kiedy wasze dzieci zaczęły przesypiać noce

i jak były karmione? bo mam kłopot :( moja starsza córka zaczęła przesypiac całe noce (10-11 godzin bez jedzenia) jak skończyła 3 miesiące. karmiona była mlekiem modyfikowanym a młodsza córa ma 7,5 miesiąca i dalej się budzi... do około 5,5 miesiąca spała nawet ładnie. bo szła spać 21.30-22.00 i budziła się dopiero o 5 tej, jadla i spała do 9 tej. po tym czasie jej się poprzestawiało i zaczęła się budzić częściej. generalnie budzi sie co 3-3,5 godziny. karmiłam piersią i w sumie dalej jej tę pierś podaję mimo, że je też już inne rzeczy. i np. dzis noc wyglądała tak: poszła spać o 21.20 wstała o 0.20 i wypiła 120 ml z butli, potem wstała o 3.30 i wypiła pierś, potem wstała o 5.20 i wypiła 120 ml z butli. spała do 8 mej często jest tak, że po butli o 5 tej od 6 tej stęka i się wierci i płacze i muszę ją wziąć do łozka i śpi mi przy piersi jeszcze do 9 tej. tzn co chwile się odłącza i podłącza sama... i teraz nie wiem o co chodzi... tzn podejrzewam o co... pierwsza opcja jest taka, że nie najada się w dzień i musi nadrobić w nocy. bo je naprawdę mało jak na 7,5 mies niemowlę. wstaje koło 8-9 i tak około 10 tej je kaszkę mannę mleczną na gęsto łyżeczką (z dwóch łyżek stołowych, na oko około 80-90 ml), potem odrobinę z piersi ściągnie i idzie spać, około 14 stej je obiadek (pół słoiczka 190 gramowego, więc około 90g - więcej nie jestem w stanie jej wcisnąć) potem koło 18 stej je deserek (pół małego słoiczka czyli ok 60 g) i na noc około 21 wszej wypija ok 90 ml mleka z butli - więcej nie ma szans jej wcisnąć. w nocy je dwie butle i pierś albo 1 butle i pierś... druga opcja jest taka, że jest przyzwyczajona do piersi i MUSI sobie possać i dlatego się budzi. jak myślicie? co moge zrobic? odstawic ją całkiem od piersi? czy na siłę wpychać większe porcje jedzenia? - to spowoduje u mnie niechybnie silną nerwicę ;) eh :( chciałabym się wyspać :( aha przez to jedzenie niewiele przybiera na wadze. urodziła się z wagą 3900 g a waży teraz 8500g. jej siostra w tym wieku ważyła 1,5 kg więcej

czemu na pomarańczowo mnie dało??

Syn miał 10 tygodni jak zaczął przesypiać noce. Na piersi tylko był.

moja corka po roku na bebiko R

Zmiana karmienia nic nie da. Moja córka właśnie qw 8 miesiącu przeszła na mm. I nic to nie zmieniło. Po prostu budziła się co 3/4 h dalej. I mimo że już ma dawno rok skończony jeszcze w nocy się dwa razy budzi. Są takie dzieci i tyle

moje dziecko karmione tylko piersią jak miało 4 tyg przespało pierwsza noc.pozniej roznie bywało.

Mój ma 11,5 miesiąca i też się budzi na mleko z piersi w nocy. Też mało je w dzień i też mi się wydaje, ze nadrabia w nocy. Albo z przyzwyczajenia albo zęby mu idą i swedza dziasla. Nie mam rady chyba zeby czekać może samo jakoś minie :-). Albo dawać wodę w nocy jak tu piszą dziewczyny. Mój jest bezbutelkowy i bezsmoczkowy i z woda robi się problem. Ale Ty może spróbuj. Kilka nocy i stwierdzi, ze się jej nie opłaca.

do gość z 10.43 kurdee nie strasz :( a czy to nie wpłynie negatywnie na jej układ trawienny? zawsze tłuczono mi do głowy, że żołądek musi mieć chociaż 6 godzinną przerwę w nocy żeby dobrze pracował... nie wiem czemu ubzdurałam sobie, że drugie dziecko napewno będzie takie samo... a wszyscy mówili: jedno pięknie spało to drugie będzie się budzić!! nie wierzyłam :(

