Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Salmi

Uroda i Zdrowie czyli Klub Kobitek Kulturalnych

Polecane posty

Salmi,tylko Ci pogratulować silnej woli. Ja poczekam na efekty Twojej diety a pózniej zabiorę się za nią.Choć sama w to nie wierzę że dam radę.Ja mam coś takiego ze nawet dwa razy dziennie nie mogę jeśc tego samego.A co dopiero 5 razy kaszę ufff.Dotyczy to sera,wędliny ,jajka i wielu ,wielu innych.Allle kto wie,jak się zaprę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, i ja się właśnie zaparłam. :D :D Powiem Ci, że głodu żadnego nie czuję. Ani przez moment mnie nie ssało w żołądku i nic, a nic nie kusiło. A przecież domownicy normalne obiady jedzą, więc gotując im mogłoby mnie coś tam skusić, A tu nic, a nic! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi,kupilam te tabletki o ktorych rozmawiałyśmy ,wzielam tabl. mimo ubocznych działań,obserwuje się,pobiore tydzien nie wiecej,zobacze co sie bedzie dziać. To nie sugesia na pewno ,ale po tej jednej inaczej funkcjonuje.Proszek tez kupiłam wczoraj,wzięlam,faktycznie działa.Dzięki Ci wielkie❤️ że żeśmy się zgadały ,w sumie o podobnych objawach.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chudnę dalej. Woda ze mnie schodzi. Od wczoraj ubyło mi 1,1kg. Dzisiaj, po raz pierwszy od trzech dni, zajadam jaglankę na wodzie z dodatkiem utartej marchwi. Od jutra do tego zestawu dołożę jeszcze seler i pietruszkę. Luiz, jak się czujesz, kaszlesz jeszcze? A do pracy już wróciłaś, czy dalej możesz w domciu się kurować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Salmi,wspaniale.Jakie to fajne uczucie jak człowiek osiąga zamierzony cel a to jeszcze przekłada sie na zdrowie. Gratuluje Salmi,jesteś godna naśladowania🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, dziękuję! :) Dietowania ciąg dalszy, czyli pięć małych porcji krupniku jaglanego z marchwią, selerem, pietruszką, kurkumą, pieprzem ziołowym i szczyptą soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi,u mnie dziś ponuro i bardzo zimno. Brak słoneczka powoduje zły nastrój. Dzisiaj na obiadek kasza i gulasz z indyka(tak na ostro) a do tego ogorki małosone (kupione co prawda w zielniaku) Troche to nie dietetyczne ale tez nie tłuste. Po południu ide sobie humor poprawic,moze kupie jakiegoś łaszka i będę się cieszyć:) Miłego dnia Salmi 🌼i wszystkim odwiedzającym nasza stronkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, święta racja! Nic tak nie poprawia kobiecie humoru, jak udany zakup! Po powrocie do domu napisz co nabyłaś! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi no niestety zakupy się nie udały.Nie kupiłam nić,zupełnie nic.Po prostu nic mi w oko nie wpadło.Masa ciuchów.ale nic co bym chciała mieć.Poza tym wszystko jakies takie błyszczące,noo taka moda :)a ja nie lubię błyszczeć. W TK Maxsie sa fajne rzeczy ale egz.pojedyncze i trudno dobrać rozmiar.Achhh dodam że bylam aż w Czeladzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu... szkoda, że nic nie kupiłaś...! :( I masz rację, obecna moda dziwna jest. A Czeladź jest mi bliska sercu, miałam tam kiedyś kolegę... ale to dawna historia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diety jaglanej ciąg dalszy. Przez te sześć dni stosowania schudłam 3,10 kg. To chyba całkiem przyzwoity wynik. :) Nie czuję głodu, co trzy i pół godziny mam posiłek i dużo piję. Wprowadziłam też witaminę B15, bo z powodu monodiety i całkowitego braku produktów mięsnych nie chcę wpaść w anemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba za dużo jak na tę ilośc dni.Mozna zrzucać ok.5kg ale w miesiącu.Uważaj bo sobie zrobisz kuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu, dziękuję Ci za troskę. Krzywdy chyba sobie jednak nie zrobię. Ten spadek wagi, to efekt wywalania wody nadmiernie zgromadzonej w moim organizmie. Łykam preparat z witaminami i mikroelementami oraz dodatkowo witaminę B15, piję również płyn zasadowy. Poza tym monitoruję poziomy glukozy i ciśnienia tętniczego. Jak na razie wszystko jest O.K. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi,przeleżałam dzień cały.Wyskoczyła mi w nocy oprycha jak 50gr,jestem taka rozbita ze nie wiem czy jutro się zbiorę.Cos to za długo mnie trzyma. Fajnie🌼 Salmi ze tak pieknie schodzisz z wagi.Fakt,to woda pózniej troche staniesz w miejscu.Ale kontynuuj dietkę.Samo zdrowie .Jeszcze jak jest z czego zrzucić,ja tez pomyślę tylko musze wyleczyc tego wirusika. Dobrej nocy Salmi do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, ło jejkuś!! Opryszczka!! I ten temat jest mi absolutnie nieobcy. Zawsze mam pod ręką opakowanie Heviranu i tubeczkę Zoviraxu. Kuuuruj się, Skarbie!