Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam z ciekawosci

zwiazalibyscie sie z inwalida_chorym na zespol downa_borderlinem itp

Polecane posty

Gość pytam z ciekawosci

albo niewidomym, gluchym, cierpiacym na nerwice natrectw, fobie spoleczna, zespol tourette'a, sm itd.? a moze znacie kogos, kto sie z taka osoba zwiazal i mimo wszystko jest szczesliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, znam takie osoby w szczęśliwych związkach. Ale Twoje pytanie jest wyjątkowo głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
nie związałabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
pytanie jak pytanie. nie widze w nim nic glupiego.zastanawia mnie jak zdrowa i "normalna" osoba moze chciec wejsc w zwiazek z kims kto jest powaznie uposledzony pod jakims wzgledem. to szczescie, o ktorym piszesz to na bank do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie jest użycie zespołu d w tym zestawie. A cała reszta. Uważasz ze fakt iż ktoś jest niewidomy czyni go gorszym i nie zdającym się do związku? Osoba głucha też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
nie jest nikim gorszym ale nie chciałabym takiego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
podalam rozne przypadki, bez wartosciowania. uwazam, ze male (albo zadne) sa szanse na to zeby zdrowa osoba stworzyla trwaly i udany zwiazek z osoba chora, ale jezeli obraza to twoje uczucia to sorry. rozumiem, ze ty bez zadnych zahamowan ukladalabys sobie zycie np. z kims na wozku itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam niewielka wadę i juz żadna mnie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli osoba by miała jakieś problemy, border coś takiego, nawet psychopatia ok, ale pod warunkiem, że chce się leczyć lub leczy, pracuje nad sobą. Jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy i w najlepsze szaleje to nie. Nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
"Ja mam niewielka wadę i juz żadna mnie nie chce" znajac to forum pewnie chodzi o prawictwo ;) "pod warunkiem, że chce się leczyć lub leczy" ale przeciez niektorych chorob psychicznych nie da sie wyleczyc. np. schizofrenii. i potem byc uwiazanym z litosci itp.? po co odbierac sobie szanse na normalny zwiazek, bez zadnych balastow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego że nie ma związków bez balastow? Ty po prostu wsadzasz różne choroby, wady, cechy do jednego worka . Zbyt uogolniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Nigdy, nie wyobrażam sobie przekazania wybrakowanych genów potencjalnemu dziecku i nie przebaczyłabym tego typu związkowi rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie dzięki, że jesteście tak płytcy i swoimi nietaktownymi wpisami spowodowaliście, że się popłakałam. Po 1 - wszystkie choroby wrzucacie do tego samego worka, zupełnie nie zauważając jak bardzo są różne i że tylko niektóre nie dają się lleczyć. Po 2 - nie dostrzegacie, że osoby chore to też ludzie i też mają uczucia, wrażliwość i marzenia. Ja też jestem chora, nie na chorobę psychiczną, ale przewlekłą i codziennie często jestem raniona przez innych ignorantów Waszego pokroju i przez mężczyzn. Nie wiecie, jak bardzo to boli. Ja w zamian Wam życzę, żeby Wasze dzieci nie odziedziczyły Waszych znacznie gorszych genów niż te, które mają osoby chore - genów głupoty, ignorancji, uprzedzeń, dyskryminacji i braku empatii i taktu. My przynajmniej posiadamy odwrotności Waszych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie być z siebie dumni, że tak łatwo kogoś odrzucacie. Ciekawe co zrobicie, jak znajdziecie się na naszym miejscu, bo wszystko jest możliwe. Ja też przez prawie całe życie byłam okazem zdrowia. Zobaczymy, czy też będziecie wtedy tak pisali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Ale o co się 'plujecie'? Chcecie wrodzoną niesprawność przekazywać dalej? Co w tym miłego?? Inną sprawą są niespodziewane wypadki a czym innym wady wrodzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupota, uprzedzenia, brak tolerancji i taktu, które tutaj prezentujecie, też są cechami wrodzonymi. Tylko w przeciwieństwie do nas, chorych, Wy ich nie leczycie, a to ma dużo poważniejsze konsekwencje dla wychowania i prawidłowego rozwoju dzieci i negatywne skutki społeczne (co doskonale widać na codzień) niż nasze choroby. Czas, abyście spojrzeli w lustro. Ja większość życia byłam znacznie zdrowsza niż niejedno z Was i nigdy tak nie traktowałam jak Wy tych, którzy mieli nieco mniej szczęścia w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K a co Twoim zdaniem jest taką wadą wrodzoną? Której nie chcesz dalej przekazywać? Akurat Twój argument jest wybitnie o d**e rozbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nA co jesteś chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
