Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O co mu chodzi

Polecane posty

Gość gość

Spotykałam się z chłopakiem jakiś czas, aż nagle przestał się odzywać, po prostu. Nie byliśmy parą, więc pomyślałam sobie spoko, przeżyję. Było mi z początku przykro, ale to tyle. To było jakieś 3 miesiące temu i od tego żadnego kontaktu nie mieliśmy. Dzisiaj wchodzę na fejsa, patrzę a tam jego komentarz pod moim postem, nie taki zwykły tylko zaczepny. Nigdy wcześniej NIC u mnie nie komentował, a znamy się kilka lat. Niech mi ktoś wyjaśni, proszę, bo nie rozumiem: po co on się teraz do mnie odzywa? Przecież sam zerwał znajomość w głupi sposób na dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wy zawsze musicie szukać 2 dna ? Może już fochy przeszły i po prostu chciał być miły jak mu się coś spodobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie komentuj komentarza ;) udaj że nie widzisz i daj sobie spokój z gościem - poznasz kogoś miłego kto nie będzie strzelał focha ( a mówią że to cecha kobieca ;) ) jemu nie zależy aż tak- a teraz może znowu na moment zatęsknił i wiadomo... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisałam nic, nawet mi to przez myśl nie przeszło. A komentarz nie był miły tylko zaczepny i tak to napisał jakby czuł się winny (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsza obroną jest atak nie daj sie sprowokować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to nie był foch. Nie miał się na co obrazić, po prostu przestał się odzywać, nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś przeczuwam że jeszcze się do mnie odezwie ale już nie w komentarzu... Wtedy też mam nie odp? Ja nie jestem obrażona, podeszłam do tego na zasadzie 'nic się nie stało'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiem Ci co masz zrobić ale...z doświadczenia powiem że ' odezwie się na bank ! ...a Ty mu odpiszesz "no bo dlaczego nie/ nie będę szczelac fochow / odpisze jak koledze z grzecznosci" a tak serio to Tobie nadal zależy. On Cię albo ponakreca, zbajeruje i znowu nagle zamilknie albo zapyta czy jestem jeszcze dla was szansa Ty zapytasz na co a on odpowie że na przyjazn. I w każdej z tej opcji nie będzie ani zamiaru przyjaźni, powrotu czy wybaczenia ! ON CHCE JEDYNIE SPRAWDZIĆ CZY JESZCZE NA NIEGO LECISZ I NA ILE MA CIĘ W GARŚCI. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli tylko sobie sprawdza... To ma chłopak pecha, bo mi już nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdyby napisał, odpisałabym mu z grzeczności, bo go lubię i nie ma w tym drugiego dna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak przestal sie odzywac... to Ty nie mogla sie odezwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Cię zacznie urabiać na swoją stronę to nie ulegniesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłam, ale on obiecał że się odezwie i tego nie zrobił, a ja się prosić o czyjeś zainteresowanie nie będę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, jesli nic dla Ciebie nie znaczyl to ok ;) Krotko sie znaliscie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma szans żeby znowu coś z nim zaczynać... Szanuję siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry za opóźnione odpowiedzi, ale net w komórce chodzi jakby chciał a nie mógł. Właśnie długo się znaliśmy, tylko słabo. przed wakacjami zaczęliśmy częsciej się widywać i tak jakoś wyszło coś więcej. To nie tak że nic nie znaczył. Ale trzeba mieć swoją godność, skoro olał sprawę to co ja miałam zrobić. Dodam, że wcześniej potrafiłam się pierwsza odezwać, zaproponować spotkanie, więc to nie tak że tylko siedziałam i czekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc jeśli napisze to ok odpisz ale nie wdawaj się w długie dyskusje i podejdz do tego z dystansem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz co sie stalo. Nie wiesz czy "olal" Ja zawsze pytam wprost ;) kiedys bylam taka jak Ty i zrobilam zyciowy blad. ten blad mnie duzo nauczyl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na czym polegał ten błąd ? Co zrobił skoro nie olał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zrobię, dzięki :) mimo wszystko nadal nie rozumiem po co mnie sprawdza. Przeciez to bez sensu, albo cie ktoś interesuje albo nie, a takie gierki są dziwne. Ma szczęście że nie trafił na wrażliwszą dziewczynę, bo mógłby kogoś skrzywdzić. A niby to kobiety pogrywają ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 18.12 odpiszesz? Ładnie proszę :) bo nie wyobrażam sobie co by się musiało stać żeby zerwać kontakt z dziewcvzyną bez słowa wyjaśnienia, jeśli nie utrata zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja dobrze znam ten typ...odzywa się , potem olewa i tak w kółko, bo sam nie wie czego chce, prawdopodobnie nie znalazł sobie dziewczyny i bada rezerwową furtkę, niestety...szanuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem typem dziewczyny, która mogłaby być furtką rezerwową ;) mam powodzenie, moge przebierać w facetach i on dobrze wie o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jestem głupia... Napisał do mnie, przeprosił i już miękne. Ale spotkania odmówiłam i napisałam że muszę kończyć, bo jestem zajęta. Choć przyszło mi to z trudem. Chyba mi jednak zależy :p cholera to jedyny chłopak który potrafi mnie tak podejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę doradźcie coś szybko! Napisał przed chwilą znowu że chce sie spotkac i coś wyjasnic (?!) zgodzic sie czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OCZYWISCIE Chyba, ze wolisz do konca zycia sie zastanawiac o co chodzilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skrzywdzi Cię... A tak ogólnie można wiedzieć ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, nie jestem ciekawska. Mam słabość do niego i nie wiadomo co wyjdzie! A naprawdę nie chcę nic zaczynać po raz drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co pytasz na forum ;)? Skoro nie chcesz z nim byc ani nic to nie pozwol mu sie bronic i nie zgodz sie. Jesli chcesz cos od niego to sie zgodzi i sluchaj wyjasnien. przeciez to takie proste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×