Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boje sie odrzucenia i wstydze sie pomozcie

Polecane posty

Gość gość

czesc. chodze do liceum, nigdy nie mialam chlopaka. od pewnego czasu podoba mi sie jeden, nie jest jakis nadzwyczaj przystojny, ale cos mnie do niego ciagnie, czesto obserwuje jego zachowanie, slucham co mowi kiedy siedze gdzies w poblizu. dawno nikt mi sie tak nie podobal. kilka razy mijajac sie oboje na siebie patrzylismy, ale teraz staram sie tego unikac, po prostu z daleka na niego patrze a pozniej odwracam wzrok kiedy go mijam. mam jakas fobie i nie chce zeby on myslal ze mi sie podoba, boje sie ze ktokolwiek sie dowie i ludzie mnie wysmieja, bo wydaje mi sie ze i tak nie mam szans. chcialam zdobyc jego numer i napisac ale boje sie spytac znajomych o jego numer, jakos niekomfortowo bedzie mi wiedzac ze oni wiedza ze mi sie podoba. I boje sie ze on mnie odrzuci. Niby jestem zadbana, wiele osob mowi ze atrakcyjna ale przez to ze nigdy nie mialam chlopaka czuje ze jestem okropnie brzydka i nie chce nawet zaczynac nawiazywac z kims kontakt. wiem ze to idiotyczne zachowanie ale praktycznie moj poziom pewnosci siebie jest nizszy niz zero, chociaz czesto widze ze chlopaki na ulicy ogladaja sie za mna. mimo to nie potrafie uwierzyc w siebie. moze macie jakies rady? moze jakas dziewczyna w podobnej sytuacji jednak zaryzykowala i wszystko sie jakos dobrze potoczylo? prosze o pomoc, wiem ze zycie jest jedno i trzeba ryzykowac ale boje sie tego ze on mnie od razu odrzuci. moze jakos dac mu znaki ze mi sie podoba? chociaz nie wiem jakie i czy warto :( pomozcie dziekuje z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uśmiechnij się do niego. jak zareaguje to znaczy,że mu się podobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo bym chciala sprobowac, ale jakos nie moge sie przelamac, chyba glupio by mi bylo tak isc i nagle sie usmiechnac do niego, bo wtedy wiedzialby ze mi sie podoba. sama sobie zaprzeczam,bo bardzo chcialabym go lepiej poznac, moze kiedys z nim byc, a z drugiej strony nawet nie chce zeby wiedzial ze mi sie podoba bo z gory zakladam ze nic z tego nie bedzie i jestem beznadziejna ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×