Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna1979

ile zarabiaja i kim sa z zawodu Wasi mezowie

Polecane posty

nie wiem ile mój Mąż zarabia, dużo, ale ile to mnie nie interesuje jakoś mam swoją pracę, swoje pieniądze, swoje konto w banku (Mąż chciał miec jedno wspólne ale Mu powiedziałam że chyba zwariował, chcę mieć swoje własne i On też niech sobie ma swoje własne) niezależność m.in. finansowa jest moim zdaniem bardzo ważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jak temat. Czasem można sie dowartosciowac czasem pogrązyc... My mamy znajomych w róznych branżach, ale raczej to pracownicy umysłowi, intelektualisci z zarobkami powyżej 5000 zł i nie powiem że czasem mi troszke głupio ze Mój to fizyczny ( ja jestem księgową ) ale potem wracam po rozum do głowy, że mimo ze fizyczny to jest kochany. Kocha mnie i cudownie zajmuje sie synkiem ktory uwielbia mechanikowac z tatą, jak trzeba to posprząta, ugotuje, zrobi zakupy( łącznie z bielizną dla mnie czy nawet podpaskami) i jest lubiany chyba wszędzie bo do każdego towarzystwa potrafi sie dopasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha nie znasz slowo gach haha,to nie chwal sie juz niczym bo skoro wszystko jest zalosne to takie ograniczenia w jakie sama sie wprowadzilas(jedno slowo na okreslenie partnera)jest jeszcze bardziej zalosne i zjezdzaj stad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety bazujące na kasie męża, to nazwijmy to po imieniu - zwykłe prostytutki. Nie zasługują na szacunek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna1979
Wlasnie temat jak temat nie wiem czemu niektorzy mogli by jadem wypalic monitor.wlasnie o takie wypowiedzi mi chodzilo.Wypowiedzi NORMALNYCH polek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna1979
Czytanie ze zrozumieniem sie klania hehe -zarabiam wiece od meza.ja ho przynajmniej mam a jedyna prostytutke ktora tu widze to vbambino.lec na topic o rooochunia-ponoc jestes jego zalozycielka.bo o normalnych tematach nie masz nic do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna1979 Nie pieklij sie bambino czy jak ci tam.nie musze pasozytowac bo sama zarabiam wiecej od meza to raz,a dwa to nie siedze na necie i na kafe tym samym dziennie nie nie mam pojecia ze wczoraj ujadalas na jakims temacie wiec nie wiem czemu obrazasz mnie i wylewasz wiadro pomyj,nie dodalam topik pt:ile dalyscie za skrobanke Nie chcesz nie odpowiadaj i zegnaj idz ujadac gdzie indziej ,a swoja droga to bym wolala wsibska zone jak ja niz zmierzla i agresywna zone jak Ty - To przykre, że w tym kraju analfabetki dostają dobrą pracę, kiedy wykształceni ludzie są bezrobotni. Pewnie dostałaś pracę po znajomości. Na drugi raz rozróżnij płeć, choćby ze stopki, bo inteligencją nie grzeszysz :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety ogarnijcie się Żadna nie odpowie normalnie tylko jedna drugiej w oczy skacze.Zapomniayscie po co jest to forum? Kiedys mozna było tu pogadac o wszystkim. A nawet jesli jedna z druga nie pracuja to co takiego? Zajmuja sie domem, piorą ,gotują ,sprzątają, podają mężom ciepłe obiadki. Litosci to też praca!!! Ani razu nie zdarzyło mi sie potepic niepracujących koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ograniczam się do jednego określenia partnera ale GACH to słowo obraźliwe i pogardliwe ;) Proponuję - zanim zaczniesz słowa danego używać - sięgnąć po słownik. Nie gryzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ograniczam się do jednego określenia partnera ale GACH to słowo obraźliwe i pogardliwe ;) Proponuję - zanim zaczniesz słowa danego używać - sięgnąć po słownik. Nie gryzie ;) P.S. robienie z siebie niewolnicy w domu i uważanie tego za "pracę" jest śmieszne. Ludzie pracujący też muszą takie rzeczy jak obiad, sprzątanie itp zrobić ;) Z tym, że robią to razem :) Ale błagam to jest godzina dziennie obiad + ogarnięcie więc nie nazywajmy tego k***a pracą. Jeszcze jak są malutkie dzieci (naprawdę malutkie dzieci a nie kilkulatki) to spoko... ale wtedy na ogół ma się macierzyński więc też nie trzeba wisieć na mężu-żywicielu jako żona-pasożyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3300 euro brutto ksiegowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregtergt
