Czy jestescie dobrymi ludzmi

Mozecie tak o sobie powiedziec?

Dla kogo dobry dla tego dobry.

nie, dobre to sa bajki dla dzieci grzecznych zreszta, bo dla niegrzecznych sa potworki rodem z cartoon network

dobra to jest doopa z bobra, a z wieprza, jeszcze lepsza

Biedni jestescie

Jestem często za dobry. Kiedyś pomagałem samotnej matce z dzieckiem a ona poznała lalusia i poszła w p**du. Mnie ani dziekuję za pomoc nie powiedziała. Ale cóż, skoro żem głupi, to i też dzięki temu w życiu zmądrzałem.

biedny to jest ten co niema fiuta, a ja mam i to jakiego....

dobra dla tych co dobrzy

BSA a spodziewałeś się, że Tobie rozłoży nóżki za tę pomoc?

Nikomu krzywdy nie robię, ale to za mało, żeby uznać mnie za dobrego człowieka. Jestem nieszkodliwym, wrednym człowiekiem :P

Jak ktoś sam o sobie mówi, że jest dobrym człowiekiem to od razu zapala mi się czerwona lampka z tyłu głowy, :) cześć Moorland

nie ma czegos takiego, bsa, ze ktos jest za dobry. ty dla niej byles dobry, a ona okazala sie niewdziecznica. masz jej za zle, ze sie w tobie nie zakochala? no rozumiem, ale niestety nie mozna od innych wymagac zakochania. jedyne co, to fakt, ze powinna conajmniej okazac jakas wdziecznosc. . a w odpowidzi na pytanie, to nie wiem, czy jestem dobra, ale staram sie traktowac innych tak, jakbym chciala, zeby mnie traktowano, czyli dobrze. od zlych ludzi staram trzymac sie z daleka, wiec nie musze sie na nich mscic i byc dla nich zla. jesli zas ktos moja dobrosc wezmie i odpalci sie czyms zlym, to ja po prostu mowie sobie trudno, moglo byc lepiej, ale i tak ja jestem na zysku, bo czyniac dobro uszlachetniamy wlasny charakret i jeslesmy bardziej radosni, wiec tylko dlatego, ze ktos mnie nie potrafi docenic, nie bede dla niego zla, bo bycie zlym jest jak trucizna i nigdy zly czlowiek nie bedzie szczesliwy.

cześć :) Wiesz co - z tym mówieniem tak o sobie to prawda. Takie stwierdzenie jest niesamowicie bezkrytyczne, a tacy ludzie z zasady nie są mili :P

byłam dobra ale źli ludzie nauczyli mnie że nie warto być dobrym bycie dobrym to w dzisiejszych czasach równoznaczność bycia naiwnym, słabym, nieżyciowym jestem głupia i nadal nie mam ochoty być "życiowa"

Je jestem dobra, wiem to i juz, na pewno nie moge powiedziec o sobie ze jestem zla, msciwa, chytra, podstepna, klamliwa, tchorzliwa, oportunistyczna, pazerna, niewrazliwa,leniwa, ze mi sie nie chce

Jakby popytać znajomych to pewnie coś by się "niedobrego" znalazło.

Czynić dobro jest szlachetnie, ale czynić je tak aby nie spodziewać się wdzięczności to jest dobro przez duże D :), bo jeśli wymagamy od kogoś wdzięczności to raczej jest to transakcja wiązana.

Pewnie, bywam zlosliwa, uparta, zrzedze. Ale nie odwracam sie plecami

Tak samo jak powiedzenie " ja lubię wszystkich" budzi od razu jakieś pytania i wątpliwości.

A co wy macie z ta wdziecznoscia. Kazdy jej oczekuje, chociazby ma nadzieje ze go cos dobrego spotka

Tak jestem i z tego powodu nie chcę się wiązać. Zwykle dobrzy faceci trafiają na złe kobiety

Ja nie oczekuję - ale to dlatego, że nie bardzo wierzę w ludzi ;)

Kazdy czasem lubi wszystkich jak wygra w totka albo sie upije hehe.

czy jeśli karmię bezdomne koty to oczekuję jakieś wdzięczności ? z czterech karmionych kotów tylko jeden jest oswojony i się ze mną "wita" czy gdyby tego nie robił nie karmiłabym go ? oczywiście że bym go karmiła nadal

nie mam na tyle jednolitej osobowości, by móc o sobie powiedzieć, że jestem dobra czy zła.

Ja również nie oczekuję i tym bardziej się cieszy dusza ma, gdy spotka mnie cos miłego.

Podobno robimy dobre rzeczy żeby dobrze się czuć, więc to też nie jest w 100% bezinteresowne. Nie przejdę przecież obok potrąconego psa, bo nie da mi spokoju sumienie. Ogólnie myślę, że ludzie nie ma ludzi "dobrych", są źli, kompletnie zdeprawowani, ale nie ma w 100% dobrych ludzi. I to dużo o nas mówi ;)

Nie wiem, czy jestem dobrym człowiekiem, ale: nie ranię innych jestem sprawiedliwa nie jestem wredna, pamiętliwa, złośliwa, mściwa chętnie pomagam jestem zawsze po stronie słabszych nic z powyższego nie mówię głośno:)

Pewnie ze nie ma. Czlowiek ktory oczekuje wdziecznosci i potrafi ja przyjac tym bardziej jest dobry.Bo rozdaje swoja dobroc swiadomie.

Ale właśnie czynimy dobro bo po takim uczynku czujemy się dobrze, to jest jakoś psychologicznie wytłumaczone. Robiono jakieś badania i wykazano, że po dobrym uczynku zostają pobudzone jakieś tam komórki mózgowe odpowiedzialne za uczucie przyjemności [ nie znam się na tym :-P]. Natura dobrze wiedziała jak nas skonstruować :)