Do tych co narzekaja na brak pracy NIKT WAS TU SILA NIE TRZYMA

wracac do Polski leniuchy, mamunie napewno dadza na piwko i papieroski...nikt was tu sila nie trzyma, zero od siebie, wymagania wielkie i ciagle narzekanie. Rzygac sie chce od waszych jekow i lamentow. Wypad do Polski, nikt tu za wami plakal nie bedzie

dokładnie , jestem ZA!

Wiesz, tylko, ze Wam sie dobrze mowi, bo jestescie tu pewnie juz dluzszy czas, moze nawet pare lat, a nowy? Pracy nie ma, a jak jest to 100 osob na kazde miejsce, a praca tymczasowa, na pol etatu, przez agencje 2-3 dni w tygodniu i za minimum. Jak za to zyc? Zreszta i tak mega ciezko cokolwiek dostac.

no wiec wracajcie do Polski. Ja nie widze problemu

Nie powiesz mi, ze jest inaczej, bo nie ma stalej pracy w UK juz na caly etat.

nie osmieszaj sie...oczywiscie, ze jest praca na caly etat, z kontraktami. Ba, nawet za dobre pieniadze. Tylko pracowac trzeba miec chec

Niby gdzie? W jakich sektorach, zawodach?

ja pracy w biurze szukalam 9 miesiecy, w tym czasie zaczelam robic wolontariat ,przeszlam duzo rozmow...w koncu mi sie udalo, ale ciezko jest bardzo,moim zdaniem. dodam , ze wyksztalcilam sie tu , mialam duzo volontary zaliczone i normalnej pracy w zawodzie. bardzo ciezko jest sie wybic i juz nawet powiedzialam , ze koncze z tym...to bylo moje ostatnie interview i dostalam te prace. a wiecie dlaczego? bo w wiekszosci jak maja wybrac polke/polaka a anglika to wybiora anglika. znam to z doswiadczenia. dlaczego piszecie wracajcie do polski? wam tez moze sie przytrafic taka sytuacja.

No sorry ja mam ci pisac gdzie masz pracy szukac? Niezaradny/a jestes. Ale prosze bardzo. I tak nie masz kwalifikacji, ale spoko...transport (zaopatrzenie), informatyka, management (sklepy, kawiarnie, hotelarstwo, ale czesto trzeba zaczac od najnizszego szczebla-tez jest masa pracy), lotnictwo (pojecia nie masz ile pracy jest na lotniskach). Ale jak wspomnialam juz nikt ci nie da nic na tacy. Z twoich wypocin wnioskuje, ze taka c**a z ciebie. Pewnie jezyka tez nie za bardzo, co?

Duzo pracy w sklepach, kwaiarniach...itd.? Ty chyba zartujesz? Duzo to jest, ale chetnych do takiej pracy.

nie, nie zartuje. No, ale jak widac mialam racje, ze jestes c**a. A chetnych do pracy zawsze jest sporo. Chyba nie sadziles/as, ze bedziesz jedyna osoba aplikujaca?? Csssssss

Pewnie, ze nie, ale na 100 chetnych to masz szanse rowne wrecz zeru...

no skoro masz tak niskie mniemanie o sobie to nigdy nie znajdziesz dobrej pracy. ANi w UK, ani w Polsce ani nigdzie

Takie są realia, wiec nic nie przeskoczysz

nie mma pracy i to jest prawda ja po latach pobytu tu tez mRUDZE i mi sie nie chce na socjalu juz nawet siedziec, ale skladam od roku i nic albo part co mnie nie urzadza

jak to kur...a nie ma pracy??? chlopaczek przyjechal 2 tyg. temu.dal oglozenie na londynek i telefony ma do dzis,a pracuje od 10 dni!!!!!!! p*****locie tylko zeby gadac. oczywiscie zalezy jaki kto ma zawod. ale niemocie ze pracy nie bo to nie prawda!

Jak sie chce, to mozna.

rzygac i sie chce od tych bzdur i uogolnien. Uwazacie,ze kazdy chce myc gary i nie ma kwalifikacji do czego innego? Wielu Polakow konczy zachodnie uczelnie zna biegle jezyk, ma dobre zawody i prace na iare swoich kwalifikacji. A wy wciaz o tych marzeniach o zmywaku. Dlatego nas wszyscy na zachodzie uwazaja za podcieraczy tyłkow.

tia a t a ty wyksztalcony i za 1300robisz w pl?tez mi roznica wole byc podcieraczem w uk niz niewolnikiem za grosze u pseudopracodawcy h**jograjcy w pl/ambicje???tia nimi oplacisz rachunki

@ 00:03 - i za co żyjesz??? Masz jakiś zawód, kwalifikacje, znasz angielski? Nie znam nikogo, kto chciałby pracować i nie pracuje...

Nie pierdziel, bo pracy w UK juz nie ma, Wy tam siedzicie po pare lat i sie madrzycie...

Dokładnie nieroby do Polski, tam wasze miejsce

Nieroby? A gdzie k u r w a pracowac jak pracy zadnej nie ma madralo?!

jest praca a kazdy kto pisze inaczej jest leniwa szmata

i tak was Cameron wygna http://wiadomosci.onet.pl/swiat/david-cameron-wielka-brytania-musi-powiedziec-nie-pracownikom-z-europy-wschodniej/9sxrq wiec nie przejmuj sie rola bo i tak cie wy-pier-dola

@10:40 jaaasne, jest praca na 2-3 dni, sezonowa, tymczasowa, na pol etatu, kontrakt zero hours i za minimalna, plus 50-100 osob na kazde miejsce...

jasne p********z to od kilku dni. Zamiast siedziec na kafe cale dnie idz poszukaj pracy. Nie dziwie sie, ze jej nie masz skoro nic nie robisz by ja znalesc.

Skąd Ty wiesz, co robię by znaleźć prace :D Poza tym ciężko znaleźć coś czego nie ma...!!!