29.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Boże jak mi Cię żal smiech.gif Cóż ja jestem niezależna. Owszem mąż dobrze zarabia ale ja też oczko.gif Rozwijamy się oboje, mamy o czym rozmawiać wieczorami, a ja rozmawiając z ludźmi mogę mówić też o sobie a nie tylko: mój mąż to, mój mąż tamto... Smutne Wasze życie, oj smutne smiech.gif A co w tym smutnego?? myslisz, że jak kobieta nie pracuje / nie jest niezależna to nie ma o czym z mężem rozmawiać? z resztą troszkę za daleko posuwasz się z dedukcją wnioskując, że osoby rozmawiające o zarobkach mężów same nie zarabiają i nie "rozwijają się". Jesli dla Ciebie głównym celem życiowym i główną aktywnością jest praca zarobkowa to Twoja sprawa. Dla mnie praca to taki dodatek do prawdziwego życia, nie spełniam się w pracy ( choć ją mam ) . Mogę analogicznie napisać, że ja współczuję Tobie - tego, że na siebie i męża patrzysz jak na dwa oddzielne byty podczas gdy ja postrzegam nas jako jedno - małżeństwo. I z jego osiągnięć zawodowych jestem dumna tak samo jak z własnych i nie przeszkadza mi, jesli to o nim rozmawiam ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość choć jest mechanikiem jestem z niego dumna bo może nie zarabia kokosów ( średnio ok 3000 zł) to jest doskonałym mężem i ojcem i co najważniejsze - zawsze na wszystko nam wystarcza, bo łapie wszelkie możliwe dodatkowe roboty kosztem własnego odpoczynku, żeby niczego nam nie brakowało . . . Boże widzisz i nie grzmisz. Faceto sobie zyly na 2 etaty wyprówa, alboi wiecej żeby matrona miała w domu wszystko. A moze ty tak k***a rusz tlusta d**e do roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna1979
Babino i tu cei szczypi w dupce-na bezrobotnym siedzisz aha i wszytko jasne,hehe.nie to ze wredny sukinkot to jeszcze nierobol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość choć jest mechanikiem jestem z niego dumna bo może nie zarabia kokosów ( średnio ok 3000 zł) to jest doskonałym mężem i ojcem i co najważniejsze - zawsze na wszystko nam wystarcza, bo łapie wszelkie możliwe dodatkowe roboty kosztem własnego odpoczynku, żeby niczego nam nie brakowało . . . Boże widzisz i nie grzmisz. Faceto sobie zyly na 2 etaty wyprówa, alboi wiecej żeby matrona miała w domu wszystko. A moze ty tak k***a rusz tlusta d**e do roboty? Kobieto przeczytaj wyzej- jestem księgową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok 6000 netto, specjalista IT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się konczy nieczytanie tylko ubliżanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco dżambo
a co cie to obchodzi ile zarabiaja? pilnuj aby tobie na chleb starczalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze te największe bulwersy to urządzają albo te bezrobotne albo zony bezrobotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna1979 Babino i tu cei szczypi w dupce-na bezrobotnym siedzisz aha i wszytko jasne,hehe.nie to ze wredny sukinkot to jeszcze nierobol - kolejny przykład jaką jesteś debilką. Naprawdę boli mnie serce jak widzę jakie nieuki i debile pracują w firmach. Niestety często mam z takimi idiotkami do czynienia. Tępa p**do, to ja utrzymuję rodzinę. O moich zarobkach możesz jedynie pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco dżambo
