Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapłakana w depresji

Potrzebuje pomocy

Polecane posty

Gość zapłakana w depresji

no i wszystko jeblo... p*****lnelo na leb na szyje, Mężczyzna mojego życia Piotrek pojechal wczoraj do mamy i do tej pory nie wrocil, pisal mi dziwne smsy, ze ma problemy rodzinne, ze rodzina jest dla niego najwazniejsza, nic mi nie chcial powiedziec, stwierdzil, ze pewnie domyslam sie o co chodzi tylko nie dpuszczam tego do swojej swiadomosci. jak zapytalam czy chce mnie zostawic, tak przez sms, to napisal, ze powie to jak sie spotkamy, ale nie wie kiedy, bo teraz potrzebuje czasu dla ludzi ktorzy sa dla niego wazni. zalamalam sie, ja nie wiem jak ja teraz sobie poradze... juz nawet nie chodzi o to, ze kocham go jak cholera i nie wyobrazam sobie ze zniknie z mojego zycia, bo podejrzewalam od jakiegos czasu, ze moze tak byc ale wierzylam, ze to sie jednak nigdy nie stanie, ze sobie poradzimy, ze milosc wszystko rozwiaze, ale najwyrazniej nie... teraz sie zastanawiam co ja zrobie? matka przestala placic raty za swoj kredyt, wszystko jest na mojej glowie, to jest 1200zl miesiecznie... plus inne rachunki jakies 1500, nawet jak zarobie te 2000 z*********jac jak glupia po 12h na dobe to nawet na wynajecie kawalka pokoju mi nie starczy, ze o jedzeniu nie wspomne... do tej pory wynajmowalismy mieszkanie razem, on placil za mieszkanie, ja zapewnialam nam jedzenie i bylo ok. ja serio nie mam pojecia co robic, jestem sama, Piotrek to jedyna osoba na ktora moglam liczyc, matka nie chce mnie nzac, siostra ma mnie gdzies, poza nim nie mam nikogo... caly czas rycze i mysle o tacie, gdyby nie umarl jak bylam mala wszystko byloby inaczej, mialabym kogokolwiek... a teraz nie mam pojecia co zrobic ze swoim zyciem... nie poradze sobie, nie ma szans... chce umrzec, pierwszy raz w zyciu serio chce umrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może wszystko się jeszcze ułoży? Straszny z niego gnojek, że tak Ci robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana w depresji
nie wiem... ostatnio bylo miedzy nami jakos dziwnie... niby mnie przytulal, calowal w czolo jak zawsze, ale cos bylo inaczej... ma teraz problemy, koniecznosc zmiany pracy po 10latach w jednej firmie, problemy zdrowotne, ale wydaje mi sie, ze cos jeszcze o czym mi nie powiedzial i na pewno nie chodzi o inna kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×