Oczekiwanie na dziecko w dojrzalym wieku Dwie kreski i co dalej

Hej ! Zgodnie z zapowiedzia probuje rozkrecic topik dla przyszlych lub swierzych mam , jako kontynuacje topiku o staraniach o dziecko w "dojrzalym wieku " Serdecznie zapraszam :)

powodzenia babeczki, trzymam kciuki

A dojrzały wiek to ile masz na myśli?

Witam!U mnie sto lat oczekiwań i wiecej.Byly wzloty i upadki ale doczekamy szczesliwego dokonczenia!

Jakie stare takie glupie.

Wy to do rol babc powinniście sie przygotowywac a nie matek. Wy na prawde nie boicie sie tych wszystkich powiklan i chorob zwiazanych z poznym zachodzenim w ciaze ? I nie piszcie mi tu ze nawet 20 latka moze urodzic chore dziecko - racja ale z wiekiem ryzyko wzrasta - to jest nie zaprzeczalne. Wy nie macie wyobrazni

Wszystkie dojrzale ktore znam a znam trochę ..maja zdrowe dzieci.tak ze nie pierdool..moja babcia urodziła wujka w wieku 40 lat i mongolem nie jest idiotko.

gość Wszystkie dojrzale ktore znam a znam trochę ..maja zdrowe dzieci.tak ze nie pierdool..moja babcia urodziła wujka w wieku 40 lat i mongolem nie jest idiotko. X Hmmm a wszystkie palące jakie znam też mają zdrowe dzieci... czy to znaczy, ze w ciąży palic wolno?

39 lat ..6 tygodni w ciąży..jestem w szoku...mam dorosle dzieci..stala prace.Moj facet jest szczesliwy..ja jestem w szoku jeszcze i nie wiem czy napewno chce tego dziecka.

Ja tylko obserwuję, bo sama mam 28 lat. Ale wg mnie większość naszych babć itd. rodziły dzieci do 45 a nawet później...

Dzieki za nieprzyjazne komentarze , to trzeba po prostu przeczekac , poczatki zawsze sa trudne . Nie mam zamiaru dyskutowac o sensie zachodzenia w jakimkolwiek wieku ... za to witam wszystkie przyszle mamy .

Moja znajoma lat 40 urodzila sliczna córkę - ale z downem.

Granice zachodzenia w ciaze wyznacza natura , nie spodziewam sie tu wiec ciezarnych 60-siatek ;)

Cuz za brak manier wyzywac kogos od idiotek nie znajac go. Lepiej ucz sie babciu manier a nie rob dzieci

Jak dla mnie do 45 kobieta spokojnie może rodzic dzieci. W wieku krajach dopiero ok 35l kobiety rodzą dzieci jest ok .

gosciu w ciazy : daj sobie troche czasu , by sie do sytuacji przyzwyczaic ... Jedne ciaze sa planowane , inne to wpadki i to niezaleznie od wieku .Milo , ze maz zareagowal pozytywnie .

kobiety jesli chcecie sie wyzywac i dyskutowac nad odpowiednim wiekiem i zagrozeniami mozecie sobie przeciez stworzyc odpowiedni temat i tam to zalatwiac :) To jest miejsce dla tych ktore juz nie maja wyboru ;) i chca podyskutowac o swoim stanie .

no wlasnie, odczepcie sie, dajcie kobitom spokoj, maja teraz wiele na glowie ;-/

U mnie jak pisalam wyzej byly wzloty i upadki.Bylo poronienie potem po12 lat staran urodzilam martwe dziecko a czas lecial.Teraz mam35 lat i jestem w24 t.c.i cholernie sie ciesze

czytałam Wasz stary topik i nie moge uwierzyc, ze nagle zaciażone " obraziły się " na reszte i tworzą nowy topik ??? to jakis żart ??

Nikt sie nie obraza , , trudno jest sie jednak zachwycac kopniakami , gdy dawne znajome po trochu traca nadzieje , ze moze sie powiesc ... Ostatnio okazalo sie , ze te wypowiedzi draznia . Tutaj zapraszam tez kolezanki , ktore Maja ochote dowiedziec sie co u nas . Dlaczego zawsze widzicie wszystko w kategoriach negatywnych ?

mon cheri, sory ale postaw sie w ich sytuacje ( w ktorej sama bylas niedawno ). Byly fajne, jak razem z Toba dzieliły los ? a teraz odchodzicie, bo juz nie macie wspólnych tematów ? Serio ? to jest podwójna rana dla tych kobiet, nagle nie sa juz koleżankami > ktoi napisal, ze je drazni temat kopniaczków ? ja rozumiem, ze cięzko dzielic wspolne radosci ale żeby az odchodzić z tematu ?? naprawde przykre to jest, tym bardziej ze Wasz topik był na dobrym poziomie.

Przeciez nikt nie odchodzi . Tam zagladam i czytam co u nich slychac , jak moge cos dodac to dodaje , ale wiadomo , ze nie jest sie juz w temacie , wlasnie dlatego uwazam , ze nie jest w porzadku wiecznie sie rozczulac nad wlasnym brzuchem , kiedy tam co miesiac rozczarowanie , bo @ , a czasem by sie chcialo pomarudzic i popodziwiac i na to jest miejsce tutaj . Wydaje Ci sie , ze nie mozna funkcjonowac na 2 topikach .Coz to zlego . Ja wlasnie dobrze wiem , jak sie czlowiek czuje jak komus sie udaje , z jednej strony ogromna radosc , bo jestem bardzo do dziewczyn przywiazana , a z drugiej strony smutek ... Pozdrawiam serdecznie .

mon cheri najlepiej przenieść się na inne żałosne a jak chciałaś pogadać to były dobre .

ja pisalam , nie wiem czemu nie podalo pseudonimu .

gosciu jestes pewna , ze wlasciwie oceniasz ?

ja jestem tylko jednym z gosci, Tez pozdrawiam, chociaz uważam to za smutne.

No ja myslalam ze znalazlam topik gdzie bede mogla sie poradzić i być moze ja bede służyć radą.Ale patrze że to jakieś "darcie kotow" szkoda bo juz troche napisalam o sobie a zalozycielka topiku nic.Ale coż teraz takie czasy ze wszyscy sie klocą

daina cieszę się że ci się udało, swoje przeszłaś choć nie którzy tego nie rozumieją.Trzymam kciuki .

Popatrz ,bylo mi przykro , bo odkad na tamtym topiku pojawilo sie kilka ciaz , stare bywalczynie prawie sie nie pojawialja , jakby powietrza zabraklo , a przeciez to wlasnie ich topik .Nie chce aby tam czuly sie nie na swoim miejscu bombardowane ciazaowami rozwazaniami . Dlatego uwazam , ze trzeba by rozgraniczyc troszeczke . Jak wspominalam , tam zawsze bede zagladala , przez tak dlugi czas czlowiek sie zzywa , ale na gledzenie o mdlosciach , badaniach prenatalnych i bolach krzyza , powinno byc osobne miejsce .