Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pokjaaa

Potrzebuję mądrych rad jestem bezrobotna i głupia bez szans na prace

Polecane posty

Gość gość
jak myslisz jakie tego przyczyny,wychowanie,dziecinstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
Zawsze byłam niesmiała, niepewna siebie, zakompleksiona i bardzo się wszystkim denerwowałam. Jednak to prawda że dzieciństwo ma ogromny w pływ na rozwój człowieka a moje było traumą która mnie ukształtowała i odbiła się na moim calym dorosłym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytalas ksiazki,poradniki o tym? to moze troche pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
gość, ojciec alkoholik wieczne kłótnie, awantury, powtarzanie mi jak bardzo jestem beznadziejna, brzydka głupia, potem szkoła podstawowa znęcanie się fizyczne, psychiczne, wyśmiewanie, molestowanie, ... to na pewno się odbiło na to kim teraz jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez masz prawko?,wiec jakos sobie radzisz na drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
naczytałam się sporo książek o tym jak podejść do życia żeby miec z tego jak najlepsze korzyści, jak się zachowywać żeby ludzie odbierali cie jak najlepiej, jak robić dobre wrażenie... była masa książek ale one mnie nie motywują zupełnie, przez kilka dni o tym myślę ale nie wpływa to na moje zachowanie na tyle żeby dawały jakies pozytywne skutki. Najbardziej uczę się na prawdziwych doświadczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna80
to dlaczego nie chcesz isc na terapie behawioralna? mnie nie stać jeszcze ale nic innego nie pomoze a traumy odbijają się na każdej płaszczyźnie zycia jeśli masz fundusze idz na terapie ja nie mam pracy poki co nawet on line zarabiać bym chciała żeby tylko mieć na psychologa :" (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokjaa, miałam ojca takiego jak Ty...i matkę, która się nie interesowała niczym poza sobą. I też sobie kompletnie nie radzę. Ale nie można wiecznie rozpamiętywać przeszłości, bo to nic już nie zmieni. Zacznij myśleć naprzód zanim będzie za późno. Bo można całe życie babrać się w psychoanalizie, szukać winnych. Teraz to Ty decydujesz o swoim życiu, o tym kim jesteś, jaką masz wartość. Zamknij rozdział z ojcem. Wybacz mu na ile potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
Prawo jazdy robiłam kilka lat temu i z braku własnego samochodu od tamtego momentu w ogóle nie wsiadałam za kółko. Poza tym potwornie boję sie jezdzić, denerwuję się że żle pojadę i że spowoduje wypadek bo kierowca ze mnie mierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najpierw obejrzyj film SEKRET a potem spróbuj afirmacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
Kiedyś przez kilka miesięcy chodziłam do psychologa, myslałam że to mi pomoże ale absolutnie nic nie dało. Przeszłośc przeszłością, nie rozpamiętuje jej, to nie tak że zwalam całą winę na to co było bo mimo że zdaję sobie sprawę jak duży to miało wpływ na mnie to przecież jestem dorosłą samodzielną jednostką która powinna brac zycie w swoje ręce i nie tłumaczyć wszystkiego dzieciństwem. Gdybym miała fundusze to może zdecydowałabym sie na jakąś terapię ale na razie liczę grosz do grosza i modlę się o pracę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Film Sekret to typowy amerykański poradnik, pełen ogólników, uśmiechów i wzruszających historii. Żeby skutecznie afirmować trzeba sięgnąć po teorię, poznać dogłębnie swoją podświadomość i nauczyć się z nią pracować. Jeśli chcesz coś bardziej szczegółowego i przystającego do naszych realiów to poczytaj sobie Wandę Wegener na przykład. Są też na youtube jej filmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
Dziękuję za odpowiedzi i propozycje na pewno sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna80
jak już mowilam powinien być to psychoterapeuta , który ma specjalizacje przepracuje wszystko i nauczy nowych zachowan nie wolno przerwac terapii sesje sa co 2 tyg minimum przez dwa lata i najlepiej żeby był to ktoś sprawdzony dobry z dluzszym stażem nie jakiś mgr z byle jakiej psychologii tylko kliniczny albo psychiatra z zakresu psychoterapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
gdyby mnie tylko było stać to bym próbowała, choć wiara moja w takiego typu terapie jest słaba ale szczerze, to już innego wyjścia nie widzę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna80
