Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mama dała mi wczoraj w twarz

Polecane posty

Gość gość

Pokłóciłam się z mamą i ona dała mi w twarz. Cała awantura rozpoczęła się o zwykłe chodzenie do kościoła. Nie chce tam chodzić. Może jestem inna ? Nie wiem. Moja mama powiedziała do puki mieszkam pod jej dachem to będę robiła to, co ona uważa za słuszne! Mam dopiero 16 lat. Dobrze się uczę, ale nie mogę mieć swojego zdania. Już nie mówiąc, że jeśli mam inny pogląd na jakiś temat mama na dzień dobry go skreśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacky luk
No właśnie, masz dopiero 16 lat i matka odpowiada za ciebie (czyt. musi się wstydzić) Jak będziesz żyć na własny rachunek, wtedy możesz mieć własne poglądy. Na razie reprezentujesz swoją rodzicielkę. Postępuj tak, żeby nie musiała się za ciebie wstydzić, bo to ona ciebie wychowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiii
Głupoty mówisz Lacky Luc. Tzn w pewnym sensie. KAŻDY ma prawo mieć własne zdanie. Dziewczyna mówi, że uczy się dobrze, więc największy problem odpada. Owszem, rodzice odpowiadają za dziecko do 18 roku życia, ale nie znaczy to, że mają je zmuszać, do takiej lub innej wiary. Wiara to sprawa osobista i nikt, NIKT nie ma prawa ci jej narzucić, nawet jeżeli masz lat 10 lub mniej. Osobiście gdybym ja miała taką sytuację i przy rozmowie o tym że nie chcę chodzić do kościoła rodzic dał by mi w twarz za to co mówię, odpowiedziałabym spokojnie "I co? Dumna/ny jesteś? Twój Bóg właśnie widział co zrobiłaś i prędzej ukarze ciebie za podniesienie ręki na dziecko, niż na mnie bo w niego nie wierzę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacky luk
Głupoty? Ja mam dzieci i wyobrażam sobie co czuje jej mama! Nie popieram bicia po twarzy, ja bym tego nie zrobiła, ale w ten sposób matka wyraziła swoją bezsilność i porażkę wychowawczą. Chciała inaczej wychować córkę, po katolicku i ja to rozumiem. Co innego, gdyby jej to wisiało. Dzieci nie zawsze spełniają oczekiwania rodziców, ale w kwestii wiary mają pewne wymagania. Tak a propos: żałosny był teraz pogrzeb matki Palikota. Katolicki pogrzeb a na nim anty-katolicki syn. To, że niewierzący, mało powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty już tak nie oceniaj kobieto, dzieci są takie jak być powinny, zawsze adekwatne do potrzeb rodziców :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacky luk
hii- a z tym, że to osobista sprawa to się nie zgodzę :P Wiara jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Łatwiej da się zaakceptować odmienność seksualną dziecka niż zmianę wiary! Wy już ludzie zdurnieliście od tego toksycznego Zachodu a zwłaszcza wpływu Ameryki. Tamci nie mają własnej kultury, przeszłości, historii i chcą zniszczyć naszą. A u nas ludzie tacy głupcy i lecą na to jak ćmy do światła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacky luk
a czy dzieci są takie jak być powinny? oj, nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka ma 19 lat i nigdy bym jej nie uderzyła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×