Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile czasu zajmuje codzienny makijaż zapracowanej mamy

Polecane posty

Gość gość
nie jestem aż tak brzydka, żeby straszyć bez makijażu pasztecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi starcza 2x na światlach stac i jestem ogarnieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty. BB cream i nic poza tym. Raz na jakiś czas robię hennę na rzęsy, żeby wyglądały jak podmalowane, bo mam jasne jak prosię. Jak wychodzę z domu to tylko pomadkę ochronną kładę z lekkim pigmentem lub bez, zależy co mam akurat kupione. Kiedyś się bardziej przejmowałam i smarowałam buzie, szyję i dekolt samoopalaczem, ale mi się odechciało ze zmęczenia, bo się nie wysypiałam leżąc w bezruchu, żeby wysechł i do tego wszytko brudził.. bieliznę, ramiączka, kołnierze i brzydko schodził jak bym miała bielactwo i brudną skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi zajmuje 5 minut i co z tego? Krem, podkład, korektor pod oczy, tusz i odrobina rozswietlacza. Wystarczy trochę wprawy. Po za tym nie każdy nakłada tonę makijażu żeby zajmowało to godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ok 1 minuty. Cere mam dladna wiec nie musze zakladac tony szpachli . Troche mazne dla zdrowszego koloru fluidem i wytuszuje oczy i to moj codzienny makijaz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się maluje 20 minut,wiekszosc czasu zajmuja mi oczy,lubie miec ładnie roztarte cienie,fluidu nie nakładam tylko puder w kompakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 33 lata i nie maluje się w ogóle - strata czasu. Maluje się tylko na jakieś imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 31 i tez tylko na wyjscia lub wazniejsze spotkania z klientmi. Pracuje w duzej firmie i zauwazylam, ze w biznesie to im kobieta wyzejcw hierarchii, to makijaz oszczedniejszy, taki make up no make up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z powyzym wpisem, mam 34 lata, mój makijaż na co dzień to tylko tusz na rzesy i pomadka, zwykle bezbarwna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze jestem w szoku że tak się malujecie ja nakładam fluid potem korektor punktowo na to co mi się akurat na twarzy nie podoba, dodam że nie mam wyprysków ale zawsze coś tam się zdarzy, potem tusz ewentualnie jakaś kreska a oczko i błyszczyk na usta .. mimo że nie mam problemów z cerą zawsze nakładam puder, czuje się bez pudru jak bym była nie ubrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja nie jestem mamą ale jestem zapracowana. I wiecznie spóźniona. Makijaż to rzeczywiście jakieś 5 min :) Tak samo wieczorne ogarnięcie pazurków żeby były ładnie przypiłowane i pomalowane. Nie ma usprawiedliwienia dla chodzenia jak fleja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
ja na co dzień się nie maluje bo szkoda mi niszczyć zdrowej ładnej cery. bez makijażu wyglądam nieźle mężowi się podoba a to najważniejsze. na wyjścia czyli do pracy tylko tusz a na imprezy itp maluje oczy czasem usta. kiedy nie malujesz się co dzień tylko na wyjście to wtedy wyglądasz olśniewająco bo ludzie nie są przyzwyczajeni do makijażu u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widze takie nieumalowane fleje po 30 które sadzą ze wygladaja naturalnie to mi sie niedobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
ja nie mam jeszcze 30 jestem zapracowaną mamą 3 letniej córeczki mam dopiero 25 lat i jeszcze wyglądam ładnie więc nie maluje się bo szkoda mi psuć podkładami zdrową cere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakoś na ulicach nie widzę kobiet bez makijażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frorencetta
Make-up dla zapracowanej, zadbanej mamuśki, powinien wyglądać i przebiegać tak: Krok pierwszy: Najpierw na twarz nakładamy warstwę kremu matującego, która zapobiegnie świeceniu się twarzy; Krok drugi: Nakładamy cienką warstwę fluidu, w odcieniu naszej skóry; Krok trzeci: Na powieki nakładamy jasny, rozświetlający cień do powiek, np. pastelowy róż, świetlisty beż; Krok czwarty: Dokładnie tuszujemy rzęsy, mascarą wodoodporną; Krok piąty: Błyszczykiem bezbarwnym malujemy usta; Krok szósty: Całą twarz przyprószamy pudrem, o ton ciemniejszym od naszej cery; Idealny makijaż dla kobiety : )) Wykonanie takiego make-up'u zajmuje zaledwie kwadrans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam jeszcze 30 jestem zapracowaną mamą 3 letniej córeczki mam dopiero 25 lat i jeszcze wyglądam ładnie więc nie maluje się bo szkoda mi psuć podkładami zdrową cere x x x tak sobie wmawiaj,dzisiejsze podkłady działaja odzywczo na cere jak kremy ty jestes fleja i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frorencetta