Meaa- teraz ma 16 miesięcy i o 3/4 nadal chce mleko. I je dostaje. Jest drobna pediatra wprost zalecił , że skoro jest głodna ma dostawać. A je sporą kolację plus mleko zagęszczone na sen.

waga tutaj nie ma nic do rzeczy twoja pierwsza cora spala, bo byla na MM. A druga jest na piersi i tej piersi jej brakuje w nocy, przyzwyczaiła sie. Do tego sama piszesz, ze sobie sama ja zapodaje czyli spi razem z Toba. Dzieci spaiace z rodzicami sypiaja gorzej- rodzice z reszta tez, Powinnas ja odkladac do lozeczka jak juz usnie. Tylko, ze mała juz tak mała nie jest, ma swoje przyzwyczajenia. Bedzie Ci ciezko. Chcialam miec troche spokoju w nocy a wychodzi Ci odwrotnie. Nie bede doradzala w sprawie odstawienie od poersi, to indywidualna sprawa

azsza - no wlaśnie dopóki tak mało je w dzień to nie chcę jej odmawiać mleka w nocy bo już w ogóle nie będzie przybierac na wadze :( jeśliby ładnie w dzień jadła i "wyrabiała normę" albo chociaż była blisko tej normy ;) to spróbowałabym z wodą...a tak to nie mam serca jej mleka odmówić bo wiem, że głodna

aha jeszcze jedno. Dzieci Wasze nie jedza tyle ile powinny w dzien, bo i po co skoro w nocy dostnana wiecej. To sa negatywne przyzwyczajenia

moja córka śpi w łóżeczku i też się budzi. Więc u niej nie ma związku z tym.

Mea dzieci nie potrafia sie zagłodzić, jesli maja potrzebe to jedza, twoja córka ma tak rozlozone posilki glupio, ze wiekszosc mleka je w nocy. A powinna w dzien zjadac troche wiecej. Bedzie Ci ciezko ja odzwyczaic, a na herbatce bedzie wyć p·ół nocy. Moze zageszczaj jej czyms porzadnym wieczorna butle ? A smoka uzywa ?

do gość z 10.48 ale ona spi w swoim łóżeczku. nie zasypia przy piersi. wieczorem je butlę przed kąpielą, potem kąpiel i sru do łożeczka, zasypia sama pięknie. po karmieniu w nocy tez do łóżeczka siup i śpi. tylko jak nieraz nad ranem koło szóstej wierci się i stęka i chciałaby wisieć przy piersi (wiem.. z przyzwyczajenia do ssania piersi) to nie siedzę z nią tylko się z nią kładę i te 2-3 godziny tak dosypiamy. no ale musze tak bo inaczej jak zombie bym chodziła... dzięki temu dosypiam i funkcjonuję. aha w dzien też sama zasypia w łożeczku

nieprawda moje dziecko piło w nocy do 2 lat mleko z piersi.odstawilismy bez większych cyrkow

Właśnie też mi się wydaje, ze nie je w dzień bo i tak wie, ze doje na wieczór i w nocy. Mój też potrafi w dzień się dopominac piersi i niestety dostaje. Jakbym go przechodziła to może by jadł więcej.

w takim razie cieżko mi powiedziec, BO kazde dziecko jest tak naprawde inne. Moje dziecko ma 2 miesiace i przesypia cale noce, ale jest na MM/ Zauwazylam, ze jak klade go koło siebie w nocy, to sie wierci, szuka czegos ) moze bliskosci z mama ? ), ja wtedy sie nie wysypiam. A jak spi w lozeczku, to ani mrufnie to rana. Zjada w dzien mniej niz powienien wedlug kartonika, ale spi w nocy ladnie. Co ciekawsze, chodzi spac juz miedzy 6 a 7 , wiec duzo wzcseniej.

do wyzej pisalam juz - próbowalismy zagęszczać mleko kleikiem - nic to nie dało. smoka używa tylko na spacerach i czasem w aucie.w domu nie podaję

moj straszy syn domagal sie w nocy butelki dodatkowej i robil to tylko i wylacznie z przyzwyczajenie, Karmilam go wtedy czesciej w dzien , co dwie godziny chyba i szybko przestal budzic sie w nocy . Ale wstawanie moze byc tez zwiazane z ząbkowaniem i dzieci sie budza z bólu po prostu, z dyskomfortu. Moj pierwszy syn spal pieknie dopóki zabki mu nie zaczely wychodzic. Pozniej to byl koszmar dwuletni , wstawal po dwadziecia razy i nie chail ani jesc ani pic