co cie to obchodzi, idz lepiej do garów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa.. na mnie juz naskoczyły ze facet dla mnie zyły wypruwa a nie przeczytały jak pisałam ze jestem księgową . Tak pracuje juz 7 lat i zarabiam ciun więcej od męza. Ale mino to szanuje go i uważam za wspaniałego człowieka. I nie potępiam mam siedzących w domu , to cięzka praca i trzeba ją uszanowac. Tutaj łatwo komus nabluzgac nic o nim nie wiedząc ale bedąc na miejscu tych mężczyzn wolałabym miec miłą usmiechnięta , kochaną żonkę siedzącą w somu , niż znerwicowanego, wulgarnego ( jak niektóre z WAs) babochłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
V babmbino. To wszystko jasne. TAk się podniecasz tematem i tak Cie on razi bo to ty utrzymujesz rodzine i zwyczajnie zazdroscisz panią które mają to szczescie ze dzielą się tym utrzymaniem z mężem ;D hahaha ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregtergt
na prawdę spora część tu piszących jest żałosna, zwyczajnie żałosna rodzina to jedno, małżeństwo to jedno! i to żadna różnica, czy pracuje mąż czy żona czy oboje. to wewnętrzna sprawa ich dwojga, jak rozkładają pomiędzy siebie poszczególne obowiązki i nie uważam, żeby kobieta miała mieć jakies kompleksy przez to, że mąż pracuje a ona nie, a facet wstydzić sie tego, że zarabia mniej od żony. Niby małżeństwo a patrzą na siebie oddzielnie, przykre. I jeszcze nazywanie niepracujących "nierobami" i "pasożytami" bo przecież robi się coś tylko wykonując pracę zawodową. żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc8
VBambino to nierobol haha no to zyjesz kolego za nasze!Autorka dobrze po majtach ci chamie pojechala,a naewt gdyby miala robote przez znajomosci to widocznie kolezenska jest i mila w przeciwienstwie do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gregtergt - lubię to ;D jeszcze są tutaj normalnie ludzie. To prawda. Nie ma co się dziwić ze małżenstwa sie rozpadają skoro tyle w WAs nienawisci i pogardy dla innych a w głowach siedzi tylko kasa i podział na MOJE TWOJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat mnie w*****a, bo bardzo często mam do czynienia z Polkami lecacymi na kasę i pytającymi ile ktoś zarabia. I to k***a na poczatku znajomości i nawet nie na randce, tylko na towarzyskiej pogaduszce, np w klubie :O w dodatku wśród moich znajomych widziałem, kiedy bogaty facet poświęcał się rozwojowi firmy, a pasożyt siedział całymi dniami w domu i narzekał, że faceta nigdy nie ma i czuje się samotna, więc zaczynała szukać flirtów gdzie indziej, a on ją utrzymywał i całymi dniami ciężko harował od rana do wieczora : Nie ma nic gorszego niż materialistka. Jak mnie siksy pytają co robię, to mówię, że pracuję w ochronie, jestem robotnikiem budowlanym, albo kierowca polewaczki :D Wtedy szybko, w ciągu 30 minut odsiewają się menty od normalnych kobiet 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga!...odpowiadam na temat kominiarz-2100zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna1979
To mogles tak od razu.napisalam,ze zarabiam wiecej od partnera.Na samym poczatku wiedzialam,ze jest fizycznym a ja juz wtedy bylam po dobrej szkole i studiowalam i tez pracowalam i to 7dni w tyg,popoludniami wiec wiedzialam co to ciezka praca,bo wyprowadzilam z domu i musialam sama sie utrzymac i nigdy nie przeszlo mi przez mysl -rzuce prace i poszukam sobie bogatego.niestety nie mialam w wieku19lat znajomosci i musialam zapieprdzielac:/ Ale rozumiem niestety Twoje niezadowolenia bo znam temat:Czesc jestem taka i taka gdzie pracujesz i czym jezdzisz hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×