Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TakaWredna

Dziecko z kochankiem

Polecane posty

Gość Silene
Wredna, a dasz radę wychować dziecko bez pomocy finansowej ojca? Przemyśl wszystko, czy dasz radę sama zająć się dzieckiem, finansowo, fizycznie, jeśli tak, to nie zastanawiaj się. Ale nie próbuj go namawiać na odejście od rodziny. Taki facet może narobić wam tylko fermentu. Sama z dzieckiem, jeśli podołasz, możesz być dużo szczęśliwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że tak, to dziecko jest na razie w sferze planów, zobaczymy co wyjdzie. Na pewno wszystko będzie musiało grać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Silene, dlatego nie zamierzam robić z dziecka karty przetargowej. Chcę je mieć aby je mieć :), a nie aby odbić faceta. No i niestety finanse, dziecko to mały pochłaniacz sporej kasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona xx
To że piszę tak, a nie inaczej, wynika z tego, że właśnie święta ne byłam. Też miałam romans z facetem który miał rodzinę: żonę i dziecko, też mnie traktował jak przyjaciółkę. Mimo różnicy wieku dogadywaliśmy się super, a w lóżku też było cudownie. Ale oprzytomniałam i zerwałam z nim kontakt. Tylko mnie, może jeszcze można to wybaczyć bo byłam młoda i głupia, ale Ty autorko do najmłodszych już nie należysz. Szanowaliśmy się i dlatego każde poszło w swoją stronę. Ale trzeba zrozumeić słowo "przyjaźń", a nie- bezpodstawnie nadużywać tego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę definiować tego co mnie z nim łączy - na pewno nie jest to tylko sex. Poza tym, no w całym tym topiku tak naprawdę jego rola ogranicza się przede wszystkim do roli reproduktora" (sorry za wyrażenie - dla tych bardziej wrażliwych). A wiek...cóż...człowiek się zmienia. Też nie planowałam kiedyś bycia kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty ciagle nie rozumiesz. Wyobraz sobie ze nie masz dzieci i masz tylko rok czasu zeby je sobie zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym,,,co tu dużo mówić - życie jest popieprzone. Czasem wszystko się musi rozwalić, aby móc poskładać znów w jedną całość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona xx
Macie rację, może i jestem za głupia żeby się wypowiadać. Wobec tego żegnam - powodzenia życząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja myslę, że urodzić do 40-tki to jeszcze tak w miare bezpiecznie. Potem to już różnie może być. Chociaż w wieku 30+ i tak już dużo trudniej zajść w ciążę niż np. w wieku 24 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie bardziej boje o to ze nie dozyje jego samodzielnosci to jest 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wiem czy dam rade, mam problemy ze zdrowiem, moze zaadoptuje jakies odchowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To też jest jakiś pomysł. Tez to rozważałam. Mam nadzieję że się doczekasz drogą naturalną, różnie bywa. Czasem może być niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche sie boje ze zostanie sierota a przeciez studia musi zrobic, miec zawod. Dlatego chybaa wole jakies 10 letnie dziecko z domu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma to jak bezpłodna
Jak tak czytam,że są aż Takie Wredne baby ,jak ty Wredna,to dochodzę do wniosku,ze dla faceta prawdziwym i jedynym skarbem,jaki mu się może trafić to jest kobieta bezpłodna,przynajmniej go w bachora nie wrobi,hahaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×