Najbardziej traumatyczne przezycie zwiazane z dzieckiem jakie przezyliscie

J.w moje to takie że kiedyś byłam chora przysnełam a moje dziecko otworzyło okno staneło na parapecie i się wydzierało .Dowiedziałam sie o tym od starszej córki która mi naskarzyła o tym .......nawet nie potrafie sobie wyobrazić co by było gdyby spadła to 2- gie pietro , od tamtej pory mam haki w oknach i nawet głowy sie tam nie wcisnie .Drugie zdarzenie jak robiłam cos w kuchni i było właczone radio moja córeczka ubrała kalosze otworzyła drzwi i sobie wyszła , dobrze sąsiadka stała pod klatka i ja chwyciła i przyprowadziła . 3 to córka bawiła sie taka plastikową strzykawką od syropu chciałam jej zabrać gdy uciekała trzymała ja w buzi i sie potkneła i spadła przodem twarzy na dywan rozcieła sobie podniebienie było pełno krwi pogotowie wezwałam szybko zabrali ja do szpitala , ale nie kwalifikowała sie na szczescie do szycia i oststnie zdarzenie corka dorwała pieniadze i młodszej włozyła do gardła 1 zł , i ta to połkneła znów szpital usypianie i wyciagniecie dobrze ze inaczej sie nie umiejscowila ta złotówka bo mogła sie udusić .Boże co ja przezyłam powiem tak zawału mozna dostac od kilku lat na szczescie jest spokój i wcale to nie tak ze nie pilnuje dzieci bo chwila nie uwagi i tragedia murowana