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi,siedzę w domku w cieplutkim szlafroczku i odpoczywam. Wzięlam od jutra cztery dni urlopu bo nie chcę a nawet nie moge byc z oprychą w pracy. U mnie dzisiaj było cieplutko,słonecznie a mnie zimno jak piorun. Salmi,słoneczko🌼 jak tam z dietką,na dzień dzisiejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, jesteś w domciu i bardzo dobrze, bo przy opryszczce należy szczególnie zadbać o siebie, żeby nie było szybkiego nawrotu. No i jeszcze Ty masz taki rodzaj pracy, przy którym mogłabyś tą oprychą narobić wiele złego. Pytasz jak moje dietowanie. Wyśmienicie! Jutro będzie równo tydzień i mam na koncie minus 3,4kg!! :D Dalej jem pięć razy dziennie ten krupnik jaglano-warzywny. Ale dzisiaj byłam z mężem na wyjeździe. Miało być krótko, a wyszło dłużej i nie zabrałam zupki ze sobą. Chciał-niechciał opuściłam więc dwa posiłki i wcale źle nie było. :D Ale nie szaleję i od jutra wracam do pięciu miseczek jaglanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi witaj w ten smutny deszczowy jesienny dzień:(:(:( Kuracja oprychy idzie powoli bo jest ona w kąciku ust.Boli i ciągle pęka to miejsce.Jesc nie mogę,to dopiero dieta. Co u Ciebie,jak tam dalej kuracja jaglana:) Miłego dnia Salmi i oby do wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, bieduleczko! Oprycha to straszna sprawa. A traktujesz ją też od wewnątrz (mam na myśli tabletki przeciwwirusowe) czy tylko z zewnątrz? Moja dieta dobrze działa. Tracę dalej zbędne kilogramy, a ciśnienie i poziom glikozy utrzymuje się w normie. Dzisiejszy dzień smutny, mokry. A gdzieś słyszałam, że w górskich rejonach Niemiec straszne śnieżyce. Może i do nas zima przyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie znowu leje jak z cebra. Salmi,biore wszystko co mozliwe ale chyba bardzo odp***osc spadła. Dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wczoraj popadywało, a dzisiaj świat się śmieje, bo sucho i ciepło. Lubię takie spokojne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarska dieta jaglana trwa dalej. Chudnę cały czas. I zdaje mi się, że nawet paznokcie zaczynają być mocniejsze. :) A jak dzisiaj weszłam do sklepu, w którym jest też dział mięsno-wędliniarski, to o mało nie zwymiotowałam, taki tam smród!! I jest to firmowe stoisko najlepszej w mieście masarni, więc nic tam starego nie było. Po prostu, nie jedząc drugi tydzień mięsa zaczęłam lepiej odczuwać zapachy. Nie, to nie zapachy, to fetor zabitego zwierzęcia. Aj, coś mi się zdaje, że jeszcze trochę i stanę się wegetarianką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda deszczowa przyszła i do nas. Chyba nikt nie lubi tej pory roku. 😭 Luiz, jak idzie leczenie Twojej opryszczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Salmi,jestem,zebrałam się i raczyłam podnieśc swoje schorowane zwłoki:).Powiem Ci ,ze opryszczka zaschła:) ale jest strup wielkosc***aznokcia palca wskazujacego.Nie jem bo boje sie buzię otworzyc,tylko malutką łyżeczką od kawy daje radę. Smaruje,łykam różniste świństewka a to dalej mnie trzyma. Powiedz mi Salmi,czy stosujesz jeszcze ten proszek,jesli tak o jak zalecił Ci lekarz tzn.na jak długo???kurację. U mnie ponuro,brzydko,fatalnie bo bez słonća,ta pogoda mnie zupełnie pogrąża. Miłego dnia Salmi❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salmi czytałam wczoraj artykuł w temacie mięsa i to właśnie z Twojego miejsca zamieszkania.Przeslę Ci jesli nie czytałaś.Daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiz, współczuję Ci tej opryszczki, bo dobrze wiem co to znaczy ją mieć. Proszek sama sobie wynalazłam, sama sobie zaleciłam, kończę już drugie opakowanie i właśnie zastanawiam się, kupić trzecie, czy zrobić przerwę... Podejrzewam, że wiem o jakiej aferze mówisz i już na samą myśl robi mi się niedobrze 😭 ale jak możesz, to prześlij mi. Poczytam i najwyżej pawia puszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedzielkę mamy. Ale za oknami, jak to w listopadzie bywa, smutno i mglisto. Luiz, jak się czujesz? Strup opryszczkowy już odpadł? A wiesz, powinnaś wzmocnić swoją odp***ość. Może jakiś dobry tran, a może tabletki cynku? Coś powinnaś podziałać na tym polu. A u mnie jest dobrze. W ciągu 12 dni diety (3 dni jaglanka na wodzie + 9 dni jaglanka z włoszczyzną) schudłam równe 5 kg. Od dzisiaj wprowadzam wolniutko inne produkty. I tak menu ma wyglądać: 8:00 - jajko na bardzo miękko + kromka chleba z odrobinką masła, herbata 10:30 - jaglanka z włoszczyzną 13:00 - brokuł na parze 15:30 - płatki owsiane na wodzie 18:00 - jaglanka z włoszczyzną 20:30 - 1/2 zielonego ogórka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×