demonow przeszlosci nie wymażesz ale terapia spowoduje ze nie odezwa się potem teraz jest to fobia potem może być np. depresja poporodowa a wszystko wlasnie spowodowane tymi nieprzepracowanymi emocjami... nie znam się ale tyle wyniosłam ze swojej terapii jednak ktorkiej i jasno mi powiedził psycholog ze on mi nie pomoze tylko ktoś kto się zna na tym i żeby dobrze szukac kogos kompetentnego a znam osoby którym zycie paradoksalnie się zmieniło samo wlasnie po terapii indywidualnej sa silniejsi mocniejsi nie złamały ich rozwody i porażki MY POPROSTU JESTESMY WYCOFANE I NIE POTRAFIMY ZYC i się cieszyc bo stres zabija.niestety taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jeszcze przeczytajcie Louisa Hay - I Ty możesz uzdrowić swoje życie, jest na Chomiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah ale sie usmialam. elokwencja i bystrosc nie maja tu nic do rzeczy. z twojej wypowiedzi mozna jasno wywnioskowac, ze umiesz logicznie myslec, jestes krytyczna osoba(nie wiem czy tak to sie mowi po polsku) i wiesz co to jest analityczne myslenia, bo wlasnie to zrobilas w twojej wypowiedzi( analizujac swoje zachowanie jak rowniez mozliwe spostrzezenia ze strony pracodawcy. Problem w tym, ze prawdopodobnie "zylas pod kloszem, nie wiesz co to walka o przetrwanie, zbytnia protekcja rodzinki tak robi. musisz cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc przed lusterm. kup sobie ksiazke z mozliwymi pytaniami na kolokwium i bedzie dobrze. Nawet nie wiesz ilu jest ludzi, ktorzy sie osmieszaja slowami, choc potrafia niezle radzic sobie z wlasnymi emocjami. Zbytnia pewnosc siebie jest rowniez kontroproduktywna dla pracodawcy. Pamietaj, ze na wywiadzie masz zawsze mowic, ze jestes kooperatywna i umiesz pracowac w grupie. reszta ma zawsze mniejsze znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co mówisz, że dobrze sobie radzisz ze stresem albo że jesteś komunikatywna skoro ręce ci się trzęsą z nerwów? :D Przecież to kuriozalne. Powinnaś raczej mówić, że jesteś sumienna, dokładna, dobrze skoncentrowana, bo to pasuje do profilu nieśmiałej/introwertycznej osoby. No i skoro aplikujesz na pracę za biurkiem to chyba to jest właśnie kluczowe, a nie otwartość. Poza tym bardziej opłaca się uczciwe postawienie sprawy, przyznanie, że bywasz spięta i dodanie po chwili, że szybko się oswajasz czy coś w tym stylu. Będąc osobą jaką jesteś na pewno trudniej ci o pracę, ale z taką taktyką będziesz miała większe szanse niż waląc ściemy, które sama w tym samym momencie demaskujesz mową ciała. Powodzenia! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokjaaa
Masz rację, dziękuję za rady dużo mi dadzą w najbliższej takiej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
wyjscie jest dosc proste dziwie sie ze jestes podobno inteligentna i nei wpadlas a mianowicie pracuj u siebie nie bedziesz sie stresowac rozmowami. teraz pozostaje wymyslic do czego sie nadajesz i co mozesz robic :D i to jest dopieor problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć pokjaa. Bardzo mnie uderzyło to, co napisałaś bo niemal w 100% opisałaś mnie. Równiez nie wspominam miło mojego dzieciństwa poniewaz wychowywałam sie w rodzinie alkoholowej wiec Twoje przezycia są mi dobrze znane. Poza tym równiez jestem osobą niesmiałą. Ty szukasz pracy, a ja sie nawet tego boję.. Boję sie wysyłać CV! Z drugiej strony ludzie już na mnie krzywo patrzą, a ja też chciałabym pracować by zarabiac na siebie tym bardziej, że studia skończyłam dwa lata temu i byłam jedynie stażystką w tym czasie. Podjęłam terapię dla DDA bo niewatpiliwe obie jestesmy takimi osobami. Terapie sobie bardzo chwalę, grupowa i indywidualna. Mozesz znaleźć taką terapię na nfz w wiekszym miescie, sa tez grupy samopomocowe, trzeba poszukać Ładnie napisałąś o tym, że nie mozesz ciagle wracac do dzieciństwa, masz racje teraz sama za siebie odpowiadasz, ja jestem wciaz na etapie winienia wojej rodziny za to, jaka teraz jestem. Przez mój lęk i strach nie wykorzystuje swoego potencjału i tkwie w mejscu bo boje sie iść naprzód, nie wierze w siebie i stąd tez ta panika przed podjęciem pracy. Na terapii bedziesz musiała zmierzyc sie z dziecinstwem wiec powrót do niego bedzie nieunikniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej:) Wydaje sie mi,ze jestes wartosciowa osoba, ktora ma poprostu problem z niesmialoscia i wiara w siebie. To na pewno przeszkadza w zdobyciu pracy. Ale moze pomyslalabys o wlasnym biznesie? Jest pewnie cos, w czym jestes dobra, co Ci wychodzi i czym moglabys sie zajac zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz inteligentnie i z poczuciem humoru, usmiałam sie jak przeczytałam pierwszy post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ten sam problem. wysyłam cv ale nawet jak oddzwaniają to nie odbieram...boję się samej rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha es
odbierz, nie wygłupiaj się :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej autorko, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie jak ty autorko... fobia spoleczna, niesmialosc, niekomunikatywnosc, mam prawie 30 tke i nigdy nie pracowalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszek okruszek benculiasz
a na ch*j ci robota? chce ci sie wstawac o 6 rano? poejabalo? nie lapiej blanta skopcic z ranca i na silke isc? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×