Mea to spróbuj "zatkac' buziaka w nocy smokiem, u nas to działa. Jak malutki sie wybudza nad ranem to podaje mu smoka i spi dalej.

eh noo... :( w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak wprowadzić powazne zmiany. może dociągnę do 8 miesiąca a potem odstawię od piersi całkiem, po jakimś czasie zaczniemy rezygnować z nocnych karmień i zastępować je piciem. może jak się przeglodzi to zacznie więcej jeść w dzień i się wszystko unormuje? pewnie pare przeryczanych nocy będzie, ale coś muszę zrobić...

do wyzej pisalam juz - eh próbowałam w nocy zatykać smokiem, ale wtedy z wiercenia i stękania robił się ryk i wrzask...

kazdy ma jakies problemy ze swoimi dziecmi :) co z tego, ze moj pieknie spi w nocy jak w dzien za Biga jedynego nie usnie sam w łozeczku. Musze chodzic, lulać, nosic na rekach. I tez codziennie sobie obiecuje, ze od JUTRA go oduczam, ze przetrzyma, ze wole podchodzic 5000 razy wedlug Tracy Hogg az sie oduczy i zacznie sam usypiac, jak czlowiek bez placzu. I co ? i kazdego dnia lamie sie po 10 minutach, biore w ramiona i nosze. Ehh

eh no życie... starsza spała pieknie, jadła wszystko co dałam i w każdej ilości... młodsza nie śpi i mało je i wybrzydza... ale zato ma najpiękniejszy uśmiech na świecie ;) i kocham ją nad życie... tylko zmęczona jestem i zmartwiona :(

a wiesz co, bo wiele zalezy od dziecka. Dla mnie to kosmos, że niektóre dzieci wykapane, najedzone i odłozone do łozeczka potrafia usnac same i to od urodzenia. Mój sie wydziera, jakbym go odkładała na gorącą płyte a nie na kołderke.. i musze chodzic , bujać. A w nocy spi ładnie, zadna w tym moja zasługa po prostu tak jest zaprogramowany. Tak samo ze starszym przezyłam horror z ząbkowaniem a dzieci koleżanek przeszły łagodniej, jedna nawet nie wiedziała kiedy te ząbki wyszły! także przyzwyczajenia to jedno a charalter i temperament dzieci to drugie, Na szczescie z czasem wszytsko sie normuje, wiec trzeba wiele z tych okresów przeczekać. I nigdy wiecej dzieci ;)

moja córka budziła się do 3 lat!!!! nie mogliśmy odzwyczaić jej do budzenia się na mleko. Dziś jest duża i nadal ma "lekki" sen

Ja od 1.5 roku nie przespałam nocy;-) i jakoś muszę funkcjonować. Tak to jest z dziećmi. Każdy egzemplarz jest inny. A to że jedno śpi od 3 miesiąca nie oznacza. że nasze będzie takie samo.

moj ma 20 miesiecy i od urodzenia przespal 7 nocy bez pobudki! dzis np wstawalam 4 razy. nie je w nocy, zeby nie bylo, budzi sie, potrzebujeglaskania, przytulania, czasem wody. straszy przesypial cale noce odkad 13 mies skonczyl, a ten? aha starszy byl juz na mm, mlodszy od 6 mies zycia tez na mm.

Że na mm przesypia a na kp nie! Mój syn karmiony piersią spał w nocy w sumie prawie od początku, tzn zasypiał ok 22/23 i budził się na jedzenie 4/5, od drugiego miesiąca przesypia ok 10 godzin w nocy (karmiony piersią + mm raz dziennie). Może to jednak od dziecka zależy...myślałam, że duży wpływ mają rodzice, ale skoro pierwsze dziecko ci spało...:-\ Spróbuj ją może przestawić: "wymęczyć" w dzień, nie dać za bardzo spać a wieczorem ululać...macie jakieś rytuały (kąpiel, wyciszenie, czytanie).Może nocy jak płacze to staraj się ją "ululać" a nie biegnij z jedzeniem.Mam wrqżenie że obie się męczycie? Pracujesz?