YTo na co jestem chora nie ma żadnego znaczenia dla innych, nawet o to nie pytają i nie chcą się dowiedzieć, na czym to polega, tylko od razu uznają mnie za kogoś gorszego - przez samo słowo "chora". Więc wiem, że nie mam po co i tutaj pisać, Wy przecież już nas z góry wrzuciliście do worka z napisem "dać sobie spokój". Nigdy nie zrozumiem takiego zachowania, bo ja jako zdrowa nikogo chorego nie traktowałam jako kogoś gorszej kategorii. Tylko widocznie daremne jest tłtłumaczyć to komuś z wrodzoną mniejszą inteligencją, bo i tak nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
dlaczego nazywacie głupkami ludzi którzy nie chcą wiązać się z chorymi?..każdy ma wolną wole i robi co chce,co mu sie podoba...ja nie chciuałabym chorego faceta co nie oznacza ze jestem głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej jak niepelnosprawna osoba zwiaze sie z inna niepelnosprawna osoba, lepiej sie wtedy zrozumieja, takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paradoks polega na tym że takie osoby tak ciężko doświadczone przez los, dużo częściej mają rodziny niż ci zdrowi wszyscy nieśmiałki obdarzeni Fobią społeczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groteskowe oczy
Z niewidomym, głuchym, na wózku - owszem. Z fobią społeczną... no mój ma takie mikro-stadium. Nerwica natręctw jest wkurzająca ale da się z tym żyć. Nie związałabym się świadomie z kimś upośledzonym ani z kimś kto miałby postępującą chorobę i wymagałby mojej opieki. GDYBY ktoś z kim jestem zachorował to bym nie zostawiła ale świadomie się pakować? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkludując: niepełnosprawność to stan umysłu, tak jak mówi Jan Mela, bo ci potrafią sobie w życiu partnera znaleźć, a ci z FS nie i właśnie osoby z FS są "upośledzone społecznie" dlatego w 90% zostają starymi pannami i kawalerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ja jestem niepełnosprawna i poznałam faceta też niepełnosprawnego, na wózku, z wyglądu nieciekawy i łysy, ale z doktoratem, zauroczył mnie mocno, chciałam z nim być na stałe, ale cóż, nawet nie spojrzał na dziewczyny niepełnosprawne, tylko się otaczał blond laskami w miniówkach:/ życie jest brutalne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, nawet tego nie zrozumiałaś. Nie mówię, że ktoś jest glupi dlatego, że nie chce się związać z osobą chorą, tylko że brak Wam wyrozumiałości dla takich osób, tolerancji by ich nie uważać za gorszych i wiedzy wystarczającej do tego, by w jednym zestawieniu nie zrównywać chorób z psychopatią oraz zauważyć, że te Wasze negatywne cechy też są wrodzone i że powodują nawet dużo poważniejsze skutki dla innych ludzi niż większość chorób. I że każdy z Was może na coś zachorować. A to, że obecnie na nic nie chorujecie wcale nie oznacza, że przekażecie lepsze geny potomstwu, bo każdy z Was ma w nich jakieś obciążenia dziedziczne i o wszystkich nawet nie wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho i odezwała się jakaś chora
czego się spodziewałam wchodząc na ten temat:D od razu wiedziałam, że wejdzie jakaś osoba chora i zacznie wyżywać się na tych, którzy szczerze napiszą, ze nie związaliby się z kimś chorym, żałosne...padło pytanie i forumowicze udzielają na nie odpowiedzi i nie musisz się pluć chora dziewczynko, ze nie związaliby się z kimś upośledzonym czy innego typu osobą:D od razu uważasz takich ludzi za upośledzonych itp. wyzwałaś tych, którzy nie mają ochoty wiązać się z chorymi, sama tym sposobem dałaś przykład, że chorzy wcale nie mają uczuć i współczucia bo też wyzywają na forach innych, tylko dlatego ze wyrażają soje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
rozumiem i to bardzo dobrze...sam ktoś napisał ''głupota,uprzedzenie,brak tolerancji...może i jestem uprzedzona bo wszyscy niepełnosprawni których znam są wrednymi zlośliwymi osobami...poza tym nie jakoś nie widzę siebie u boku downa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
właśnie pokazałaś jaka jestes złośliwa,sprawdza sie to co napisałam wyżej,wyzywasz się na zdrowych tylko dlatego ze sa zdrowi ,oskarżasz cały swiat za swoją chorobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×