Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie klamcie bezczelnie ze jest praca w Wielkiej Brytanii

Polecane posty

Gość gość

Bo jej juz tu absolutnie nie ma! Nigdzie! A nawet jak cos tam sie pojawi to nie dosc, ze jest po 50-100 chetnych na JEDNO miejsce to jeszcze praca jest tymczasowa, na pol etatu i za 6.31/h brutto, innego nic nie ma, nie ma stalych, na caly etat i za wyzsze stawki jak minimalna. Zreszta i tak mega ciezko cokolwiek znalezc z uwagi na konkurencje i to, ze musisz miec min.2 referencje z UK i tutejsze doswiadczenie... Ludzie maja biegly angielski, doswiadczenie, referencje, dobre studia, kursy i zawody i tez pracy nie moga zadne znalezc... Pracy tu nie ma i taka jest prawda. Taka rzeczywistosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest praca, tylo nieudacznikom sie wydaje, ze nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko tłuk nie potrafi znaleźc pracy. Praca jest nawet gdy ang nie znasz. Ja już drugi rok pracuje fizycznie i zarabiam 1500 Ł. Znajoma do mnie 3 mc temu przyleciała i w 2 tyg znalazła za 1200 Ł. NETTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie, absolutnie! nie ma absolutnie!!!! mozesz sobie spamowac tutaj dziennie ta zenujaca propaganda, i tak czyta cie co najwyzej 12 osob i kazda ma dobra prace tu na miejscu, a do anglii i tak beda wyjezdzac i prace znajda czy sie tam zaplujesz czy nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powtarzasz się człowieku....!!!!!!!!!!!!!! Zawsze ludzię będą mówić ,że pracy nie ma i nie będzie... To już jest nudne jak flaki z olejem....:S:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@19:04 -taaa to powodzenia, dolacza do kilometrowych kolejek po prace tymczasowa na 2-3 dni w tygodniu za 6.31/h badz do grona jakze juz dzis licznego bezrobotnych. Nikt tu nikogo nowego nie wezmie bez dobrego tutejszego angielskiego, a nie tego ksiazkowgo i po kursach, bez doswiadczenia i referencji - nie maja szans i taka jest prawda. Ale co tam, niech sobie jada, potem beda sie tylko wpisy pojawiac jak zyc, co robic, pracy nie ma zadnej itd. Skonczcie ludziom robic glupie, zludne nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc ludzi na tym forum mieszka w UK wiec nie wiem komu sie starasz wmowic te bzdury. Jesli nie potrafisz znalezc pracy to jest to tylko i wylacznie twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak znaleźć prace i gdzie pracować, jak tej pracy po prostu nie ma ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracwj zatem do polski i nie p*****l glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie to, co jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tym, ze praca jest w UK, pisza panie Polki zatrudnione w brtyjskich agencjach pracy tymaczasowej, grunt pod d****i im sie pali, ze straca prace, bo agencje pracy jedne po drugiej padaja... wiekszosc ogloszen o prace, to ustawki, pare lat temu na wyspach padlo wiele firm, a mnie powstalo, za to ciagle przybywaja ludzie szukajacy pracy, wiec jak ma byc ta praca. Przeciez to mozna na rozum wziac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma pracy tak ? U mnie ostatnio szukali osobę na nockę, praca lekka, więcej siedzenia i gapienia się w komputer niż realnej pracy, stała umowa. Co się okazało gdy przyszło do kontaktowania się z kandydatami na rozmowę ? Niektórzy w ogóle nie przyszli na umówiony termin, inni nie odbierali telefonów chociaż dzwoniło się po 10:00 a jak ktoś szuka pracy, to o takiej porze już dawno powinien być w gotowości pod telefonem, inni przekładają termin rozmowy albo się spóźniają bez podania konkretnej przyczyny ani wcześniejszego uprzedzenia. Tak ludziom zależy na pracy, kpiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 00:29 w zyciu nie pracowalam dla agencji wiec juz nie p*****l. Ale pokazujesz, ze kazda wymowka jest dobra by nie szukac pracy. CZEMU NIE WROCISZ DO POLSKI ZATEM? ODPOWIESZ W KONCU?? LOOSERZE...Zgadzam sie z kolezanka powyzej. Albo wogole nie przychodza na rozmowy, albo rezygnuna po kilku dniach bo im sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla agencji pracowalam przez 2 miesiace 8 lat temu. Od tej pory zawsze pracuje bezposrednio dla pracodawcy i nigdy nie bylam bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@13:49 no wlasnie, jestes tu 8 lat, o czym tu mowic... A dzis na co bys mogla liczyc? Prace przez agencje 2-3 dni w tygodniu, bo na nic innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest, ale musisz cos zaoferowac: wyksztalcenie, zawod i biegly angielski, znajdziesz bez problemu prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracy w biurze szukalam 9 miesiecy, przeszlam duzo rozmow...w koncu mi sie udalo, ale ciezko jest bardzo,moim zdaniem. dodam , ze wyksztalcilam sie tu , mialam duzo volontary zaliczone i normalnej pracy w zawodzie. bardzo ciezko jest sie wybic i juz nawet powiedzialam , ze koncze z tym...to bylo moje ostatnie interview i dostalam te prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co praca w uk jak sa benefity:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma juz benefitow, a jak sa to takie, ze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleszka
Witam. Ja wprawdzie szukałem ponad dwa miesiące, ale za to mam teraz ze stawką 23 na godzinę. To na razie na wstępie tyle, bo jeszcze nie władam ekstra dobrze specjalistycznym angielskim, więc nie dziwię się im że nie dostaję maksimum, bo czasem coś trzeba mi wyjaśnić. Jeśli chodzi o pracę fizyczną, to znajomy szukał jakieś 3 tygodnie, najpierw załapał się na krótkie zlecenie, potem na umowy z agencji, a teraz ma umowę na stałe, w pewnym momencie nawet miał wybór w której firmie pracować. Z tym, że do tego trzeba mieć fach w rękach, ja na taśmie pracując z nim przez krótki czas byłem daleko w tyle i potem do następnego zlecenia w jednej firmie mnie już nie chcieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×