Zależnie od podkładu jaki wybierzemy, tak on będzie działał na naszą cerę- dlatego lepiej wybierać te lepsze podkłady, wyższej jakości, ja zachwalam fluidy firmy Maxfactor. Druga sprawa jeżeli będziecie pamiętały "zapracowane mamy", że na koniec dnia taki make-up trzeba zmyć to dużo to waszej cerze nie zaszkodzi, tym bardziej, że nie żyjemy w średniowieczu i chemicy wiedzą jak na korzyść ludzką skomponować kosmetyk ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
sama jesteś fleja wolę używać dobrych kremów do twarzy niż podkładów i tyle cerę mam zadbaną, wyglądam dobrze po trzydziestce może będę się już musiała malować bo cera się wiadomo starzeje ale póki co nie ma takiej potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frorencetta
Ej... ej... nie nazwałam Cię brzydko, więc nie życzę sobie, żebyś mówiła do mnie fleja- kto tu jest flejtuchem, niech będzie, ale nie Ty będziesz mnie oceniać i na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frorencetta
Chyba nie każdy ma tu tyle kultury co trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
to określenie było do" gościa" nie do pani, ona mnie tak nazwała bo według niej każda kobieta bez makijażu tak wygląda...dziwne ta osoba ma poglądy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frorencetta
Przepraszam bardzo za moje niedopatrzenie- nie słusznie się podniosłam... Ale także jestem zdania, że gość nie ma racji. Kobieta bez makijażu nie jest wcale fleją- ani nikim innym. Każda kobieta ma swoje poglądy i sama może decydować o tym co będzie robiła- jeżeli decyduje się na makijaż niech go robi, ale z wyczuciem, jeżeli zaś nie, niech robi to co uważa za słuszne- nie można nikomu nic narzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut-krem z podkladem albo zwykly nawilzajacy, naturalny odcien cienia na powieki, tusz do rzes i pomadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak babka nie chce sie malowac to niech się nie maluje ale niech nie wmawia sobie i innym ze wyglada ładnie i elegancko tym bardziej po 30 tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacia postrach wampirow
Nie wiem,skad pomysl,ze kobieta niepomalowana to fleja. Twarz ma czysta,wlosy czyste - to jaka fleja? Ja nienawidze sie malowac. Jeszcze rzesy to dam rade,ale tapeta na twarzy,jakies mazidlo na ustach - nie cierpie tego,czuje sie zle. Dlatego - tylko od wielkiego dzwonu. Nie twierdze,ze wygladam tak lepiej,bo nie wygladam,wiadomo maska to maska,zakrywa jakiesniedoakonalosci, ale nie uwazam,ze jestem w zwiazkh z tym fleja. Ty gosciu lepiejz mnien majtki ,bo styczen-luty-marzec to kiepska strategia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam problemów z cerą prócz lekkich zaczerwienień w sezonie jesienno zimowym, jednak uważam, że kobieta zawsze lepiej wygląda w delikatnym makijażu niż bez. Wyraziście, bardziej elegancko, nie wyobrażam sobie kobiety w ładnym płaszczu, kozakach, lub chociażby w ładnej, eleganckiej sukience lub bluzce bez krzty makijażu. Wygląda się na jakąś niedokończona i czasem to na ulicach widać. Babka zakłada elegancką sukienkę, a włosy nieułożone, nawet głupi kucyk albo kok, jeśli komuś się nie chce włosów ułożyć, szpile, torebka w ręce, ale twarz szara, bez brwi, bez podkreślonych oczu, z zasinieniami. A przecież starczy mieć podkład, puder matujący (i już podkład trzyma się cały dzień), nawet jedna kredka np. brązowa, do podkreślenia brwi, czasem do zaznaczenia oka oraz rozświetlacz i róż. Mój makijaż biznesowy właśnie do tego się ogranicza, podkład, zrobione brwi, rozświetlający cień w wewnętrznym kąciku, róż i rozświetlacz na policzkach, tusz do rzęs, bezbarwna pomadka. Trwa to 5 minut dosłownie. Włosy też mam bardzo długie i nie mam często dla nich czasu, to robię wysoki kucyk lub jakikolwiek kok/warkocz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
ale to co opisałaś ładna sukienka szpilki płaszczyk itp to jest właśnie tzw. wyjście...prawie każda z pań napisała że na co dzień się nie maluje czyli jak jest w domu i idzie po chleb do sklepu...a na wyjście nakładają delikatny makijaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, tobie pewnie zajmuje z 30 min z ktorych 25 tapetujesz oblesny ryj fluidem z biedronki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×