Ciekawe.. Ale nie ma szans raczej... To co się dzieje z moim organizmem ostatnio to zapewne znów jakieś jego głupie paranoje :(

Ja narazie się nie dopisuję do tabelki bo jutro się okaże co i jak. Niby okres miałabym mieć wczoraj/dziś/jutro ale no zeszły cykl mi się tak rozjechał że sama już nie wiem no... więc jak będę wiedziała na czym stoję to się dopiszę do tabelki:)

Anonina !! To mój test z dzisiaj zaraz rano robiłam po przebudzeniu http://zapodaj.net/images/05f715887df0a.jpg

Olkaa nie moge otworzyc linku ;(

wyslij mi na e-mail anulka602@wp.pl czekam !!! :):) jak na szpilkach!!!!

sorki że dopiero teraz ale wysłałam :)

NIGDY qwa mi nie pokazał, bo NIGDY nie byłam w ciąży, teraz też nie jestem, a jeśli ktoś mi będzie nadal coś insynuował to zgłoszę to do sądu.

Jejkuuu cudownie ! Tak sie ciesze ! Ja dam znac co u mnie na swieta hihi ;) a co do gosc to spoko nie wpajamy sobie nawzajem ze jestesmy w ciazy tylko wspieramy sie ;). Pocieszamy i dajemy sile do walki ;) lekarzami nie jestesmy takze gosc jak bedziesz miala ochote popisac z nami to zapraszamy ;)

Anonina no ja trzymam mocno kciuki :) :) No i trzymaj za mojego kropka kciuki, za tydzień umówię się do lekarza bo w sumie nadal nie umiem uwierzyć i póki kropka nie zobaczę to nie uwierzę :)

Najłatwiej urządzać akcje przeciwko niewinnym ludziom, a zwłaszcza kobietom, bo wiadomo że sie nie obronią, i wmawiać im przysłowiowe dziecko w brzuch, wam chyba płacą od poszczególnych watków, życzę wam żebyście zachorowały, żebyście miały chorobowo zniekształcona figurę i żeby was pomawiali o ciąże, aborcje, rodzenie dzieci i trzymanie ich w lodówkach i nie wiem co tam jeszcze wymysliliście żeby pogrążyć niewinnego człowieka. Ja mam dowody medyczne na to że nie mogę być i nigdy nie byłam w ciąży, ale ich nie pokażę bez nakazu prokuratorskiego a sprawę złożę do trybunału w Brukseli. Nie może być tak, żeby każda kobieta która choruje albo przytyła, musiała tłumaczyc się że nie jest w ciąży. I jeszcze raz - wszystkiego najgorszego. Możecie mnie doprowadzić do samobójstwa, ale kara na pewno was spotka.