Jestem 3 miesiące po porodzie karmie piersią i nie chudnę

masz dietę do d... , tyłka z kanapy nie podnosisz to i masz fałdy tłuszczu. Przykro mi, same cudownie nie znikną

No i wyszło szydło z worka. Więc nie dziwmy się- patologia zawsze będzie patologią

"tępa pało" na początek kup słownik ortograficzny, a dopiero później pisz na forum, bo robisz z siebie idiotkę (jak nazywasz wszystkich, którzy się z tobą nie zgadzają)

dziękuje bardzo za rady. chodzi wlasnie o to ze malo moge jescmam bardzo ograniczone menu z wazyw jedyniem oge jesc marchwe cukinie i ogórki zielone reszta odpada bo moje dizecko ma gazy ztraszne a albo nie ktore warzywa je uczulaja tak samo z owocami jedyne ktore moge jesc to banany ale ich nie cierpie cytrusowe odpadaja a bo jabłkach oj bobasek ma biegunke naszczescie nie ma skazy bialkowej stąd moja dieta codziennie tak samo ale widac malo tu ogarnietych ludzi i nie kazdy zdaje sobie sprawe z tego pisze !

Koniec tematu to prowo

jesteś w dużym błędzie prowadzę zumbę w klubie fitness 3 razy w tygodniu po godzinie wiec raczej na kanapie nie leżę

a zostaje jeszcze cztery dni w tygodniu kiedy pracuję jako tirówka, więc też jestem w ruchu

i nie będę maluszka karmić nie wiadomo czym bo nie będę miała klientów

mam dużą nadwagę i w czasie zumby moje wałki tak śmiesznie podskakują

aha to fajnie a dobrze ci placa ? bo mi w klubie fitness bardzo dobrze :))

no to widać już ci tak zostanie. Tylko kto przychodzi na zumbę prowadzoną przez panią z nadwagą?

a ty ile masz lat 13 ??

Nic sie tymi komentarzami nie przejmuj. Karmisz piersia wiec dla mnie jestes wielka. Z mojego doswiadczenia wynika ze stopniowo mozesz rozszerzac diete. To ze miesieczne dziecko ma gazy po czyms to nie znaczy ze 3 miesieczne tez. Ja mam 3 miesiecznego synka i jem wszysko - nawet morele. Pozdrawiam cieplo.

a kto ci powiedzial ze mam nadawage hahah

kto to slyszal zeby gruba baba tance prowadzila. chyba ze uczysz lochy .zeby siebie akceptowaly i nie przejmowaly swoimi walami tluszczu. co do diety, zrezygnuj z podwieczorkow,kolacji i pewnie podzerania,to schudniesz. kto to slyszal podwieczorki jesc. i jeszcze na wieczor pieczywo ,czy platki...same weglowodany. i niewazne czy brazowe,ziarniste,czy srakie. a teraz w*********j w rytmach zumby czy rumby czy czego ty tam uczysz patologio. swojego dzieciaka tez bedziesz rakiego slownictwa uczyc? proboje sie do twojego poziomu znizyc,ale nawet na sile nie potrafie byc takim wulgarnym prymitywem

Moja kolezanka wazy normalnie 60 a jak karmi to 80. Taka twoja uroda.

araz napiszesz ze wazysz 45 kg, tylko ze pani,ktora wazy 45 kg nie zastanawia sie na forum czemu nie chudnie :) parówo

a może jednak poszukaj urozmaicenia diety,owoce może suszone rodzynki,morele z owsianymi płatkami z mlekiem albo ryżowe,spróbuj jeść więcej zup,moim ulubionym deserem,podwieczorkiem była chalwa i do tego szklanka mleka i po tym to pokarmu też można się spodziewać,albo ryż zapiekany z jablkami wiem pisałaś że ma biegunkę po jabłku ale moje po pieczonym nie miało.

do 22.57, może zacznę swojego dzieciaka uczyć poprawnej polszczyzny, bo ty nie musisz się zniżać do niczyjego poziomu. Niżej się już nie da

tak tak masz racje bo tylko baby z nadwaga moga sie zastanawiac czemu nie wrocily do swojej wagi a kobiety po ciazy ktorym zostalo kilka kilo juz nie maja prawa sie zastanawiac czemu nie chudna podczas karmienia

bo wszystkie kobiety wiedzą, że karmienie nie wpływa na utratę wagi

Ludzie czy wy tu wchodzicie powyzywac bogu ducha winnych ludzi. Jak wy mozecie w lustro patrzec na siebie. Przeciez ta nienawisc nie szkodzi innym ale wam.

jak by wiedziały to by nie było tylu wątków w internecie

ale ja nikogo nie wyzywam. To autorka zaczęła rzucać mięsem, więc to świadczy o jej braku kultury

:))

no to przykre, że kobiety są tak niepoinformowane

Ej, chce wam się to drążyć. Przecież ona nie akceptuje odmiennego zdania.Odżywia się zdrowo, jest 7 dni w tygodniu w ruchu, nie ma nadwagi, tylko zastanawia się. Po co flaki wypruwać jak zaraz obrzuci was epitetami. Z głupotą się nie dyskutuje.

ale z blondynkami tak

Ja też jem wszystko, ale laktację i tak wspomagam słodem jęczmiennym pod nazwa femaltiker i chudnę. W ogóle zamierzam karmić jak najdłużej bo to i od chorób chroni, które atakują w późniejszym wieku.

Chore wypowiedzi trzecich brznadziejnych i idiotycznych gosci. Ja Cie rozumiem bo mam ten sam problem. Mam ulozonq diete przez dietetyka, cwicze 6 dni w tygodniu melb i waga stoi...widocznie mam taka urodę i nic z tym nie zrobie. Odchudze się jak skoncze karmic. A Ci co nie rozumieja noech sie beznadziejne nie wypowiadaja-to sa poprostu Debile!!!